Elbląg. "Piekarczyk" na 30-lecie Dramatycznego
Dziś [13 października] wieczorem w Teatrze Dramatycznym w Elblągu odbędzie się prapremiera widowiska "Jak Piekarczyk chwat Elbląg uratował" [na zdjęciu] opartego na lokalnych legendach i podaniach.
- Każde miasto w Polsce ma swoją legendę; czy to opowieść o krakowskim Smoku Wawelskim, czy o warszawskiej Złotej Kaczce - opowiada Mirosław Siedler, dyrektor Teatru Dramatycznego i jednocześnie reżyser spektaklu. - Elbląg ma swojego Piekarczyka, który uratował miasto przed atakiem Krzyżaków. Zresztą niedawno stanął u nas jego pomnik. Pomysł na spektakl oparty na elbląskich podaniach istniał już od dawna. Autor scenariusza Janusz Komorowski zgrabnie połączył pięć legend w jedną spójną całość. Pomyślałem, że nie ma sensu wystawiać kolejnej adaptacji lektury szkolnej pisarki zagranicznej, kiedy mamy tak ciekawy lokalny temat. A "Piekarczyk" nie jest lekturą i nie jest uniwersalny, bo opowiada o konkretnym miejscu.
Spektakl "Jak Piekarczyk chwat Elbląg uratował" zrealizowano dla uczczenia 30-lecia powstania Teatru Dramatycznego w Elblągu. Na widowisko składają się wątki zaczerpnięte z legend "O Piekarczyku", "O niecnym Burmistrzu", "O męstwie elblążanek", "O próbie wody", "O Kilianie". Całość przygotowywana jest z ogromnym rozmachem. W przedstawieniu weźmie udział blisko pięćdziesięciu aktorów - artystów Teatru Dramatycznego i członków Teatralnego Studia Młodych Alter Ego. Na scenie stanie potężna, realistyczna dekoracja. - Widzowie będą mogli zobaczyć w teatrze całą elbląską starówkę - zapowiada Mirosław Siedler. Kolejne pokazy: 16-19 października.
