Maszewo. Marek Kościółek apeluje do ludzi kultury
Piszcie do senatorów, senatorek na których głosowaliście i wyrażajcie swoje odczucia! - apeluje Marek Kościółek, twórca Teatru Krzyk z Maszewa.Ja to zrobiłem, bo dla mnie przerażające jest to, co zrobili szanowni posłowie i posłanki – czyli, co warto podkreślenia, opozycja razem z koalicją rządzącą. Decyzja o podwyżkach dla siebie i administracji rządowej o ok. 40 % wynagrodzeń uważam za skandal w dobie pandemii, wyrzeczeń wielu ludzi oraz ważnych spraw dziejących się w kraju i za granicą. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że wiele osób w tym związanych z kulturą, żyje w kraju poniżej średniej krajowej.
Sprzeciw temu wyrazili tylko przede wszystkim posłowie partii "Razem" oraz "Konfederacji". Dwie jakże różne światopoglądowo byty, a jednak akurat w tym momencie budzą respekt. Nawet, jeśli ktoś uważa to za cyniczną grę, to to zrobili. A to jest mimo wszystko ważne.
A reszta? Brakuje słów na to, co szczególnie opozycja opowiada i jak się tłumaczy. Ich opowieści przysposabiam do nurtu science fiction. Podwyżka 40%, nawet nie symboliczne 5%, czy 10, 15, a nawet 20%, to kuriozum. I jeśli posłowie, szczególnie opozycyjni, tego nie widzą, to jest to krótkowzroczność nie tylko polityczna jej liderów, czy brak szacunku do wyborców, ale przede wszystkim odrealnienie od tego, jak żyją zwykli ludzie, którzy codziennie czynią ten świat lepszym pracując, płacąc podatki i uczestnicząc w rozwoju tego kraju.
Dlatego apeluję do ludzi kultury, byście pisali do swoich senatorów i senatorek, na których głosowaliście, byście wyrażali swoje zdanie i refleksje. Bo w końcu za chwilę sprawę przejmie Izba Refleksji. Czy będzie zdolna właśnie na Refleksję i wsłucha się w ludzi, a nie w polityczne zawirowania? Nie wiem, mam nadzieję.
Jeśli „mój/moja senatorka/senator” tego nie zrobi, to mój głos na nią/niego był głosem ostatnim. I chce, by o tym wiedziała/wiedział.
Marek KościółekTwórca Teatru Krzyk
Sprzeciw temu wyrazili tylko przede wszystkim posłowie partii "Razem" oraz "Konfederacji". Dwie jakże różne światopoglądowo byty, a jednak akurat w tym momencie budzą respekt. Nawet, jeśli ktoś uważa to za cyniczną grę, to to zrobili. A to jest mimo wszystko ważne.
A reszta? Brakuje słów na to, co szczególnie opozycja opowiada i jak się tłumaczy. Ich opowieści przysposabiam do nurtu science fiction. Podwyżka 40%, nawet nie symboliczne 5%, czy 10, 15, a nawet 20%, to kuriozum. I jeśli posłowie, szczególnie opozycyjni, tego nie widzą, to jest to krótkowzroczność nie tylko polityczna jej liderów, czy brak szacunku do wyborców, ale przede wszystkim odrealnienie od tego, jak żyją zwykli ludzie, którzy codziennie czynią ten świat lepszym pracując, płacąc podatki i uczestnicząc w rozwoju tego kraju.
Dlatego apeluję do ludzi kultury, byście pisali do swoich senatorów i senatorek, na których głosowaliście, byście wyrażali swoje zdanie i refleksje. Bo w końcu za chwilę sprawę przejmie Izba Refleksji. Czy będzie zdolna właśnie na Refleksję i wsłucha się w ludzi, a nie w polityczne zawirowania? Nie wiem, mam nadzieję.
Jeśli „mój/moja senatorka/senator” tego nie zrobi, to mój głos na nią/niego był głosem ostatnim. I chce, by o tym wiedziała/wiedział.
Marek KościółekTwórca Teatru Krzyk
