Artykuły

Lublin. Kłopoty z remontem Teatru Starego

- To gorący kartofel i uporanie się z nim jest priorytetową potrzebą - tak Stanisław Fic, z-ca prezydenta Lublina, skomentował sprawę remontu Teatru Starego. Dzięki lubelskim posłom w przyszłym roku będzie aż 9 min zł na poprawienie stanu zabytku. Problem w tym, że pieniądze trzeba wydać i szybko, i pożytecznie.

Tymczasem magistrat ma kłopoty: po dwóch przetargach wciąż nie może znaleźć wykonawcy dokumentacji technicznej. Opóźnienia mogą oznaczać przepadek pieniędzy.

- W piątek [15 grudnia] zapadła decyzja o pieniądzach na remont Teatru Starego. Wieść dotarła do mnie niemal natychmiast i z marszu zajęliśmy się tym problemem - komentuje Stanisław Fic.

Prezydent zapowiada, że sprawie narzuci ostre tempo. Skąd nagle taki pośpiech w sprawie, która właściwie nie drgnęła z miejsca od dobrych 11 lat?

Przyczyny są co najmniej dwie. 9 min zł z przyszłorocznego budżetu państwa trzeba rozdysponować w ciągu roku. Już teraz wygląda na to, że remontu w takim tempie nie da się zrobić, a przede wszystkim zrobić dobrze.

Jest już koncepcja zagospodarowania. W budynku ma być teatr impresaryjny i wiadomo jak mniej więcej ma być remontowany obiekt. Wydział Strategii i Rozwoju UM dwukrotnie ogłaszał już przetarg na opracowanie projektu technicznego renowacji Teatru Starego. Jednak dwa razy nie zgłosił się chętny.

Zmarnowany czas, bo architekci uważają, że przetarg kładzie nacisk na niewłaściwe priorytety: niską cenę i krótkie terminy wykonania. Jak uważa Władysław Sadurski, okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej w lubelskiej Izbic Architektów, kierowanie się takimi wytycznymi odbije się na jakości projektu.

. - Tę sprawę musimy wyjaśnić w pierwszej kolejności - komentuje Stanisław Fic.

Teraz magistrat będzie wybierał wykonawcę dokumentacji w trybie tzw. wolnej ręki, czyli w toku negocjacji. Od wczoraj zajmują się tym prezydenci miasta. Jeżeli kwestie sporne uda się rozwiązać z marszu, ten etap zakończy się gdzieś na przełomie stycznia i lutego. Biuro architektoniczne, które podejmie się opracowania dokumentacji technicznej do renowacji, na pewno popracuje nad nią do lipca. Akceptacja projektu przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, przetarg na wykonawcę remontu to minimum 6-8 tygodni. I mamy koniec września, o ile oczywiście nie będzie skarg na przetarg. Prace nawet w opinii laika potrwają jakieś 10 miesięcy. W bardzo optymistycznym scenariuszu Teatr Stary będzie gotowy w lipcu 2008 r. Pieniądze z budżetu państwa przepadają? W końcu trudno zapłacić za remont z góry...

Urzędnicy zapowiadają, że przy takim rozwoju wydarzeń, będą wnioskowali do ministerstwa finansów o zaliczenie kasy na remont do puli wydatków tzw. niewygasających - tak by skorzystać z nich w 2008 r.

Na zdjęciu: widownia Teatru Starego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji