Artykuły

Marciniak reżyseruje w Wybrzeżu Houllebecqa

Dwa poprzednie przedstawienia, wyreżyserowane w Teatrze Wybrzeże przez Ewelinę Marciniak: Amatorki według powieści Elfriede Jelinek oraz Portret damy według powieści Henry Jamesa, były artystycznym sukcesem tak reżyser, jak i teatru. Do trzech razy sztuka? W najbliższy piątek czeka nas, wyglądana z dużym zainteresowaniem, trzecia gdańska premiera Eweliny Marciniak. Tym razem adaptowanym dziełem literackim jest powieść Mapa i terytorium francuskiego pisarza Michela Houellebecqa.

Powieść obyczajowa i kryminał

Mapa i terytorium nie jest tak głośną powieścią Houellebecqa, jak Cząstki elementarne, ale potwierdzeniem jej literackiej rangi jest uhonorowanie Mapy i terytorium Nagrodą Goncourtów. Zasadniczy wątek powieści dotyczy relacji pomiędzy sztuką i rynldem, szerzej — kreacji i rzeczywistości. Główny bohater, malarz Jed Martin, zmaga się z zadaniem stworzenia portretów artystów, którzy współcześnie odnieśli bodaj największy rynkowy sukces — Damiena Hirsta i Jeffa Koonsa. Sam przebija się na rynku sztuki swoim pomysłem prezentacji w galerii fotografii… turystycznych map. W powieściowe refleksje o sztuce i rzeczywistości Houellebecq wplótł samego siebie, a nawet — sam siebie uśmiercił. Od tego momentu powieść, która — jak to u Houellebecqa — jest przenikliwą analizą współczesnego ducha Europy, zamienia się w rodzaj czarnego kryminału.

Poszliśmy za tym gestem, mówi Jan Czapliński, odpowiadający za adaptację i dramaturgię — Prowadzimy naszą historię za głównym bohaterem, i w tym sensie nazwałbym nasz spektakl czymś w rodzaju dramatu obyczajowego, a potem idąc za Huellebeckiem dokonujemy cięcia i wchodzimy w konwencję kryminału.

Ewelina Marciniak zdecydowała się na szczególny zabieg – wprowadza na scenę dziecięcych bohaterów, którzy stają się postaciami równoległymi do tych granych przez aktorów.

Dzieci występujące w Mapie i terytorium wyłoniono w castingu. Obok nich obejrzymy Magdalenę Boć, Katarzynę Dałek, Piotra Biedronia, Michała Jarosa, Jacka Labijaka, Krzysztofa Matuszewskiego, Marka Tyndę oraz gościnnie wokalistkę i aktorkę Justynę Święs. Premiera w ten piątek, kolejne spektakle w sobotę, niedzielę i wtorek.

Dziecko wobec dorosłości

– Dlaczego dzieci są medium, poprzez które opowiada Pani wydarzenia?

Mierząc się ze światem Houellebecqa, z postaciami dorosłych, od początku miałam intuicję, że są one w jakiś sposób dziećmi. Mierzą się ze światem z pewną naiwnością i uczuciowością bardzo dziecięcą.

– To „dziecko” noszą jakby w sobie?

Tak, miałam poczucie, że bezradność. która istnieje w dzieciach,
niemoc wobec oczekiwań, jakie stawia nam rzeczywistość, kiedy -dorastamy, to coś, co noszą w sobie bohaterowie Houellebecqa.

– W Mapie i terytorium są opisane sytuacje graniczne: cierpienia, śmierci. Dzieci konfrontuje Pani z takimi doświadczeniami? Także na scenie…

Wydaje mi się, że w takich granicznych momentach, kiedy tracimy wszystko, na chwilę także stajemy się dziećmi. Mamy przynajmniej taką ochotę, żeby pozwolić sobie na bezradność i niemoc i stawić czoła emocjom, które u dzieci są najbardziej naturalne, pierwotne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji