Lublin. Mocne otwarcie nowego sezonu w Teatrze Starym
Polska prapremiera spektaklu "Kimberly Akimbo" otworzy we wrześniu nowy sezon w Teatrze Starym. Najbliższe miesiące upłynął też na przygotowywaniu jubileuszu 200-lecia istnienia lubelskiej instytucji. Powrót będzie jednak dużym wyzwaniem, bo w obowiązującym reżimie sanitarnym teatr będzie mógł sprzedawać tylko połowę biletów.
Od początku czerwca teatry w całej Polsce ponownie mogą wystawiać spektakle dla publiczności. Wiele instytucji zdecydowało jednak o wcześniejszym zakończeniu sezonu i rozpoczęciu prac nad jesiennym powrotem. W tym gronie znalazł się także Teatr Stary w Lublinie, który przygotowuje się do wrześniowego otwarcia w nowym reżimie sanitarnym.
- Nie wiemy dokładnie, jak te wytyczne będą wyglądać jesienią. Na dzisiaj widzowie będą mogli zajmować tylko połowę miejsc, ale mamy nadzieję, że pomimo różnych obaw zechcą do nas powrócić - mówi Karolina Rozwód, dyrektorka lubelskiego teatru. Zdradza też, że z powodu pandemii koronawirusa instytucja musiała odwołać blisko 80 wydarzeń. Część z nich udało się przenieść na kolejne miesiące. Inne odwołano całkiem.
- Wynika to zarówno z kwestii organizacyjnych jak i finansowych. Koszty wydarzeń, które realizujemy w 50 proc . pokrywamy z dotacji miasta, ale druga połowa to środki zewnętrze,takie jak wpływy z biletów. Jeśli sprzedamy ich o połowę mniej, rachunek ekonomiczny stanie się dużo bardziej skomplikowany - tłumaczy Rozwód, ale zapewnia też, że w nowym repertuarze znajdą się pozycje, które od lat są wizytówką teatru.
Wszyscy jesteśmy normalni
Wydarzeniem sezonu będzie polska prapremiera spektaklu "Kimberly Akimbo" Davida Lindsaya-Abaire'a. Sztuka opowiada historię 16-letniej Kimmy, cierpiącej na rzadką chorobę zwaną progerią. Dotknięta nią osoba starzeje się cztery raz szybciej, niż jej rówieśnicy i żyje średnio 13-16 lat.
- Tytułową bohaterkę spotykamy w momencie, kiedy zaczyna wciągać ją wir życia. Nagle okazuje się, że musi coś w sobie odkryć i przeskoczyć, żeby finał jej krótkiego życia miał sens i został spełniony. To ludzka opowieść o tym, że wszyscy jesteśmy normalni - tłumaczy Łukasz Drewniak, kurator teatralny w Teatrze Starym.
W rolę Kimberly wcieli się Jadwiga Jankowska-Cieślak, a na scenie zobaczymy także Marka Kalitę, Mariannę Linde, Dominika Mireckiego oraz Edytę Ostojak. Spektakl wyreżyseruje Aleksandra Popławska. Jak wyjaśnia, choroba jest tutaj pretekstem do ukazania osobowości tak innej od reszty społeczeństwa.
- Myślę, że w dzisiejszych czasach, kiedy tak często rozmawia się o tym, co jest normalne, warto poznać opowieść o człowieku nieakceptowanym i wykluczonym ze społeczeństwa. Ona bardzo dobrze wpisze się w aktualne problemy tego, co dzieje się dzisiaj na świecie - tłumaczy Popławska.
Premiera spektaklu 12 września. Kolejne przedstawienia 13, 15-19 oraz 20 września.
Teatr świadkiem historii
Lubelska instytucja przygotowuję się także do przypadającego w 2022 roku jubileuszu 200-lecia istnienia. Jednym z elementów obchodów będzie multimedialna wystawa, która nie tylko ukaże Teatr Stary jako rozpoznawalną w kraju markę Lublina, ale także wskaże świadka historii, który od lat obserwuje zmieniające się miasto i widzów. Liderem zespołu pracującego nad obchodami będzie Łukasz Czuj, autor ponad 40 spektakli teatralnych, widowisk, projektów filmowych i multimedialnych.
- Chcielibyśmy zaproponować widzom wycieczkę w przeszłość, kiedy to miejsce było teatrem i kinem,ale także kiedy popadało w ruinę. Zależy nam na pokazaniu, jak zmieniało się ono przez te wszystkie lata i jak odbijało się na losach każdego, kto w nim bywał - tłumaczy Czuj.
Ważnym elementem będą pamiątki związane z Teatrem Starym, których posiadaczami są mieszkańcy Lublina. - Zachęcam, żeby pogrzebać trochę w swoich szufladach i poszukać zdjęć, dawnych biletów, programów teatralnych i innych elementów związanych z historią tego miejsca. Te wszystkie materiały można przynieść do teatru, lub przekazać do zeskanowania czy sfotografowania - dodaje Czuj. Uzupełnieniem będą prywatne wspomnienia.
"Przyłożymy właściwą wagę"
Przypomnijmy, że Teatr Stary w Lublinie powstał w 1822 r. i jest jednym z najstarszych tego typu obiektów w Polsce. Na początku XX w. pod ten adres wprowadziło się też kino Rialto (od lat 50. XX w. nazywało się Staromiejskie). Ostatni seans przy Jezuickiej odbył się w 1981 r. Potem nieużytkowany budynek coraz bardziej niszczał. W 1994 r. Fundacja Galeria na Prowincji odkupiła teatr za 100 zł, obiecując wyremontowanie go w ciągu dwóch lat. Nie dotrzymała słowa, a budynek obracał się w ruinę. W 2007 r. przejęło go miasto. Od 2012 roku - jako Teatr Stary - znów jest otwarty dla publiczności.
- 200-lecie będzie dla nas bardzo ważną uroczystością. Teatr Stary jest pięknym symbolem naszego miasta, więc jest i o czy i o kim opowiadać. Teatr zbudował solidną markę dzięki ludziom, którzy go dzisiaj tworzą. Zależy nam, żeby na te to 200-lecie teatr nie miał żadnych ograniczeń finansowych. Przyłożymy do tego właściwą wagę - deklarował w środę prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Tradycyjnie już w nowym repertuarze teatru znalazły się bitwy o literaturę oraz kulturę, spektakle (m.in. "Ginczanka. Przepis na prostotę życia", "Almodovaria", "Kupiec wenecki) koncerty (m.in. Dr Misio, Krzysztof Herdzin Quartet, Masecki/Tsalikov/Pieniążek) i pokazy filmowe (m.in. "Pavarotti", "Ikar. Legenda Mietka Kosza", Eastern).
