Artykuły

Przemysław Jendroska. Doceniony fotograf

We wtorek w Instytucie Teatralnym w Warszawie rozstrzygnięto VI edycję Konkursu Fotografii Teatralnej. Tegorocznym, podwójnym jego zwycięzcą został Przemysław Jendroska - fotograf Teatru Śląskiego, były fotoreporter i fotoedytor „Gazety Wyborczej".


Jury przyznało Jendrosce I miejsce zarówno w kategorii „Teatralne zdjęcie sezonu", jak i w kategorii „Zestaw dokumentacyjny z przedstawienia". W historii tego konkursu taka sytuacja nie miała jeszcze miejsca.

W pierwszej kategorii jury nagrodziło zdjęcie „Wrócił" przedstawiające spacerującego po korytarzu aktora Artura Święsa przed próbą do spektaklu „On wrócił" w reż. Roberta Talarczyka. Święs wciela się w nim w Adolfa Hitlera. W drugiej kategorii zwycięski okazał się czarno-biały reportaż Jendroski z przygotowań do spektaklu „Czy pan się uważa za artystę?" w reż. Anny Augustynowicz. Obydwa przedstawienia są w repertuarze katowickiej sceny.

Przemek od kilku sezonów jest fotografem Teatru Śląskiego, ale zanim trafił do zespołu, przez długi czas był związany z katowicką „Gazetą Wyborczą" - od 2001 do 2019 r. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi na kierunku Fotografia oraz Policealne Studium Fotograficzne w Katowicach. - Do zespołu „Gazety Wyborczej" dołączyłem po odbyciu tam praktyki. Świadomie wybrałem to miejsce, ponieważ to gazeta, w której fotografia była i jest doceniana. Zajmowałem się typową fotografią prasową, moją ulubioną formą był - i do dziś pozostaje - fotoreportaż. To jest coś, co czuję, co wychodzi mi prawie naturalnie - wspomina Przemek.



Na koncie ma sporo nagród m.in. pierwsze miejsce w konkursie BZ WBK PRESS PHOTO w kategorii społeczeństwo (2006 r.) i trzecie miejsce w Śląskiej Fotografii Prasowej (2006 r„). Jego zdjęcia znalazły się też m.in w finale Grand Press Photo (2007 r).

W Teatrze Śląskim znalazł się dzięki Robertowi Talarczykowi, który zaprosił go do współpracy przy „Czarnym ogrodzie" w reż. Jacka Głomba. - Chciał, bym na potrzeby promocji spektaklu wykonał z aktorami sesję fotograficzną na Nikiszowcu - opowiada. Jakiś czas później Talarczyk zaproponował mu pracę na stałe w teatrze. A Nikiszowiec to miejsce, z którym Przemek związany jest od zawsze. Tu się urodził, wychował, tu mieszka. Tu zaczynał przygodę z fotografią. - Pewnego razu po ulicach kręcili się filmowcy pracujący nad „Angelusem" w reż. Lecha Majewskiego (2000 r.). Wziąłem aparat i przyczepiłem się do nich. Zaproponowali mi, bym został ich dyżurnym - mówi Jendroska.

Współpracował także jako autor fotosów przy „Barbórce" w reż. Macieja Pieprzycy (2005 r.) i „Piątej porze roku" w reż. Jerzego Domaradzkiego (2012 r.).

W wolnym czasie lubi biegać, oglądać dobre filmy i czytać ciekawe książki.



Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji