Artykuły

Przede wszystkim teatr

Wydaje się konieczne przywrócenie Teatrowi Stremu działalności stricte teatralnej, a więc - zdecydowanie teatr, ale o szerokiej formule, działający w oparciu o istniejące już profesjonalne byty teatralne. Nowa instytucja z nową jakością - proponuje Witold Mazurkiewicz z Kopmpanii Teatr w sprawie przyszłości Teatru Stargo w Lublinie.

1. Czy powinien to być teatr, czy wielofunkcyjny ośrodek kultury?

Kiedy ponad rok temu poproszono mnie o opinię na temat zagospodarowania i przyszłości Teatru Starego, moja koncepcja różniła się nieco od tego, co myślę dziś. Myślałem wtedy o Teatrze Starym jako o teatrze miejskim, teatrze popularnym, wielofunkcyjnym ośrodku teatralnym. Miał wtedy być miejscem między innymi dla Teatru Andersena, opierać się na jego profesjonalnym zespole uzupełnionym o innych artystów wspólnie tworzących stały zespół Teatru Starego (między innymi Kompania "Teatr") Wobec bezprzykładnego oporu dyrekcji Teatru Andersena koncepcja ta uległa ewolucji. Rozumiem wszakże chęć posiadania i budowania czegoś od podstaw, ale w tym przypadku nie ma to najmniejszego ekonomicznego sensu. Inne składowe tamtej pierwszej koncepcji pozostają w zasadzie takie same, a przypominając, że przedstawiłem tę koncepcję jako pierwszy, wszelkie podobieństwa u innych są jedynie, delikatnie mówiąc, zapożyczeniami.

Dalej myślę o zagospodarowaniu przestrzeni Teatru Starego w jego substancji zabytkowej zgodnie z jego historycznym przeznaczeniem. W związku z tym wydaje się konieczne przywrócenie mu działalności stricte teatralnej, a więc - odpowiadając na pytanie - zdecydowanie teatr, ale o szerokiej formule, działający w oparciu o istniejące już profesjonalne byty teatralne. Nowa instytucja z nową jakością.

2. Jaka miałaby być jego misja, czym odróżniałby się od innych takich instytucji w mieście?

Od samego początku miałem wrażenie, że Teatr Stary ze swoją sceną popularną mógłby wypełnić lukę na kulturalnej mapie Lublina i wypełnić brak propozycji kulturalnych na Starym Mieście. Scena popularna powinna przyciągać widza pragnącego mądrej rozrywki na wysokim poziomie artystycznym. Scena wpisująca się w charakter Starego Miasta, także w jego wymiarze rozrywkowym, mieszcząca się między repertuarem Teatru Osterwy czy Teatru Muzycznego byłaby jedyną bezpretensjonalną ofertą dla turystów. Teatr Stary to miejsce, które winno od początku wydawać własne produkcje na wysokim poziomie artystycznym godnym tego miejsca. Powinno na co dzień tętnić życiem teatralnym, produkować i wydawać premiery. Mnogość propozycji - scena popularna, festiwale teatralne i muzyczne, koncerty i kabarety to wszystko potrzebne jest Staremu Miastu, mieszkańcom Lublina i turystom.

3. Jakie byłoby jego umiejscowienie w przestrzeni społecznej: jacy mieliby być jego odbiorcy i jaka oferta do nich skierowana?

Głównymi odbiorcami repertuaru i oferty kulturalnej Teatru Starego powinni być przede wszystkim mieszkańcy Lublina pragnący mądrej rozrywki, ludzie często przebywający w przestrzeni Starego Miasta. Druga szeroka grupa to turyści, dla których można stworzyć ofertę szczególną. Scena popularna powinna charakteryzować się ściśle określonym programem właściwym dla rozrywkowego charakteru Starego Miasta: spektakle komediowe, muzyczne, kabaretowe na wysokim poziomie, co powinny gwarantować nazwiska zatrudnianych twórców.

Proponowałem również szereg festiwali takich jak już istniejący w Centrum Kultury Festiwal Teatrów Europy "Sąsiedzi" (nadal we współpracy z CK). Festiwal ten łączy sztukę teatru ulicy z teatrem tradycyjnym. Festiwal teatrów ogródkowych - impreza, która mogłaby zagospodarować czas kanikuły w mieście i wzorem podobnych przyciągnąć tysiące turystów. Zimowy festiwal jazzowy - o charakterze międzynarodowym wypełniający lukę w tej dziedzinie. Proponowałem także, uwzględniając zabytkowy charakteru Starego Miasta, niezwykłą architekturę i wystrój Teatru Starego, powołanie do życia unikatowego zjawiska artystycznego, jakim mogłaby być opera marionetkowa. Lublin zyskałby wydarzenie oryginalne na skalę europejską, wyróżnik Starego Miasta, niedzielną atrakcję nie do przecenienia dla turystów...

4. Jaką rolę miałby pełnić dla środowisk twórczych?

...Sugerowałbym wtedy oprzeć pomysł o umowy z innymi instytucjami kulturalnymi, w przypadku opery marionetkowej - z Teatrem Andersena, Filharmonią i Teatrem Muzycznym. W przypadku propozycji teatralnych czy kabaretowych wzbogacać zespół o artystów z innych teatrów.

5. Jaka byłaby formuła organizacyjna zespołu - czy zespół stały, czy pozyskiwany dla poszczególnych przedsięwzięć, czy połączenie jednego i drugiego: mały stały zespół plus osoby zatrudniane do poszczególnych przedsięwzięć?

Proponowałbym zespół stały, nieduży, ale sprawny i o wysokich kwalifikacjach, a także możliwość angażowania artystów z innych teatrów w miarę potrzeb repertuaru.

6. Czy pełniłby funkcję impresaryjną?

Oczywiście przy tym wszystkim może znaleźć się miejsce na działalność impresaryjną, choć w mieście prawie każda instytucja i każdy festiwal taką działalnością się zajmuje. Nie można, moim zdaniem, z miejsca tak ważnego dla Lublina uczynić przedsiębiorstwa impresaryjnego, gdzie można oczekiwać tylko produkcji zewnętrznych mniej lub bardziej udanych czy też działalności muzealno-wystawienniczej. Ale impresariat uzupełniający propozycje repertuarowe Teatru Starego jest jak najbardziej zasadny.

7. Jakie miałyby być źródła finansowania poza budżetem miasta?

Sądzę, że budżet miasta powinien wziąć na siebie główny ciężar utrzymania Teatru Starego, ale wszystkie projekty festiwalowe i inne imprezy cykliczne opierać się powinny na dotacjach ministerialnych i funduszach europejskich.

8. Czy miałby sprzedawać własne produkcje na zewnątrz?

Całe moje wieloletnie doświadczenie pracy w teatrze sugeruje, że sprzedaż własnych produkcji na zewnątrz jest znakomitym narzędziem popularyzacji teatru i budowania jego dobrego imienia. Udział w festiwalach, przeglądach, granie w ramach repertuaru innych teatrów stanowią o dobrej sławie i czynią teatr rozpoznawalnym na zewnątrz. Także moje doświadczenie w prezentacji spektakli w setkach miejsc poza granicami Polski, w Europie i na świecie dowodzi możliwości istnienia teatru w szerokiej świadomości bez szkody, a raczej z korzyścią dla miejsca i miasta, z którego się teatr wywodzi. Ten sposób prezentowania spektakli jest również doskonała metodą na poprawienie sytuacji ekonomicznej teatru.

9. Czy pozyskiwałby dotacje na poszczególne przedsięwzięcia?

Tak. Jest wiele programów i pieniędzy do pozyskania w funduszach europejskich 2007-2013 oraz nowych programach ministerialnych, m.in. z funduszy na ochronę dziedzictwa narodowego i w nowym programie "Młoda Polska".

10. Czy pozyskiwałby dotacje na rozwój infrastruktury?

Dotacje na rozwój infrastruktury i ich zdobywanie muszą być wpisane w obowiązki teatru i organu założycielskiego.

11. Czy pozyskiwałby sponsorów?

Przy tego rodzaju znaczeniu miejsca i wartości zabytkowej obiektu powinno się podjąć starania o zdobycie jednego strategicznego sponsora, który na długie lata mógłby się związać i utożsamić z tym miejscem.

12. W jaki sposób wybierani byliby dyrektor i dyrektor artystyczny?

Konkurs o przejrzystych zasadach i kryteriach dopuszczający nawet tak egzotyczne nazwiska w dziedzinie teatralnej jak te, które ostatnio pojawiają się w dyskusji na ten temat. Proponuję również ustalić dość precyzyjnie termin konkursu, a raczej termin objęcia fotela przez przyszłego dyrektora. Rzecz w tym, że Lublin zna precedens dyrekcji tzw. Teatru w Budowie, i jego dość nieszczęsne skutki. Sugeruję, że przyszły dyrektor powinien objąć funkcję bliżej realnego terminu oddania budynku, w trakcie wykańczania i wyposażania teatru. Dziś podczas podnoszenia teatru z popiołów i ruin dowodzić winni fachowcy budowlani i konserwatorzy. Mam wrażenie, że transparentne ustalenie terminów i reguł może znacząco przerzedzić szeregi kandydatów na to stanowisko.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji