Słupsk. Dyrektor Tramer wystartuje w konkursie na dyrektora Tęczy
Michał Tramer, dyrektor Teatru Lalki Tęcza w Słupsku, zmienił wcześniejszą decyzję i postanowił wziąć udział w konkursie na dyrektora placówki, w której jest dyrektorem.
Na prywatnym profilu Tramera na Facebooku pojawił się następujący wpis:
Kiedy powiedziałem głośno o konkursie na stanowisko dyrektora "Tęczy", zwaliła się na mnie prawdziwa lawina pozytywnej energii!!! Dostałem tysiące dobrych słów od ludzi teatru z całej Polski (i nie tylko), od Słupskich widzów i (co chyba najcenniejsze) od pracowników.
Skala życzliwości przerosła moje najśmielsze oczekiwania. DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM
To wszystko sprawiło, że postanowiłem jednak wystartować w konkursie.
Teraz tylko muszę zdążyć złożyć co trzeba. Mało czasu, kruca bomba!
Od Redakcji
Dobrze się stało, że Michał Tramer zmienił decyzję, jednak do końca nie wiemy, co było powodem zmiany. Możemy jedynie spekulować, że wpływ mogła mieć ogólnie znana aktualna sytuacja zewnętrzna, bo "wszyscy" przecież namawialiśmy Michała na kontynuowanie misji w Tęczy.
Urząd proponował Tramerowi przedłużenie bezkonkursowe, ale dyrektor odmówił. Sytuacją sporną, która zdecydowała o rezygnacji Tramera, była niemożność zatrudnienia na etacie dyrektorskim osoby odpowiedzialnej za finanse i sprawy pozaartystyczne ogólnie rzecz biorąc. Urząd tłumaczył się brakiem środków na ten cel.
Dwa dni przed upływem terminu składania aplikacji konkursowych dyrektor Tramer zmienił decyzję i postanowił złożyć aplikację w konkursie. Pieniędzy w budżecie miejskim nie przybyło, nie będzie drugiego etatu dyrektorskiego, ale bez wątpienia Michał Tramer, przed otwarciem kopert, jest faworytem wyścigu w Tęczy. A przecież wszystko mogło się odbyć bez konkursu...