Artykuły

Lublin. Teatr stary, ale czy miejski?

Rada miasta uchwaliła wczoraj przejęcie przez miasto Teatru Starego, co ma przyspieszyć remont zabytku. Ale prezydent Adam Wasilewski zastrzegł, że nie wykona uchwały, jeżeli w budżecie państwa nie znajdą się na to pieniądze.

Rada miasta zaakceptowała uchwałę jednogłośnie (25 głosów za). - Chciałbym przejąć Teatr Stary od skarbu państwa i wtedy sami przeprowadzilibyśmy remont. Niemal pewne jest przekazanie na ten cel pieniędzy z budżetu państwa - uzasadniał uchwałę prezydent Wasilewski. - Traktuję tę uchwałę jako intencjonalną - natychmiast zastrzegł. Znaczy to, że miasto zrezygnuje z przejęcia bezcennego zabytku, jeśli Sejm jednak nie przeznaczy pieniędzy na remont teatru. Przyszłość zrujnowanego teatru nadal stoi więc pod znakiem zapytania, tym bardziej że nadal nie ma konkretnego zaakceptowanego przez miasto i konserwatora zabytków projektu zagospodarowania budynku. Obawia się o to radny Paweł Bryłowski (PO), który przestrzegł przed osobami chcącymi przejąć teatr, niemającymi gotowej koncepcji jego wykorzystania.

Przypomniał, że teatr doprowadziła do ruiny Fundacja Galeria na Prowincji Waldemara Mirka, która w 1994 roku przejęła zabytek za bezcen, obiecując go wyremontować. Nigdy tego nie zrobiła, a budynek teatru w tym czasie stał się grożącą zawaleniem ruderą.

- Obawiam się powrotu do koncepcji przekazania teatru jakiejś instytucji, tak jak było to z fundacją pana Waldemara Mirka. Teraz także jest wiele osób zainteresowanych tym budynkiem, a jakoś nie ma koncepcji jego wykorzystania. Tamtą historię teatr ledwo wytrzymał - mówił w czasie sesji Bryłowski.

O plany wykorzystania zabytku pytał także Dariusz Sadowski (LiD). - Jest już kilka projektów. Mam zamiar powołać komisję w tej sprawie - odpowiedział prezydent Wasilewski. Dodał, że do komisji chce zaprosić znane osoby, w tym ogólnopolskie autorytety w dziedzinie teatru.

- Myślę, że raczej będą to osoby spoza Lublina - mówił prezydent. Nie chciał jednak rozmawiać o nazwiskach. Zapowiedział, że zostanie rozpisany konkurs architektoniczny na przebudowę teatru. Tego właśnie domagali się architekci, którzy w zeszłym roku dwa razy zbojkotowali przetarg na remont teatru. Uważali, że jego zasady (preferowano najniższą cenę i szybkość przygotowania dokumentacji) były niezgodne z kodeksem etyki architekta i prawem zamówień publicznych.

***

Historia Teatru Starego

Budynek powstał w 1822 r. Jest najstarszym teatrem publicznym w Polsce, który przetrwał w niezmienionym kształcie. Pierwsze przedstawienie odbyło się 20 października 1822 r. Z czasem Teatr Stary tracił publiczność, która narzekała na niewygody, szczególnie po wybudowaniu w 1886 r. nowego teatru (dzisiejszego teatru im. Osterwy).

Świetność odzyskał, gdy w 1905 r. powstało tam kino. Ostatni seans odbył się w 1981 r. Później budynek, w którym kilka razy wybuchały pożary, stawał się coraz bardziej zaniedbany. W 1994 r. Fundacja Galeria na Prowincji odkupiła teatr za 100 zł, obiecując wyremontowanie go w ciągu dwóch lat. Nie dotrzymała słowa, a budynek obracał się w ruinę.

W 2000 i 2003 r. konserwator zabytków zwrócił się do władz o wywłaszczenie fundacji, ale prezydent Andrzej Pruszkowski odmawiał, twierdząc m.in., że fundacja mogłaby zażądać odszkodowania. W styczniu 2005 r. prokuratura oskarżyła prezesów fundacji o spowodowanie możliwości zawalenia się budynku i zaniechania prac remontowych. Dopiero wizja sądowego wyroku spowodowała, że fundacja oddała zagrożony zawaleniem zabytek skarbowi państwa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji