Szczecin. Obrońcy Pleciugi piszą do nowych władz
W związku z ciągle niewyjaśnioną sytuacją szczecińskiego Teatru Lalek "Pleciuga" co rusz kolejne osoby oraz instytucje zabierają głos w tej sprawie.
Chodzi, przypomnijmy, o budowę nowego gmachu teatru (prawdopodobnie na pl. Żukowa) i zburzenie starego. Według umowy zawartej jeszcze przed poprzednie władze, zburzenie starej "Pleciugi" nastąpi po upływie 4 miesięcy od rozpoczęcia budowy nowej. Może dojść do takiej sytuacji, że teatr przez pewien czas nie będzie działał. Drugi problem dotyczy terminu rozpoczęcia tej inwestycji - nie został on sprecyzowany. To że "Pleciuga" potrzebuje nowego gmachu - jest rzeczą oczywistą, obecny lokal znajdujący się przy ul. Kaszubskiej nie spełnia warunków technicznych.
Dyrektorowie kilku bardzo ważnych instytucji kulturalnych Szczecina wystosowali w związku z tym otwarty list do nowo wybranych władz miejskich. Pismo zostanie złożone na ręce prezydenta Szczecina Piotra Krzystka oraz przewodniczącego Rady Miasta Bazylego Barana. Czytamy w nim min.:
Od długiego czasu opinia publiczna, jak też środowisko artystyczne i kulturalne naszego miasta niepokoi realna groźba pozbawienia Teatru Lalek, Pleciuga" siedziby, a co za tym idzie, właściwych warunków do działalności. Działalności twórczej i artystycznej prowadzonej na rzecz najmłodszego pokolenia. Nikt nie
podważa rangi i ważności celów, które teatr od lat z powodzeniem realizuje. Jednak zaistniałe już fakty wzbudzają słuszne obawy, że losy "Pleciugi" mogą zostać rozstrzygnięte w sposób niewłaściwy. Nasze największe zaniepokojenie budzi fakt, iż do tej pory wszelkie ustalenia dotyczące przyszłości teatru zapadały bez porozumienia, a nawet w tajemnicy przed dyrekcją i zespołem artystycznym. Pragniemy wyrazić przekonanie, że zmiana władz miejskich na wszystkich szczeblach pozwoli zerwać z tą praktyką, że konieczne decyzje i rozstrzygnięcia będą zapadały w wyniku publicznej debaty i w efekcie pozwolą "Pleciudze" pracować w normalnych warunkach. Oczekujemy, że w rozstrzygnięciach dotyczących przyszłego losu Teatru Lalek, jMeciuga" nie będzie dominować aspekt komercyjny. Decyzje, które przyjdzie podjąć w tej sprawie, muszą harmonijnie skojarzyć aspekty rozwoju miasta, jak i los teatru, który od lat dobrze służy kolejnym pokoleniom.
Pod listem podpisały się następujące osoby: Anna Augustynowicz, Lucjan Bąbolewski, Alicja Betka, Zenon Butkiewicz, Jaromir Gajewski, Stanisław Horoszko, Lech Karwowski, Jadwiga Igiel-Sak, Eugeniusz Kus, Wiesław Lewoc, Krzysztof Marcinowski, Mieczysław Podsiadło, Grażyna Sarosiek, Marek Sztark (Opera na Zamku).
