Artykuły

Zamiast spektaklu film. Koronawirus pokrzyżował plany Teatru Nowego Proxima, który chciał wystawić "Oskara i panią Różę" Érica-Emmanuela Schmitta. Teraz twórcy szukają chłopca w wieku od 8 do 12 lat, który udźwignie główną rolę.

"Oskar i pani Róża", po świetnie przyjętej "Akademii pana Kleksa", "Małej Syrence", "Królu Maciusiu Pierwszym" i "Było sobie życie", miał być kolejną propozycją Teatru Nowego Proxima dla dzieci. Choć zespół nie zdążył z premierą spektaklu przed pandemią, nie rezygnuje z tytułu. Zmieni tylko jego formę. "Oskar i pani Róża" nie będzie sztuką teatralną, lecz filmem z przygotowań do spektaklu, tzw. produkcją "making of".

Terapia poprzez sztukę

- Teatr Nowego Widza, cykl w Teatrze Nowym Proxima, chce przyjrzeć się w tym roku historii Oskara z powieści Schmitta, śmiertelnie chorego chłopca, który z dnia na dzień oswaja się z chorobą i tym, co nieuchronne. Przed pandemią koronawirusa przygotowywaliśmy normalnie przedstawienie. W obliczu kwarantanny postanowiliśmy opowiedzieć o małym bohaterze, wykorzystując film. Dlatego nakręcimy ok. 45-minutowy "making of" spektaklu, który nigdy nie powstał. Nie tylko po to, by dać dzieciom rozrywkę, lecz przede wszystkim, by skłonić je do zadawania pytań, a rodziców zachęcić do rozmowy na temat choroby - wyjaśnia Piotr Sieklucki, dyrektor Teatru Nowego Proxima.

Dyrektor Nowego podkreśla, że filmem teatr chce przybliżyć zwłaszcza pojęcia samotności, wykluczenia i izolacji, tak obecne dzisiaj w życiu dzieci. Jak twierdzi, każdy z opiekunów zadaje sobie pytania: jak rozmawiać z dzieckiem o chorobie i śmierci? Czy można je z tym oswoić? I czy w ogóle powinno się poruszać z nimi takie tematy? - Nasz film będzie czerpał z "Oskara i pani Róży", ale z drugiej strony odniesie się do aktualnej sytuacji. Skupimy się na izolacji i zamknięciu dzieci z rodzicami, zastanowimy nad tym, jak najmłodsi radzą sobie w czterech ścianach. Przyjrzymy się też drugiej stronie, rodzicom. Zastosujemy arteterapię, czyli terapię poprzez sztukę - wyjaśnia.

Oczami rodziców

Z pomocą twórcom przyjdzie m.in. psycholożka, założycielka i szefowa warszawskiego Ośrodka Centrum Karolina Jarmołowicz. Oprócz niej w filmie zobaczymy aktorów związanych z krakowską sceną, m.in. Tomasza Schimscheinera i Juliusza Chrząstowskiego.

- Ustami bohaterów, w których aktorzy mieli się wcielić, każdy z nich będzie opowiadał o swojej relacji z dziećmi. Przykładowo, Tomek w roli lekarza podzieli się refleksją nad tym, czym była dla niego choroba Oskara i jak, jako rodzic, mierzył się z potencjalną sytuacją zagrożenia życia swojego dziecka - zdradza Sieklucki.

Poszukiwany aktor do roli Oskara

Zdjęcia do filmu ruszą w połowie maja. Teatr wciąż poszukuje jednak odtwórcy głównej roli.

- Zależy nam na chłopcu w wieku od 8 do 12 lat o nietuzinkowej urodzie i z talentem aktorskim. Prosimy rodziców o wysłanie nam krótkich filmików, na których dzieci opowiadają np., jak spędzają kwarantannę lub co lubią robić w wolnym czasie. Bez obaw - na planie zapewniamy pełny reżim sanitarny. Zapraszamy do zgłoszeń, to będzie "making of" w hollywoodzkim stylu - twierdzi dyrektor i zapewnia, że za pobyt na planie dziecko otrzyma normalne wynagrodzenie.

Premiera filmu "Oskar i pani Róża" zaplanowana jest na przełom maja i czerwca. W kolejnych miesiącach w ramach Teatru Nowego Widza ruszy portal internetowy przeznaczony dla najmłodszych.

"Pandemia" - kulturalne podziemie dla dorosłych

Teatr Nowy Proxima nie zapomina o rozrywce dla dorosłych. Na stronie teatru (teatrnowy.com.pl) dostępne są spektakle online. Starsi widzowie mogą pogłówkować również nad nazwą dla nowego miejsca, które otworzy się pod skrzydłami teatru.

- Po pandemii w kamienicy przy Krakowskiej 41 otworzymy podziemie kultury. To duża piwnica, którą właśnie remontujemy i zamieniamy na miejsce przyjazne wszystkim twórcom. Dostawaliśmy od artystów wiele ofert - ktoś chciał zagrać u nas monodram czy recital, inny wystawić kabaret albo zorganizować koncert. Do tej pory nasza sala teatralna była ograniczona tylko do jednego pomieszczenia. Wobec coraz większego zainteresowania twórców, postanowiliśmy otworzyć dodatkowe miejsce, przeznaczone głównie do prezentacji nowej twórczości. I ogłosić konkurs na jego nazwę. Na razie wygrywa "Pandemia", ale wciąż można zgłaszać swoje pomysły. Wybierzemy najlepszy - zachęca Sieklucki.

Nagrodą w konkursie jest roczny bezpłatny wstęp na wszystkie wydarzenia organizowane przez Teatr Nowy Proxima.

*Zgłoszenia na casting i propozycje nazwy podziemia kulturalnego można wysyłać na adres biuro@teatrnowy.com.pl.