„Moliere” Bułhakowa – zobaczyć koniecznie!
Sztukę Michaiła Bułhakowa Moliere z podtytułem Zmowa świętoszków Bogusław Linda przygotował w Teatrze im. Osterwy jeszcze przed wakacjami.
Pierwsze prezentacje spektaklu odbyły się w czerwcu, kiedy to podczas premierowego wieczoru publiczność zgotowała gorący aplauz młodemu reżyserowi, o tak już znaczącym dorobku aktorskim. (Grał m.in. w filmach Wajdy, Kieślowskiego, Holland, Bajona, Zaorskiego). Jego lubelski spektakl przygotowywany długo i z pietyzmem, jest równocześnie dziełem kilku innych znanych realizatorów: scenografa filmowego Janusza Sosnowskiego, muzyka Przemysława Gintrowskiego, twórcy koncepcji ruchu scenicznego Janusza Józefowicza. Efektem owego współdziałania jest przedstawienie odbiegające niebotycznie od tradycyjnych realizacji sztuk kostiumowych, z których zapamiętuje się głównie okazałość peruk i kiczowatość pozłacanych dekoracji.
W sztuce Bułhakowa przedstawione zostały ostatnie lata życia Moliera, życia znaczonego nie tylko poklaskiem i rozgłosem, ale przede wszystkim wyczerpującą walką z klerem, arystokracją, burżuazją, wyszydzonymi w sztukach komediopisarza, a nawet z samym Królem Słońcem (metodą pochlebstw i uległości) i jego zausznikami. Klęska Moliera w życiu prywatnym i publicznym, a zarazem przekorne zwycięstwo jego artystycznego nieśmiertelnego geniuszu są właśnie treścią utworu Michaiła Bułhakowa wystawionego na scenie Teatru Osterwy. W rolach „wielkich antagonistów” oglądamy Włodzimierza Wiszniewskiego — Molier i Jacka Gierczaka — Ludwik XIV.
Oficjalna, prasowa premiera tego przedstawienia — pierwszego w (nowym sezonie teatralnym — odbędzie się w najbliższą soboty i niedzielę.