Rozrywka w dobrym stylu
"Pacjent" w reż. Adama Sajnuka w Teatrze Konsekwentnym. Poleca Agnieszka Rataj w Rzeczpospolitej.
Trzeba mieć zdrowie, żeby pozwolić sobie na chorowanie. Do takiego wniosku można dojść, oglądając "Pacjenta" nową sztukę Teatru Konsekwentnego. Na rozbabranym łóżku stojącym pod ścianą przybraną kiczowatymi światełkami Arek Wrzesień opowiada upiorną historię, którą może przeżyć każdy, kto kiedykolwiek trafił do polskiego szpitala. Tym bardziej upiorną, że przydarzyła się naprawdę reżyserowi spektaklu i autorowi tekstu Adamowi Sajnukowi w Szpitalu Praskim. Kawałek szkła, który utkwił mu w nodze, został jakoś przeoczony przez niezwykle "kompetentnego" lekarza i spowodował dalsze komplikacje. Sama anegdota mrozi krew w żyłach, ale opowiadana przez Września, który umiejętnie balansuje między czarną komedią a satyrą na służbę zdrowia, bawi całą publiczność.
Konsekwentni nawiązują "Pacjentem" do konwencji stand-up comedy, bardzo popularnej w USA m.in.dzięki powstałemu w 1975 roku programowi " Saturday Night Live". Bezpośredni kontakt z widzem, inteligentny humor bazujący najczęściej na autentycznych wydarzeniach to wyznaczniki najlepszych wykonawców tego gatunku, które udaje się stosować w "Pacjencie" również Arkowi Wrześniowi. Polecam, bo to rozrywka w dobrym stylu.