Artykuły

Świat. Filmowcy apelują do Komisji Europejskiej i rządów o nadzwyczajne wsparcie

Fundusze ratunkowe i pożyczki, poluzowanie już zawartych umów, zwolnienie z podatków i państwowe ubezpieczenie produkcji - to niektóre z 10 postulatów europejskich filmowców mających na celu choć trochę załagodzić skutki kryzysu wywołanego epidemią koronawirusa.

"Europejski przemysł audiowizualny, jeden z największych przemysłów kultury w Europie pod względem dochodu, wkładu w PKB i liczby zatrudnionych osób, jest głównym gwarantem kulturowej różnorodności i twórczości w Europie" - czytamy w apelu z prośbą o wsparcie skierowanym do Komisji Europejskiej i rządów państwa członkowskich UE.

Pod pismem podpisali się Alvaro Longoria, prezes Europejskiego Klubu Producentów, Dariusz Jabłoński, wiceprezes EKP i szef Polskiej Akademii Filmowej, dyrektor PISF Dariusz Śmigulski oraz Alexandra Lebret, dyrektorka zarządzająca EKP. Apel wspierają organizacje zrzeszające pracowników branży: Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych, Polskie Stowarzyszenie Montażystów oraz gildie: reżyserów, scenarzystów i charakteryzatorów.

Filmowcy podkreślają, że pandemia koronawirusa i próby jej wyhamowania oznaczają dla branży straty na każdym poziomie: od gotowych filmów, których nie można pokazać w kinach, przez te w fazie zdjęć, po filmy i seriale, których produkcja została zawieszona bądź odwołana. Przyznają, że spodziewają się fali bankructw. "Wpływa to na całą branżę: wszyscy twórcy i współpracownicy na umowach o dzieło i umowach-zleceniach zostają znienacka bez pracy i bez żadnego zabezpieczenia socjalnego, dostawcy usług technicznych, pracownicy techniczni, agencje reklamowe i promocyjne - łącznie miliony pracujących" - piszą autorzy apelu.

Kryzys przez koronawirusa. Co postuluje branża filmowa?

Jakie wsparcie dla branży proponują filmowcy? W apelu przedstawiają 10 postulatów.

W przypadku filmów i seriali już wyprodukowanych i gotowych do dystrybucji autorzy apelu sugerują utworzenie państwowego i europejskiego systemu rekompensat oraz wzmocnienie dystrybucji poprzez platformy cyfrowe (m.in. zmianę przepisów dotyczących kolejności pól eksploatacji).

Filmy i seriale w fazie przygotowań i produkcji proponują wspierać poprzez fundusze ratunkowe i nieoprocentowane pożyczki; postulują tanie państwowe ubezpieczenia oraz państwowe gwarancje dla prywatnych firm ubezpieczeniowych; poluzowanie umownych terminów obowiązujących producentów przed wybuchem epidemii; odroczenie podatków, składek i spłaty rat kredytów.

Lektury, klasycy, pisarze współcześni. W tym miejscu w sieci masz ponad 5 tys. książek

W przypadku dzieł znajdujących się w fazie rozwoju filmowcy postulują zwiększenie sum przeznaczanych na rozwój projektów i przeorganizowanie systemu finansowania publicznego tak, by uniknąć przerw; a także zachęcanie nadawców i platform cyfrowych do zwiększenia prac nad nowymi projektami oraz promowanie produkcji prospołecznych (w tym edukacyjnych i prozdrowotnych).

Filmowcy proszą też UE o zachęcanie nadawców i platformy cyfrowe do kupowania gotowych filmów i seriali "po sprawiedliwych cenach", by zrównoważyć brak dochodów z kin.

Pełną treść apelu w języku angielskim można przeczytać na stronie European Producers Club.

Koronawirus wykańcza kulturę

Filmowcy nie są jedyną grupą dotkniętą przez koronawirusa. Równie mocno cierpią inne gałęzie kultury - teatry zmuszone zwracać bilety i odwoływać spektakle liczą straty w setkach tysięcy złotych; gigantyczne długi grożą festiwalom muzycznym i firmom organizującym trasy koncertowe muzyków. W dramatycznej sytuacji są pracownicy kultury: aktorzy, tancerze, filharmonicy czy śpiewacy operowi, których większość (a czasem całość) pensji zależy od liczby zagranych spektakli; utrzymujący się w dużej mierze ze spotkań autorskich pisarze; muzycy, zmuszeni do odwoływania występów; rzesze pracowników i pracowniczek technicznych, promotorów, menedżerek, akustyków, charakteryzatorek, szatniarzy i innych ludzi na różne sposoby związanych z branżą.

W ub. czwartek Związek Zawodowy Aktorów Polskich zaapelował do teatrów o świadczenia wyrównawcze rekompensujące utratę zarobków, do ich organizatorów - czyli przede wszystkim samorządów - o zwiększenie finansowania instytucji kultury, a do ministra Piotra Glińskiego o wdrożenie systemowego wsparcia, m.in. utworzenie Funduszu Solidarnościowego.

W piątek minister Gliński opublikował list do twórców kultury. Zapewnia w nim, że w związku z epidemią koronawirusa jego resort "analizuje możliwości pozyskania dodatkowych środków publicznych i wypracowania nowych narzędzi przeciwdziałania zagrożeniu finansowemu, które już dziś sygnalizują w swych apelach organizacje środowiskowe i indywidualni twórcy". Zachęca też artystów do wnioskowania do MKiDN o pomoc socjalną z Funduszu Promocji Kultury. Program wsparcia w ramach FPK istnieje od lat. Gliński zapowiedział, że będzie się starał zwiększyć jego budżet, ale część pracowników kultury obawia się, że przy obecnej skali kryzysu będzie on niewydolny.

Netflix przerywa zdjęcia do "Wiedźmina", TVP do "Klanu". Przez koronawirusa stają prace nad serialami i programami TV na całym świecie

Niektóre zrzeszenia twórców równolegle rozpoczęły zbiórki na własną rękę. Tak robi m.in. Stowarzyszenie Unia Literacka, które przez portal crowdfundingowy chce zebrać 44 tys. zł, z których wypłaci po tysiąc złotych najbardziej potrzebującym pisarzom i pisarkom.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji