Artykuły

Poznań. Artyści Teatru Muzycznego nagrali musicalowy hit

- Kiedy pierwszy raz zobaczyłem, co nam z tego wyszło, to się wzruszyłem jak dzieciak - opowiada Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu. Niemal cały jego zespół wystąpił w teledysku, w którym artyści wykonują polską wersję piosenki z musicalu "Hair".

Grają na instrumentach i śpiewają w swoich pokojach, na tle zasłon i framug drzwi. Tancerzy oglądamy na pustej plaży i w ogrodzie. Wśród elementów scenografii - półki z książkami, przełączniki do światła, różne modele lamp. Role drugoplanowe grają m.in. tulipany w wazonie, kwiat w donicy, a nawet pewien łaciaty pies.

Wykonawców teledysku Teatru Muzycznego oglądamy w małych okienkach, tworzących rozśpiewaną galerię. Po podobne rozwiązania w minionych tygodniach sięgnęli twórcy gali w nowojorskiej Metropolitan Opera. Była nadawana przez Skype'a. W podobnej konwencji z polskiego podwórka wystąpili artyści stołecznego Teatru Ateneum. Nagrali ze swoich domów piosenkę "Jeszcze w zielone gramy..." Wojciecha Młynarskiego.

Punktem wyjścia dla artystów Teatru Muzycznego w Poznaniu stał się utwór "Let the sunshine in" z musicalu "Hair". Rozsławił go na całym świecie film Milosa Formana - adaptacja broadwayowskiego utworu Gerome'a Ragniego i Jamesa Rado z muzyką Galta MacDermota. Opowieść o grupie hipisów stała się manifestem wymierzonym w wojnę w Wietnamie. Z uniwersalnym pacyfistycznym przesłaniem. Jak się okazuje - ponadczasowym.

Wzejdzie słońce, nastanie świt

"Zgłodniały wzrok w naszych oczach, brak nam tchu (...) Popatrz, ten kraj umiera! W oparach gazetowych kłamstw, karmią nimi co dzień nas, sącząc ze swych wizji trujący jad. Nikt nie może nam zabrać wiary, że coś wielkiego czeka nas (...) Wzejdzie słońce, wzejdzie słońce, nastanie świt" - śpiewają aktorzy w polskojęzycznej wersji utworu.

- Tę piosenkę dobrze znamy, graliśmy ją nieraz na koncertach w strojach hippisowskich - opowiada Przemysław Kieliszewski. - To jest klasyk, ale napisany zupełnie jak na ten czas. Kiedy pierwszy raz zobaczyłem, co nam z tego wyszło, to się wzruszyłem jak dzieciak - opowiada.

Pomysł, by wybrać właśnie "Let the sunshine in" pojawił się równolegle w kilku głowach i w rozmowach. Nagranie, montaż i udźwiękowienie teledysku trwało około trzech tygodni. Wystąpiło 64 z 70 artystów Teatru Muzycznego.

- Koordynatorem i duchem tego projektu był Michał Łaszewicz, kierownik naszego zespołu wokalnego - opowiada Przemysław Kieliszewski. - Potrzebowaliśmy takiego wyjścia do widza. Wszyscy - zapewnia.

Bycie w tym razem bardzo pomaga

Artyści zaczynają powoli działać. Choć jeszcze nie na próbach. - Podzieliliśmy się na osiem kreatywnych zespołów. Ich zadaniem jest wymyślenie, jak można się pokazać. Albo z jakimi usługami, jaką inicjatywą wyjść do widza, ale i szerzej. Żeby przestać się tylko zamartwiać, a zamiast tego uruchomić ukryte potencjały. Wiem, że one w artystach są - zapewnia Przemysław Kieliszewski.

Czy artyści uruchomią niedługo platformy usługowe online z lekcjami śpiewu albo tańca? - Zobaczymy. Jestem dobrej myśli. Wierzę w mój zespół. Choć wiem, że dla pracowników, którzy działali w określonych ramach, w reżimie odgórnie narzuconych prób i grafików, takie przemodelowanie swojej działalności, trochę przejęcie roli własnego reżysera, nie jest łatwe - podkreśla dyrektor Teatru Muzycznego.

I dodaje, że nie bez znaczenia jest też aspekt finansowy takich spotkań. - Każdy z aktorów, który jest na etacie, stracił połowę dochodu przez to, że nie ma spektakli. A na etatach w teatrach są czasem małżeństwa. Nie tylko na etatach zresztą. Boję się, że wielu artystów za chwilę nie będzie miało za co żyć - mówi Kieliszewski. - Miasto deklaruje, że chce zachować pełne zatrudnienie w instytucjach. Złożyliśmy wnioski o dofinansowanie projektów. Założyliśmy grupę na Facebooku "Make people smile again". No i w małych zespołach, z kolegami z teatru, spotykamy się z psychologiem. Mamy wszyscy te same problemy. Okazuje się jednak, że dzielenie się nimi, bycie w tym razem, bardzo pomaga - opowiada szef sceny przy ul. Niezłomnych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji