Bydgoszcz. 10-minutowa owacja dla szczecińskiej Krypty
Festiwal Prapremier wygrał spektakl, który postawił przede wszystkim na grę aktorską. Piątą edycją imprezy pożegnał się z Bydgoszczą Adam Orzechowski - były dyrektor bydgoskiego Teatru Polskiego, któremu zawdzięczamy festiwal.
"Mojo Mickybo" [na zdjęciu] w reżyserii Wiktora Rubina to spektakl, w którym brak scenografii, a widzowie przez ponad godzinę całą swoją uwagę skupiają tylko na aktorach. Autorem dramatu jest Owen McCafferty, który osadza jego akcję w Irlandii Północnej, w latach 70. XX w., podczas trwającej wojny domowej. Wydarzenia społeczne i polityczne są jednak jedynie tłem - głównym tematem dramatu jest przyjaźń pomiędzy małymi chłopcami Mojo (Paweł Niczewski) oraz Mickybo (Grzegorz Falkowski). Dramat został tak skonstruowany, że dwóch aktorów odgrywa kilkanaście postaci. Ten spektakl najbardziej spodobał się jurorom tegorocznego Festiwalu Prapremier - przyznali mu grand prix w wysokości 18 tys. zł. Werdykt był zgodny z gustami widowni, która nagrodziła przedstawienie 10-minutowymi owacjami.
Piątym Festiwalem Prapremier pożegnał się z Bydgoszczą Adam Orzechowski, który od lipca jest szefem Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Podczas uroczystości kończącej całą imprezę prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz wręczył mu prezenty - gadżety związane z naszym miastem: parasol, koszulkę, kubek i smycz z długopisem, wszystkie z napisem "I love Bydgoszcz".
- Pod tym parasolem będę się czuł bezpieczniej w Gdańsku niż np. w Toruniu - żartował Orzechowski. - Nowy dyrektor teatru będzie kontynuował, a na pewno też rozwijał ten festiwal - dodał na koniec.
Nowy szef bydgoskiego teatru Paweł Łysak już zapowiedział "Gazecie", że festiwal nadal będzie się w Bydgoszczy odbywał. - To ważna w teatralnym środowisku impreza. Byłoby bezmyślnością z niej zrezygnować - mówił.
* * *
Nagrody Festiwalu Prapremier
Nagrody jurorskie
grand prix w wysokości 18 tys. zł za adaptację, reżyserię i wykonanie spektaklu dla Grzegorza Falkowskiego, Pawła Niczewskiego i Wiktora Rubina za przedstawienie "Mojo Mickybo" Teatru Krypta w Szczecinie;
nagroda za reżyserię
w wysokości 6 tys. zł dla Anny Augustynowicz za przedstawienie "Napis" Teatru Współczesnego w Szczecinie;
nagrody aktorskie
w wysokości 2,5 tys. zł za role: Józefa Rybika w spektaklu "Wszystkim Zygmuntom między oczy" Teatru Polskiego we Wrocławiu dla Wiesława Cichego; Rubina, w tym samym spektaklu dla Mariusza Kilijanowskiego i Bociana, w tym samym spektaklu dla Wojciecha Mecwaldowskiego, a także za rolę Anity Szaniawskiej, w spektaklu "Uwaga - złe psy!" Teatru Wytwórnia w Warszawie dla Małgorzaty Rożniatowskiej;
nagroda dla młodej aktorki
w wysokości 1 tys. zł dla Marietty Żukowskiej za rolę Isobel, w spektaklu "Lew na ulicy" Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi;
nagroda Radia PiK
w wysokości 1 tys. zł dla Jolanty Olszewskiej za rolę Niemej w spektaklu "Alina na zachód" Teatru Dramatycznego w Warszawie.
Nagrody młodych
nagroda za spektakl dla przedstawienia "Mojo Mickybo" w reżyserii Wiktora Rubina z Teatru Krypta w Szczecinie;
nagroda za reżyserię dla Jana Klaty za przedstawienie "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" z Teatru Starego w Krakowie;
nagroda za pierwszoplanową rolę żeńską dla Marietty Żukowskiej w spektaklu "Lew na ulicy" z Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi;
nagroda za pierwszoplanową rolę męską dla Jakuba Giela w spektaklu "Honor samuraja" z Teatru im. Cypriana Kamila Norwida z Jeleniej Góry;
nagroda za drugoplanową rolę żeńską dla Małgorzaty Gałkowskiej w spektaklu "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha" z Teatru Starego w Krakowie;
nagroda za drugoplanową rolę męską dla Mariusza Kilijanowskiego w spektaklu "Wszystkim Zygmuntom między oczy" z Teatru Polskiego we Wrocławiu.
