Artykuły

Stuhr daje z siebie wszystko

24 i 25 lutego gościć będzie w Warszawie Teatr Ludowy z Krakowa-Nowej Huty ze znakomitym przedstawieniem pt. Mieszczanin szlachcicem Moliera w reżyserii Jerzego Stuhra, który gra w nim również rolę tytułową.

Do oglądania Jerzego Stuhra nie trzeba zachęcać, tym bardziej, że od lat nie występował w Warszawie i mogliśmy go podziwiać jedynie w filmie. „EW” widział jednak nowohuckie przedstawienie tuż po premierze i ręczy, że jest świetne, nieopisanie śmieszne, a przy tym pełne pogody, Stuhr zaś daje z siebie wszystko. Występuje na scenie wraz z młodymi aktorami nowohuckiego teatru, wsławionego przedstawieniem Romea i Julii Szekspira z udziałem punków i skinów. Od tego czasu rozpoczęła się szeroko zakrojona działalność pedagogiczno-teatralna dyrektora teatru, Jerzego Fedorowicza, która zyskała rozgłos w całej Europie. Jerzy Stuhr ściśle współpracuje z Teatrem Ludowym, a wszyscy młodzi aktorzy są jego wychowankami z krakowskiej PWST, gdzie jest rektorem. W macierzystym teatrze przedstawienie Mieszczanin szlachcicem przyjmowane jest bardzo gorąco. Młoda widownia, pełna entuzjazmu, często zachowuje się na spektaklach jak na koncertach rockowych.

O nowohuckim Mieszczaninie szlachcicem Jerzy Stuhr powiedział „EW”: „Bardzo lubię tę rolę. Ona mnie wzrusza. Z tego człowieka nie chciałem zrobić gbura ani chama, tylko takiego… Ja takich ludzi obserwuję. Na przykład, kiedy chcą się dostać do szkoły teatralnej — pierwszy, drugi, trzeci… czwarty raz. Mówię im, że są progi, których nie przeskoczą, ale to nie skutkuje. Postać pana Jourdin postrzegam lirycznie, co oczywiście bardzo trudno wydobyć w spektaklu, bo ten człowiek jest przede wszystkim śmieszny. Nie chciałem jednak być dla niego okrutny. Ja go lubię. Nie starałem się budować dziesięciu pięter intelektualnych czy dodawać znaczeń, a jedynie odczytać sztukę jak najdokładniej. Spektakl jeszcze się dociera. Dopiero za rok będę znał wszystkie tajemnice tego utworu”.

Ten rok właśnie minął, gdyż rozmawialiśmy niedługo po premierze.

Widowisko ze scenografią Elżbiety Krywszy jest bogate plastycznie, oryginalną muzykę skomponowała Joanna Szczerba, choreografia jest dziełem Agnieszki Łaski.

Teatr Ludowy z Krakowa-Nowej Huty to trzeci już „gość” warszawskiego Teatru Dramatycznego — po Starym Teatrze z Krakowa i Teatrze Nowym z Poznania. Cykl „Goście Teatru Dramatycznego” jest niezwykle cenną inicjatywą, uzupełniającą Warszawskie Spotkania Teatralne. Najwierniejszy sponsor imprezy, PZU Życie S.A. i tym razem umożliwił warszawiakom obejrzenie atrakcyjnego spektaklu spoza stolicy.

Bilety w cenie 10,8 i 6 zł już do nabycia w kasie Teatru Dramatycznego, tel. 656-6844.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji