Artykuły

W tym roku wyjątkowo Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie nie zakończył sezonu artystycznego w czerwcu.

W sobotę w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie odbyła się premiera spektaklu "Iwona, księżniczka Burgunda". To pierwsza sztuka wystawiona na deskach teatru, odkąd został zamknięty przez epidemię koronawirusa.

Po dłuższej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa, Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie wraca do gry. Pierwszym wydarzeniem, na jakie zaprosił widzów, była długo wyczekiwana premiera sztuki Witolda Gombrowicza.

„Iwona, księżniczka Burgunda” to jego pierwszy, napisany jeszcze przed wojną, dramat. Sztuka, w której komedia przenika się z tragedią, opowiada o fikcyjnej rodzinie królewskiej, której dobre samopoczucie i megalomania zostają zburzone przez pojawienie się dziewczyny o imieniu Iwona. Przerażona i zalękniona w sobie tajemnicza bohaterka doprowadza do dekonstrukcji i zrujnowania nadętej i zakłamanej struktury dworu. Gombrowicz daje zapis mechanizmów i społecznych konwenansów, a przede wszystkim próbuje przedstawić sytuację człowieka uwikłanego w kontakty z innymi.

Premiera i obchody Międzynarodowego Dnia Teatru

Reżyserem spektaklu jest Waldemar Śmigasiewicz, który kilkadziesiąt razy przenosił twórczość Witolda Gombrowicza na scenę, zarówno w kraju, jak i za granicą. Rzeszowskiej publiczności znany jest jako reżyser „Chorego z urojenia” Moliera oraz „Sztuki” Yasminy Rezy. Scenografia to dzieło uznanego scenografa i malarza Macieja Preyera, a muzykę skomponował działający twórczo na wielu polach Mateusz Śmigasiewicz.

W roli tytułowej występuje Justyna Król, księcia Filipa gra Mateusz Mikoś, a role królewskiej pary – królowej Małgorzaty i króla Ignacego – odgrywają Mariola Łabno-Flaumenhaft i Marek Kępiński. W Szambelana wciela się Robert Chodur, a w pozostałe gombrowiczowskie postaci: Dagny Mikoś, Małgorzata Machowska, Barbara Napieraj, Adam Mężyk, Piotr Mieczysław Napieraj, Waldemar Czyszak i Wojciech Kwiatkowski. Po raz kolejny na rzeszowskiej scenie gościnnie gra znany z roli Korowiewa w inscenizacji „Mistrza i Małgorzaty” Kacper Pilch.

Sobotnia premiera „Iwony, księżniczki Burgunda” została połączona z uroczystymi obchodami 59. Międzynarodowego Dnia Teatru, które ze względu na czasowe zawieszenie działalności instytucji kultury nie mogły odbyć się w zaplanowanym wcześniej terminie.

Widzowie powinni przestrzegać kilku zasad

W tym roku wyjątkowo Teatr im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie nie zakończył sezonu artystycznego w czerwcu.

- Na Dużą Scenę przy ul. Sokoła zapraszamy w wakacyjne weekendy. Będzie można zobaczyć m.in. wspomnianą już „Iwonę, księżniczkę Burgunda”, poświęcony legendarnemu bardowi z Kanady spektakl „Tańcz mnie. Cohen” oraz uwielbiane przez widzów „Szalone nożyczki”. Jest też propozycja dla najmłodszych. W sierpniu na scenę powróci słynny Koziołek Matołek – postać stworzona przed laty przez Kornela Makuszyńskiego i Mariana Walentynowicza – zachęca zespół.

Teatr przygotowuje również zaplanowany na koniec sierpnia II Międzynarodowy Festiwal TRANS/MISJE – Wschód Sztuki, podczas którego w Rzeszowie zaprezentują się artyści z Polski, Rumunii, Litwy i Ukrainy.

W trosce o bezpieczeństwo wszystkie wydarzenia teatralne będą odbywały się z zachowaniem szczególnych warunków uczestnictwa. Osoby wybierające się do teatru zostaną poproszone o podpisanie deklaracji, że nie są zakażone koronawirusem i nie przebywają na kwarantannie. Na terenie teatru, także podczas spektaklu, trzeba przestrzegać obowiązku zakrywania ust i nosa.

Cały regulamin jest dostępny TUTAJ. Teatr udostępnia widzom nie więcej niż połowę łącznej liczby miejsc. Bilety na spektakle można kupić w teatralnych kasach oraz przez stronę internetową.