Artykuły

Człowiek z floretem

"H." w reż. Jana Klaty Teatru Wybrzeże wystawiany w Stoczni Gdańskiej. Pisze Łukasz Drewniak w Przekroju.

"Wstyd powiedzieć: pierwszy raz byłem w Stoczni. Na szczęście Teatr Wybrzeże przykazał mi opiekę nad 19-letnią tamburmajorką Gosią o nogach strzelistych jak nieodżałowane Twin Towers i blond włosach opadających na piersi z łoskotem Niagary. Gosia, jak się zorientowałem, była pierwszy raz w teatrze. I nie wstydziła się ani trochę.

Tak więc na fali ogólnego bezwstydu przyznaję się bez bicia, że kilka godzin myślałem o spektaklu Klaty bardzo brzydko. Albowiem jak w każdą intelektualną prowokację, w H. wchodzi się powoli, niezgrabnie. Najpierw ze złością: bo wycięto z Hamleta wszystkie monologi bohatera, wykastrowano połowę postaci. Tu coś Szekspirowi dopisano, tam poprzekręcano. Zamiast legendarnych fragmentów improwizowane popisy grupki amatorów z castingu... Ale potem, późno w nocy, spektakl sam układa się w głowie na nowo. Operacje reżysera nabierają konsekwencji, bo H. to dzieło świadomie barbarzyńskie. Mit Hamleta został w nim na zimno zniszczony i zastąpiony inną, polską opowieścią.

Portret w pustym wnętrzu

W zdewastowanej hali na nadbrzeżu śmierdzi smarami, stęchlizną, brudem epoki. Jednak wszyscy bohaterowie noszą nieskazitelnie białe stroje do szermierki, kultywują ceremonie high life'u, smakują zagraniczne wina. Wymazali z głowy to, co było dawniej. Król Klaudiusz w interpretacji Grzegorza Gzyla to taki teatralny Kwaśniewski: światowy, sympatyczny, ale w przeszłość mu lepiej nie zaglądać. Zaadaptowana na teatr przestrzeń Stoczni służy Klacie do wprowadzenia nas w świat podmienionych wartości.

Zamiast winy jest wino. Zamiast spowiedzi - taniec. Zamiast konfliktu racji - sportowa rywalizacja. Reżyser nie cieniuje psychologicznych niuansów, o jego bohaterach wiemy tylko tyle, że ze sobą walczą, tłuką butelki o ściany, suną korytarzami w absurdalnych marszobiegach. Tylko jeden chłopiec patrzy na świat inaczej. Hamlet Marcina Czemika nie widzi przepychu ani dostatku, widzi brud. Zatarte zbrodnie i ukryte grzechy. W świecie, który jest rupieciarnią symboli, ani miłość, ani stabilizacja nie są ważniejsze od obowiązku pamięci. Ale co pamiętamy? - zastanawia się Klata. - Strzępy obcych mitów? Żurawie klucze fałszywych symboli?

Konserwatywna rebelia

Jaką książkę czyta Hamlet? Modlitewnik. Kim jest duch jego ojca? Husarzem na białym koniu. Co wybiera Hamlet w monologu Być albo nie być? Nic, bo przecież monologu w przedstawieniu nie ma. Refleksję zastępuje działanie na oślep. Ten Hamlet nie waha się, nie wątpi. Prowadzi go szczeniacka niezgoda na kłamstwo, amnezję i półprawdy.

To historia dwudziestokilkuletniego chłopaka, który chce zrobić coś, co nada rzeczywistości ciężar. Nawet za cenę tego, że sam stanie się taki jak świat, który chce zniszczyć. We could be heroes for a one day... - rozbrzmiewa w spektaklu cover piosenki Davida Bowiego. Co można jeszcze zrobić, skoro pewnych rzeczy naprawić się nie da. Klata nie potępia i nie gloryfikuje swego bohatera. Mówi: on przynajmniej spróbował coś zmienić. A wy, durnie?

To nie spektakl demagogicznie aktualny, na siłę upolityczniony. Klata zadaje pytanie nie o prawicowość, lecz o prawość. O co walczy Hamlet w finałowym szermierczym starciu z Laertesem? O złoty medal w konkurencji szlachetne intencje.

Husarskie skrzydła

W ostatnim obrazie widzimy, jak za oknami hali galopuje widmowy husarz w ostatniej, straceńczej, nikomu niepotrzebnej szarży. Wraz z Fortynbrasem Klata wprowadza na scenę nowych szermierzy - swoich rówieśników. Dla nich Stocznia, Sierpień, suwnica Anny Walentynowicz, płot Wałęsy, należą do tego samego świata co towarzysze pancerni. Reżyser nie tyle pragnie, aby młodzi widzowie i statyści odnaleźli w klasycznym tekście siebie, ile namawia do odwagi, decydowania, co dla nich jest prawdą i czy warto o nią walczyć. H. to szkic do nienapisanego jeszcze współczesnego dramatu.

Nie zdążyłem zapytać Gosi, czy jej się podobało, bo po spektaklu gdzieś znikła. Chwilę potem zobaczyłem, jak całowała jednego z młodocianych statystów. Słowo daję: nad głowami szumiały im husarskie skrzydła. Chętnie poszedłbym w jej ślady, ale wśród białych szermierzy Elsynoru zabrakło niestety Sylwii Gruchały. Jaki błąd obsadowy! Skruszony reżyser podarował mi więc kolorowy notesik z kadrą naszych florecistek na okładce. Podróż powrotna z Gdańska upłynęła w przyjemnej atmosferze.

ŁUKASZ DREWNIAK

czyli słownik teatru Jana Klaty

1. Samplowanie

Inaczej: próbkowanie. Termin muzyczny. Muzyka to osnowa każdego z moich spektakli: - ...lecz gdybym posiadł wszelką mądrość, a muzyki bym nie miał - byłbym jako miedź brząkająca. Albo cymbał. Trzeba próbkować. Kto nie próbkuje, ten nie je.

2. Skrecze mentalne

Wszystko to, co sam dopisuję, wstawiam w tekst. Na przykład: monolog o gatunkach win i scena castingu w H.. Niedościgłym, genialnym skreczem mentalnym był hymn narodowy w wykonaniu Edyty Górniak.

3. Teatralna żenada

To konkurencja niebywale mocno obsadzona.

4. Mech na gablocie...

...mają: Borewicz, Janosik, Yeti, Leszek Miller, ratownicy na plaży w Jelitkowie, Kotanyi (czarny charakter węgierskiej rock-opery o królu Stefanie), a także Aphex Twin. Prawdopodobnie również Martina Navratilova. Nie mają: E.T., Pamela Anderson oraz Jan Klata

5. Klata

Pięć liter. Dużo lepiej niż cztery litery.

Pytania: Drewniak. Odpowiedzi: Klata

na otwarciu Mistrzostw Świata/ Jakby kto nie pamiętał (red)

JAN KLATA - reżyser i dramaturg, rocznik 1973. Przy korzystnym zbiegu okoliczności, jak sam powiada, mógłby być synem Krzysztofa Warlikowskiego, ale na konkurs dramatopisarski wrocławskiego Teatru Polskiego wysłał swoją sztukę pod pseudonimem Grzegorz Jarzyna. Wrogowie wskazani palcem w jego spektaklach to: upiór nostalgii za Peerelem (Rewizor), katolicyzm zamknięty w twierdzy w Licheniu (Lochy Watykanu), komercyjnie niegrzeczna telewizja, a nawet Dorota Nieznalska (Uśmiech grejpruta). (ŁD)"

Plakat "H." przedstawiąjacy Marcina Czernika jako Hamleta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji