Gdańsk. Kronenberger adiunktem generała u Wajdy
Rafał Kronenberger [na zdjęciu], aktor gdańskiego teatru Wybrzeże, wystąpi w najnowszym filmie Andrzeja Wajdy "Post Mortem. Opowieść katyńska".
Film "Post Mortem. Opowieść katyńska" będzie opowiadał o losach kobiet - matkach, żonach, córkach - polskich oficerów zamordowanych w 1940 r. w lasach katyńskich przez NKWD. Scenariusz filmu powstał na podstawie książki Andrzeja Mularczyka. Nie będzie to filmowa rekonstrukcja zbrodni (choć w obrazie pojawią się sceny dziejące się w sowieckich obozach), ale raczej historia "kłamstwa katyńskiego", czyli lat milczenia na ten temat w czasach PRL-u. Zdjęcia do obrazu Wajdy zaczęły się na początku października i zakończą na początku przyszłego roku. Premiera "Post Mortem" spodziewana jest na jesień 2007 roku.
W obsadzie "Post Mortem" znalazł się Rafał Kronenberger, aktor teatru Wybrzeże. - W filmie Andrzeja Wajdy "Post Mortem" występuję w roli adiunkta generała, którego gra Jan Englert - opowiada. - W sumie biorę udział w 10 dniach zdjęciowych. Pracowałem już na planie w Warszawie, w styczniu zdjęcia przeniosą się gdzieś na Kresy. Na planie jest bardzo profesjonalnie, ekipa duża, wszyscy niezwykle się starają. Nie wiem, jaki jest budżet filmu, ale wszystko sprawia bardzo poważne wrażenie. Do filmu "Post Mortem" nie było castingów, dostałem propozycję gry w nim przez swoją agencję. A decyzje obsadowe zatwierdzał sam Andrzej Wajda. Był on obecny na zeszłorocznej premierze "Wałęsy. Historii wesołej a ogromnie przez to smutnej". Przez cały spektakl dużo notował, po przedstawieniu podszedł do mnie, pogratulował i stwierdził, że właśnie kogoś takiego szukał. Nie gram, co prawda, w "Post Mortem" żadnej głównej roli, ale i tak pracę przy nim uważam za ważną.
Rafał Kronenberger (rocznik 1972) jest absolwentem wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki. W teatrze Wybrzeże pracuje od 2002 roku. W Gdańsku zagrał między innymi w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Rudolfa Zioło, "Tytusie Andronikusie" Szekspira w reżyserii Moniki Pęcikiewicz, "H." według "Hamleta" Szekspira w reżyserii Jana Klaty czy we wspomnianym spektaklu Pawła Demirskiego "Wałęsa. Historia wesoła a ogromnie przez to smutna" w reżyserii Michała Zadary. Ma na swoim koncie też kilka ról filmowych - w "Deszczowym żołnierzu" Wiesława Saniewskiego, "Egoistach" Mariusza Trelińskiego, "Prymasie. Trzech latach z tysiąclecia" Teresy Kotlarczyk. Kronenberger: - Grałem u Kotlarczyk, teraz u Wajdy... Mam chyba szczęście do elitarnych produkcji.
