Warszawa. Warszawska Opera Kameralna ma 45 lat
Warszawska Opera Kameralna ma 45 lat, z tej okazji więc zaprasza na specjalne przedstawienia.
Do piątku zatem trwa w teatrze specjalny minifestiwal mozartowski. Dziś będzie można obejrzeć "Balet dworski" [na zdjęciu], spektakl m.in. z muzyką komponowaną przez Mozarta na cesarskie bale w wiedeńskim Hofburgu, na jutro i pojutrze zaplanowano dwa najpopularniejsze spektakle Warszawskiej Opery Kameralnej - "Don Giovanni" i "Czarodziejski flet", które w repertuarze utrzymują się już od ponad piętnastu lat.
To teatr wyjątkowy, powstał dzięki uporowi grupki artystów, a przede wszystkim Stefana Sutkowskiego. Jako muzyk orkiestry Filharmonii Narodowej podczas tournée po Austrii odwiedził księgarnię muzyczną w Wiedniu i kupił kieszonkową partyturę "Impresaria w opałach" Cimarosy. Premierą tego utworu w Teatrze w Starej Pomarańczarni w 1961 r. rozpoczęła działalność Warszawska Opera Kameralna.
- Zabytkowa scena w Łazienkach przechodzi remont - mówi Stefan Sutkowski, który niezmiennie kieruje Warszawską Operą Kameralną. - Nie mogliśmy zatem wystawić "Impresaria", choć mamy go w repertuarze w innej, rzecz jasna, inscenizacji. Z okazji jubileuszu postanowiliśmy natomiast zaprosić widzów na kilka przedstawień Mozarta, bo przecież trwają obchody 250. rocznicy jego urodzin.
Jest to zarazem ostatnia w ciągu najbliższych miesięcy okazja odwiedzenia Warszawskiej Opery Kameralnej. Niebawem zespół teatru wyjeżdża na długie tournée po Japonii także z cyklem przedstawień mozartowskich.
Opera nie zapomina jednak o stołecznej publiczności, dla której przygotowała 25. edycję swego festiwalu "Muzyka staropolska w zabytkach Warszawy". Rozpocznie się on w poniedziałek, potrwa do 4 października. W programie siedmiu koncertów znalazły się dzieła kompozytorów różnych epok, którzy odegrali ważną rolę w rozwoju polskiej muzyki, choć potem ich nazwiska zostały zapomniane. Będzie można posłuchać na przykład koncertów skrzypcowych Feliksa Janiewicza czy utworów kameralnych niezwykle utalentowanego, a zmarłego w wieku 21 lat XIX-wiecznego twórcy Antoniego Stolpego.
