Gdańsk. Maraton premierowy w Wybrzeżu
Blisko pół roku trzeba było czekać w Gdańsku na spektakle przygotowane pod wodzą Adama Orzechowskiego, nowego dyrektora Wybrzeża. W ten weekend serwuje widzom maraton - trzy premiery dzień po dniu.
Orzechowski objął Wybrzeże 1 lipca. Zastąpi! Macieja Nowaka, obecnie szefa Instytutu Teatralnego w Warszawie. Najpierw zajął się walką z długami teatru - to one były oficjalnym powodem zwolnienia Nowaka. Decyzje artystyczne Orzechowskiego ograniczyły się na początku do zdjęcia z afisza kilku przedstawień (m.in. "H." według "Hamleta" i "Fanta$y" Słowackiego w reż. Jana Klaty, "Helmucika" Ingmara Villqista i "From Poland with Love" Pawła Demirskiego w reż. Michała Zadary). Teraz te dziury w repertuarze wypełnią: "Intymne lęki" Alana Ayckbourna w reż. samego dyrektora, "Posprzątane" Amerykanki Sarah Ruhl w reż. urodzonego w Kolumbii Giovanniego Castellanosa oraz "Księżna d'Amalfi" Johna Webstera w reż. Grzegorza Wiśniewskiego.
Ta ostatnia będzie pewnie najważniejszą premierą weekendu. Akcja sztuki Webstera - dramaturga angielskiego o kilkanaście lat młodszego od Szekspira - osadzona jest we Włoszech. Piękna młoda wdowa chce po raz kolejny wyjść za mąż. Jej dwaj bracia - książę Ferdynand i Kardynał - są przeciwni. Choć sami mają wiele na sumieniu, obsesyjnie dbają o moralność, cnotę i dobrą opinię siostry. Gdy księżna decyduje się na małżeństwo, bracia dręczą ją i w końcu mordują. - Nie są bliźniakami, ale można o nich powiedzieć, że to bliźniacze dusze - opowiada reżyser. - Ich władza jest apodyktyczna i bezkompromisowa, to władza tyranów. Co staje im na drodze, jest bezwzględnie tratowane.
