Artykuły

Lament na trzy głosy

Teatr Powszechny zwykł dostarczać widzom okazji do spotkania z lżejszym, pogodnym repertuarem. Ale dla "artystycznego oddechu" na Scenie Inicjatyw Artystycznych zespół składa publiczności propozycje w odmiennym stylu. Była mroczna "Końcówka" Becketta, a teraz jest prapremierowy "Lament". Tekst Krzysztofa Bizio, który coraz dobitniej zaznacza swoją sceniczną pozycję ("Porozmawiajmy o życiu i śmierci", "Toksyny", "Sitcom"), to rodzaj trzech monologów, trzech głosów w sprawie bólu istnienia. Rzecz nie w filozofowaniu: jak być albo nie być, lecz jak zmieścić się w codzienności.

Z tej publicystyki teatr starał się zrobić młody reżyser Tomasz Man. I wróżę mu jak najlepiej, bo sprawił, że wypowiedzi aż za bardzo realistyczne, niemalże prosto z jakiegoś telewizyjnego reportażu czy prasowego zapisu, nabierają scenicznego wyrazu.

Trzy bohaterki "Lamentu" wpisał w rząd ram. Każda z nich staje w nich, by opowiedzieć o sobie. Już za prezentację postaci Man zasługuje na uznanie. Wnuczka, matka i babka pojawiają się w smudze światła. Każda inaczej dotyka włosów. Za chwilę w świetlistej plamie każda inaczej użyje cytryny. A potem każda z pań będzie snuła swą osobną opowieść. Zdziwaczała babcia (Barbara Szcześniak) nieustannie rozmawia ze zmarłym mężem - jest naiwna, nie potrafi oceniać ludzi. Matka (Barbara Lauks), której świat się zawalił - straciła pracę, jest bezradna i samotna wśród bliskich. I wreszcie nastolatka (Karolina Łukaszewicz) pusta, nie licząca się z nikim. Muzyka Łukasza Damma dobitnie punktuje nastroje.

Trzy świetne aktorki koncentrują uwagę (może zbyt groteskowo, na jednej nucie, przedstawiona jest postać tej najmłodszej), ale są to trzy monologi. "Lamentu" dramatem nazwać się nie da, choć zostawia smutek przytłaczająco dramatyczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji