„Ata – inne dźwięki” po raz pierwszy
O Adamie Sroce mówi się, że w jego twórczości nie ma spektakli przypadkowych. Sięgał po Taniec śmierci Strindberga, Ptaśka Whartona, czy Dziady Mickiewicza (choć w autorskiej wersji). Związany od kilku lat z Teatrem Ludowym (gdzie w 2008 r. debiutował Snem Menaszego) na jego deskach zaprezentuje po raz pierwszy autorskie przedstawienie Ata – inne dźwięki. Ata to zbliżona w konwencji do antycznych przedstawień (akcja dzieje się prawie w czasie teraźniejszym) historia osobistego dramatu dwojga ludzi i ich dziecka.
– W przedstawieniu, które opowiada o kobiecie, mężczyźnie i ich chorym synu, miłość absolutna rodziców rozpada się, tworząc próżnię uczuć. Tytułowe »inne dźwięki« oplatają bohaterów, stają się ich językiem bez słów – mówi o sztuce reżyser, scenarzysta i twórca oprawy muzycznej w jednym. W spektaklu grają Karolina Stefańska i Paweł Kumięga. Premiera już dziś wieczorem na Scenie pod Ratuszem.