Nasi ludzie są żywą tarczą dla Zachodu
Sztuka staje się manifestacją oporu. Świat się wali dookoła, a my przychodzimy na spektakl. No i nagle jest alarm i wszyscy schodzą do schronu. Spędzają tam 45 minut, ale potem wracają i gramy ten spektakl dale
Aby przeczytać artykuł musisz się zalogować.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.
Jeżeli nie masz jeszcze konta na naszej platformie, zapraszamy do bezpłatnej rejestracji.