Artykuły

Z Reduty

Ilekroć mam pisać o debiucie któregokolwiek z młodych pisarzy na polu komedjowem, powieściowem czy też poetyckiem (w pospolitem tego słowa znaczeniu), doznaję najsprzeczniejszych skrupułów. Wyjście wtedy byłoby jedno - najlepsze: oddać na tę chwilę pióro recenzenckie komuś statecznemu, kto wolny jest już od pokus wypróbowania swego pióra i talentu w tej dziedzinie literatury, skąd zjawił się utwór, mający ulec krytycznemu omówieniu. Bo przecież niezależnie od tego, jak będziemy zapatrywali się na rolę i zadania krytyka literackiego, zawsze pozostanie niewzruszony w jego profesji czynnik sędziowski, w mniejszym lub większym stopniu nadający ton jego sprawozdaniom.

Są krytycy, którzy par excellence uważają się za sędziów, powołanych do wyrokowania - naturalnie bezapelacyjnego - o dziełach dusz twórczych - i są tacy (a do nich chciałby zaliczyć się niżej podpisany), którzy za wszelką cenę pragnęliby uniknąć sędziowskich koturnów, bo w głębi sumienia artystycznego czują się nie bez winy, oraz to, że sami mogą się kiedyś znaleźć na miejscu autora delikwenta.

Ale nie można być dezerterem obowiązku. Przysłowie mówi: "chciałeś być grzybem, więc pójdź do koszyka", czyli skoro jesteś recenzentem-pisz sprawozdanie o "Bajce" p. Czaplickiego.

Co jest w tym utworze, a czego w nim niema? Jest młodość i świeżość niewątpliwego talentu literackiego, jest kultura, pozbawiona na razie wyraźniejszej flzjognomji indywidualnej (znać np. wpływy Szaniawskiego), jest żywe uczucie ludzkie, brak zaś rzeczy bardzo istotnej, którą zdobywa pisarz nie tylko przez studja literackie, ale przede wszystkiem przez mocne i głębokie przemyślenie życia, na co dłuższego potrzeba czasu, brak formy. A więc twierdzę, iż rzecz ta nic nie straciłaby na swej wartości, ani mniejszego nie wywarłaby wrażenia, gdyby swój pomysł zrealizował p. Czaplicki w formie np. noweli. Trzy postacie ludzkie, wprowadzone na scenę przez autora nie mają w sobie tej dynamiki dramatycznej, która musi wyładować się w brzmieniu głosu aktora, w plastyce jego gestu i maski, albo w rytmice zespołu ludzkiego, podkreślającego jedność w miejscu i czasie pewnych zjawisk psychicznych, jedność niemożliwą do ukazania w innej formie jak teatralna.

P. Czaplicki zupełnie swobodnie włada dialogiem, okresy bez wysiłku wypływają jedne z drugich, a następstwo stanowi o Ich logicznej łączności. Ale zręczny djalog - to jeszcze nie teatr, jest on bowiem tylko impulsem i rejestrem gry wzruszeń, afektów i emocyj, które mają działać na scenie i udzielać się widzowi.

To też artyści mieli zadanie niezmiernie ułatwione; nie pozostawało nic lepszego, jak wyrecytować płynnie przepisane role w odpowiednich kostiumach i ze stosowną intonacją, aby całości dać pozór widowiska teatralnego i wywołać przyjemne na widowni wrażenie.

I Reduta, doskonale odczuwając tę nieteatralność "Bajki", postarała się, aby temu pozorowi nadać jak-najwięcej cech istotnej formy teatralnej. Stąd owa nieopuszczona kurtyna w ciągu całych trzech aktów, stąd kostiumy, które powinny się zjawić dopiero w trzecim akcie, stąd owe markowanie rzeczy i działań (przedmioty codziennego użytku, spanie) w pierwszym i drugim akcie - słowem zdenaturalizowanie utworu, pomyślanego niewątpliwie naturalistycznie.

I uczyniła Reduta zupełnie słusznie w zasadzie, w praktyce Jednak niezupełnie szczęśliwie radząc sobie z wnętrzem, gdzie nagromadzone kuby i słupy w karmelkowych kolorach robiły wrażenie wystawy cukrów i czekoladek.

Troje artystów (pp. Niedźwiecka, Rodziewicz i Zawieyski) urządzili sobie tę zabawę w Pierrota, Arlekina i Kolombinę z wdziękiem I humorem. Czarującej Kolombinie zawdzięczać należy lwią część tego dodatniego wrażenia, jaki "Bajka" wywiera. Talent tej młodziutkiej i obdarzonej pięknem! warunkami artystki pozwala wróżyć jej coraz większe sukcesy nawet przy daleko posuniętych wymaganiach.

Na zakończenie maleńka uwaga natury gramatycznej. W drugim, jeśli się nie mylę, akcie, Arlekin mówi do Pierrota:

"Ubierzesz rękawiczki i pójdziesz tam a tam"...

Komu przypisać ten obskurny "galileizm"? Aktorowi czy autorowi?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji