Gdańsk. Miasto zamraża budżet na wydatki kulturalne
Od 7 maja ze skutkiem natychmiastowym dziewięciu miejskim instytucjom zamrożono środki na wydatki kulturalne. Ten stan ma obowiązywać do 30 września. Nie ma jednak pewności, że te środki zostaną odblokowane.
Każdy z samorządów w dobie koronawirusa, zbliżającego się kryzysu gospodarczego i rosnącego bezrobocia szuka oszczędności. Również samorząd Gdańska. Jak na wtorkowej konferencji prasowej urzędu mówiła Izabela Kuś, skarbniczka miasta, wstrzymanie lub ograniczenie działań bieżących (m.in. na działania promocyjne i organizację imprez plenerowych) ma dać miastu oszczędności rzędu 70 mln zł.
Na mocy podpisanego 7 maja przez prezydentkę Aleksandrę Dulkiewicz aktu prawnego o blokowaniu planowanych wydatków budżetu miasta w 2020 r. zamrożono budżet dziewięciu miejskim instytucjom kultury. Stan ten ma obowiązywać do 30 września i ma dać miastu oszczędności rzędu 3,2 mln zł.
- Wszystkie podmioty zależne od miasta zostały poproszone o wprowadzenie oszczędności, również instytucje kultury, dla których organizatorem jest Gdańsk. Dyrektorzy instytucji kultury przedstawili dostosowane plany budżetowe działalności instytucji pomniejszone o 15 proc. oraz wskazali obszary, w których wydatki mogą zostać wstrzymane. Po gruntownej analizie przedłożonych oświadczeń i informacji finansowych w uzgodnieniu z prezydent oraz skarbnik zablokowano wydatki budżetu miasta w dotacjach podmiotowych dla instytucji kultury na kwotę 3,2 mln zł, co stanowi 4,6 proc. budżetu miasta przeznaczonego na ten cel - dowiadujemy się w Biurze Prasowym Urzędu Miasta Gdańska.
Najwięcej środków, bo aż 700 tys. zł, zamrożono Instytutowi Kultury Miejskiej. O pół miliona biedniejsze są Muzeum Gdańska i Gdański Archipelag Kultury, 400 tys. zł zablokowano Gdańskiemu Teatrowi Szekspirowskiemu [na zdjęciu], 300 tys. zł - Gdańskiej Galerii Miejskiej i po 200 tys. zł - Cappelli Gedanensis, Polskiemu Chórowi Kameralnemu "Schola Cantorum Gedanensis", klubowi Żak i Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia".
Jak wyjaśnia Zuzanna Gajewska z referatu prasowego, instytucje kulturalne różnią się od siebie sposobem organizacji, typem prowadzonej działalności i proporcją udziałów wypracowanych środków własnych w budżecie, dlatego też decyzje o wysokości pomniejszonej dotacji były podejmowane indywidualnie.
Priorytet: ochrona miejsc pracy
- Priorytetem dla miasta jest ochrona miejsc pracy osób zatrudnionych w instytucjach. Aby zabezpieczyć fundusz wynagrodzeń oraz na bieżąco pokrywać koszty stałe funkcjonowania instytucji w niezmienionej wysokości, oszczędności szukano głównie tam, gdzie ze względu na epidemię odwołano wydarzenia lub organizacja wydarzeń z udziałem publiczności będzie niemożliwa. Dodatkowo pod uwagę brano prognozę wysokości utraconych dochodów własnych, na które w większości składają się wpływy z biletów oraz komercyjnego wynajmu powierzchni - tłumaczy Zuzanna Gajewska. - W instytucjach takich jak Miejski Teatr "Miniatura", gdzie utracona została możliwość wpływów z biletów, będących znaczącą pozycją w budżecie, czy Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, gdzie budżet w dużej mierze jest przeznaczony na wynagrodzenia przy niskim udziale wydatków na działalność merytoryczną, nie dokonano wstrzymania wydatków ze względu na konieczność ochrony miejsc pracy. W przypadku Europejskiego Centrum Solidarności jeden ze współorganizatorów - Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - w 2019 r. pomniejszył corocznie przyznawaną dotację podmiotową o 3 mln zł. Dodatkowe pomniejszenie dotacji w połączeniu z ograniczeniem wpływów z biletów spowodowałoby znaczącą zapaść działalności merytorycznej instytucji.
Czy po 30 września zamrożone środki z budżetu zostaną odblokowane? Jak tłumaczy Zuzanna Gajewska, dopiero pod koniec września będzie można realnie ocenić możliwości finansowania wydatków zaplanowanych w budżecie miasta na 2020 r.
