Artykuły

Katowice. Twórcy Teatru Żelaznego otworzyli "Twoją Nać"

Odkąd Teatr Żelazny w Katowicach Piotrowicach został zamknięty z powodu epidemii koronawirusa, jego założyciele postanowili się przebranżowić. Sytuację ratuje ich nowy warzywniak Twoja Nać.

Teatr Żelazny w budynku dawnego dworca w Katowicach-Piotrowicach od lat prowadzi aktorskie małżeństwo: Marta Marzęcka-Wiśniewska i Piotr Wiśniewski.

- Akurat byliśmy na urlopie, kiedy gruchnęła wieść o tym, że teatry zostają zamknięte na czas epidemii. Ledwo co wystartowaliśmy z nową premierą. Mieliśmy sprzedane bilety i dokładny plan na kolejne miesiące. Wszystko się posypało. Zwróciliśmy ludziom pieniądze za bilety, bo przecież nie mogliśmy zapewnić żadnego nowego terminu. Tak po prostu było fair. Tym samym jednak straciliśmy dużą kwotę - mówi Piotr Wiśniewski, który jest dyrektorem teatru.

Dyrektor Teatru Żelaznego: Myślałem o piekarni, ale warzywniak jest bezpieczniejszy

Od razu pojawiło się pytanie: Co robić, żeby ratować teatr?

- Organizujemy spektakle online na Vimeo, aczkolwiek kwoty ze sprzedanych tam biletów nie są wystarczające. Musimy ponosić koszty stałe utrzymania teatru, mimo że jest on zamknięty. Początkowo pomyślałem, że otworzymy piekarnię. Żona przekonała mnie jednak, że to za duże wyzwanie. Postawiliśmy na bezpieczniejsze: warzywniak z możliwością zamawiania online - dodaje Piotr.

Na co dzień małżeństwo dba o to, żeby zdrowo się odżywiać. Jak mówią, sami mieli zawsze kłopot ze znalezieniem dobrej jakości warzyw i owoców.

- Pomyśleliśmy, że może takich osób jak my jest więcej. Mamy przyjaciela, który prowadzi hurtownię warzyw i owoców i pomógł nam. Dotarliśmy do jakościowo najlepszego towaru, który sprowadzamy. Mamy np. cytryny z Ekwadoru - mówi Piotr.

Małżeństwo postawiło kontener na warzywniak przy ulicy Amii Krajowej 74, w pobliżu teatru. Od pomysłu do otwarcia sklepu minęło zaledwie kilka dni. Warzywa i owoce można u nich kupić na miejscu, można też zamawiać online: Twoja Nać ma stronę na Facebooku.

W pracy warzywniaka pomagają aktorzy Teatru Żelaznego

Warzywa są dostarczane do klientów w specjalnych skrzynkach, dzięki którym się nie obijają. - Nagle okazało się, że taka usługa w Katowicach była potrzebna, bo mamy klientów. Co więcej, przyjeżdżają do nas na zakupy nasi widzowie z teatru. Tak chcą nam pomóc - dodaje Piotr.

Co więcej, w pracy w warzywniaku pomagają aktorzy Teatru Żelaznego, którzy tymczasowo zostali tam zatrudnieni.

Małżeństwo chce wrócić do teatru, ale wciąż nie wie, kiedy będzie to możliwe i w jakiej formie. Już teraz jednak przyznają, że chcieliby, aby warzywniak działał nawet po epidemii. - Wiele zależy od wprowadzonych obostrzeń sanitarnych, bo jeśli spektakle będą dla ograniczonej liczby osób, a nasza sala jest na 100 osób, to i tak ciężko będzie nam się utrzymać - uważa Piotr.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji