Artykuły

Bydgoszcz. Sylwester w domu. Co będzie można obejrzeć online

Teatry, kina, opery czy galerie przez większość roku były zamknięte dla publiczności, a ich działalność przeniosła się do sieci. Kończą rok w sieci, ale w Sylwestra chcą dać przynajmniej namiastkę normalności.


Stan bez widzów oklaskujących na żywo i kupujących bilety potrwa co najmniej do 27 grudnia, a wiele wskazuje na to, że jeszcze dłużej. W bydgoskich instytucjach kultury trwają jednak gorące przygotowania do zakończenia roku, a co za tym idzie pokazów sylwestrowo-noworocznych. W jakiej formie zobaczą je bydgoszczanie?
Wariacja koncertów

W tym roku wyjątkowo widzowie nie będą mogli zasiąść na widowni Opery Nova podczas uwielbianych koncertów sylwestrowo-noworocznych. Widowisko zawsze przygotowywane było z wielkim rozmachem, a bilety sprzedawały się błyskawicznie. To był zawsze wielki zastrzyk finansowy dla opery – przychód z siedmiu zwykle koncertów przewyższał pół miliona złotych. Z powodu licznych zapytań Opera Nova zdecydowała się nie odwoływać całkowicie spektaklu, a przenieść go do sieci.

Tradycyjnie reżyserem widowiska jest Sebastian Gonciarz, który te spektakle realizuje w Operze Nova już od 2009 r. Na scenie zaprezentuje się kilkunastu solistów oraz chór, balet i orkiestra pod dyrekcją Macieja Figasa, dyrektora bydgoskiej sceny. Za scenografię odpowiedzialny jest Mariusz Napierała, a scenariusz stworzył Szymon Jachimek. Balet przygotował nowe choreografie Iwony Runowskiej. – To realizacja będąca pewną wariacją koncertów, które znamy z poprzednich lat. Niestety nie możemy zrealizować koncertu w pełnej formie, tak jak byśmy sobie tego życzyli, dlatego wymyśliliśmy formułę fabularną. Jej jednak nie chcę teraz zdradzać – mówi Sebastian Gonciarz.


Od kilku dni artyści pracują nad nagraniem tegorocznego koncertu. Prace potrwają do niedzieli, a zarejestrowane materiały zostaną połączone w całość. – Przygotowanie koncertu było trudne. Zespół Opery Nova jest bardzo duży, a próby musiały się odbywać z podziałem na jak najmniejsze grupy. Ciężko wyreżyserować aktorów, nie mając ich w jednej chwili na scenie – opowiada reżyser.

Do nagrania tworzonego na deskach Opery Nova dołączą materiały z udziałem konferansjerów, dobrze znanych z poprzednich koncertów. – Wszystko w tym roku jest niekonwencjonalne, dlatego ten koncert też taki będzie. To zupełnie inna konwencja od tej, którą znamy z poprzednich lat – zdradza Gonciarz. – Koncert trafi do internetu w sylwestra, a na kanałach Opery Nova znajdziemy więcej szczegółów. Te widowiska zawsze były unikatowe i odbywały się tylko przez kilka dni. Tę ekskluzywność chcemy zachować, dlatego materiał w sieci też dostępny będzie w ograniczonym wymiarze czasowym – dodaje.


Krystyna Prońko w Filharmonii

Filharmonia Pomorska rok zakończy koncertami w sieci. Melomani już zapoznali się z II Symfonią Beethovena w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej pod dyrekcją Pawła Kapuły oraz Andrzejkowo-Barbórkowym koncertem Capelli Bydgostiensis pod dyrekcją Macieja Niesiołowskiego. – Niestety nie możemy zaprosić widzów do Filharmonii Pomorskiej, ale zachęcamy do zapoznania się z ofertą, którą przygotowaliśmy na naszym kanale w serwisie YouTube. Gotowe są już kolejne propozycje, nawet te styczniowe – mówi Maciej Puto, dyrektor Filharmonii Pomorskiej.


W piątek (18 grudnia) o godz. 19 Filharmonia Pomorska szykuje dla melomanów prawdziwą ucztę w postaci koncertu transmitowanego prosto z budynku przy ulicy Andrzeja Szwalbego. Dokładnie 40 lat od premiery na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni w Filharmonii Pomorskiej zaprezentowane zostaną piosenki z kultowego spektaklu Ernesta Brylla i Wojciecha Trzcińskiego „Kolęda Nocka”. Koncert wzbogacą wspomnienia jego twórców, a utwory zaprezentowane zostaną we współczesnych aranżacjach Adama Lemańczyka. – Gościem specjalnym tego koncertu będzie Krystyna Prońko, której towarzyszyć będzie Małgorzata Chruściel z Tadeuszem Seibertem – zdradza Puto.

Na początku grudnia zarejestrowano też koncert noworoczny. Jeszcze przed świętami rozpoczną się prace nad koncertem sylwestrowym. – Staraliśmy się, by mimo wczesnej pory podczas nagrań stworzyć odpowiedni, świąteczny nastrój. W Nowym Roku jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. Dla wszystkich nas cenniejszy jest realny kontakt z widzami, ale skoro nie możemy się spotkać, to używamy środków współczesnej techniki do pokazywania naszej pracy – dodaje dyrektor FP. Te koncerty trafią do sieci 31 grudnia o godz. 17 i 1 stycznia o godz. 19.

Produkcje udostępnione w sieci przez Filharmonię Pomorską w Bydgoszczy będzie można oglądać aż do końca sezonu artystycznego, czyli do 31 sierpnia 2021.



Sylwester w Teatrze

Teatr Polski w Bydgoszczy rok zakończy pokazem spektaklu „Maria Antonina. Ślad Królowej” w reżyserii Wojciecha Farugi. Wciąż nie wiadomo jednak w jakiej formule. – Nie mamy na razie informacji, jakie są dalsze plany rządu. Przygotowujemy się zatem na dwa warianty – prezentację spektaklu „Maria Antonina. Ślad Królowej” na naszej niedawno uruchomionej platformie VOD, ale równocześnie liczymy, że jeżeli powrócimy do „czerwonej strefy”, to będzie można grać dla 25 procent widowni, zagramy wtedy przedstawienie na żywo dla bydgoszczan i zakończymy wspólnie ten... specjalny rok na dużej scenie Teatru Polskiego – mówi Wojciech Faruga, dyrektor bydgoskiej sceny.

Na platformie VOD w grudniu pojawi się jeszcze jedna propozycja. Na scenę TPB powróci „Balladyna. Wojna wewnętrzna” w reż. Justyny Łagowskiej. Muzyczna wersja dramatu Juliusza Słowackiego będzie transmitowana na żywo 11 grudnia o godz. 19. Pokaz będzie odbywał się w czasie rzeczywistym. Zostanie udostępniony dzień później o godz. 19, a nagranie będzie dostępne przez całą dobę. Platforma VOD Teatru Polskiego w Bydgoszczy ruszyła w listopadzie i cieszy się dużym zainteresowaniem widzów. – Po pierwszych pokazach na platformie jesteśmy mile zaskoczeni. Widownia jest większa, niż zakładaliśmy i stale rośnie. Dla nas szczególnie ważne jest, że pojawiają się nowi, zarejestrowani użytkownicy. Cieszymy się, że mamy takie narzędzie, które pozwala nam „spotykać się” z naszymi widzami. To bardzo ważne, żeby nie traktować tego okresu jako wymówki na zawieszenie działalności instytucji kultury. Teatr i kultura są teraz dużo bardziej potrzebne – zaznacza Faruga.


Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji