Artykuły

Białystok. Głos miasta ws. zamykania Studium Wokalno-Aktorskiego

Władze miasta prostują: to nie likwidacja. Ale faktycznie podjęły decyzję o wstrzymaniu naboru słuchaczy do policealnego studium na rok 2020/21. Z powodu okrojonego budżetu Białegostoku i wysokich kosztów funkcjonowania placówki.

W sieci momentalnie pojawiła się petycja "do Prezydenta Miasta Białegostoku i Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego sprzeciwiająca się zamknięciu Policealnego Studium Wokalno-Aktorskiego w Białymstoku". W mediach społecznościowych zaczął też funkcjonować hasztag #muremzaPSWA. Wiele osób wyraża swój sprzeciw wobec tych planów.

Marka Studium

W treści petycji czytamy, że Policealne Studium Wokalno-Aktorskie kształci przyszłych aktorów scen muzycznych w specjalności wokalno-aktorskiej. W trakcie trzech lat nauki słuchacze poznają tajniki sztuki musicalowej, estradowej i operowej. Wykładowcami są cenieni wokaliści, aktorzy, tancerze, choreografowie, teoretycy i reżyserzy. Studium współpracuje z artystami z Białegostoku i Polski. Słuchacze Studium odnoszą sukcesy na scenach teatrów muzycznych w Polsce. Biorą udział w wielu konkursach i festiwalach oraz mają na swoim koncie występy i warsztaty ze znanymi artystami, między innymi z: Mietkiem Szcześniakiem, Zbigniewem Wodeckim, Grażyną Łobaszewską, Olgą Bończyk, Urszulą Dudziak, Wojciechem Kościelniakiem, Marią Sadowską, Anną Serafińską. Szkoła daje dodatkową możliwość rozwoju artystycznego w trakcie nauki poprzez praktyki estradowe na wielu scenach muzycznych i teatralnych, m.in.: Opery i Filharmonii Podlaskiej, Teatru Dramatycznego, Białostockiego Teatru Lalek, Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury, Białostockiego Ośrodka Kultury.

Autorzy petycji wyliczają, co oznacza marka Studium Wokalno-Aktorskiego w Białymstoku:

- dziesięć lat historii, prawie 40 słuchaczy, ponad 60 absolwentów, jedna z dwóch tego rodzaju placówek w Polsce i jedyna taka szkoła w makroregionie, trzy lata bezpłatnej nauki aktorstwa, tańca, śpiewu charakteryzacji i wielu innych przydatnych artyście estradowemu umiejętności, wspaniała, wręcz rodzinna, atmosfera nauki i wysoki poziom kształcenia, kilkaset zrealizowanych za nieprzyzwoicie skromne pieniądze wydarzeń artystycznych (z czego prawie 30 od początku bieżącego roku szkolnego), wierni widzowie przychodzący na wszystkie organizowane przez Studium wydarzenia, najwyższy poziom artystyczny i edukacyjny, utalentowana i posiadające najwyższe kwalifikacje edukacyjne i artystyczne kadra wkładająca serce i olbrzymią ilość energii w swoją pracę, studenci, pracownicy i absolwenci, na których można liczyć przy organizacji każdego charytatywnego projektu, rozpoznawana ogólnopolsko marka posiadająca olbrzymi potencjał promocyjny miasta i regionu, zakupiony przez lata z różnych źródeł finansowania sprzęt i wyposażenie, z trudem zdobyta i - mniej więcej - przystosowana do potrzeb szkoły artystycznej siedziba, lata walki o normalne funkcjonowanie i skromne pieniądze na poszczególne wydarzenia, konkretne plany kolejnych licznych spektakli i koncertów - patriotycznych, edukacyjnych, rozrywkowych, poetyckich, musicalowych, dziecięcych, tanecznych, plenerowych, kabaretowych, świątecznych, charytatywnych...

Skutki wygaszenia szkoły

Autorzy petycji punktują także, jakie skutki pociągnie za sobą zamknięcie Studium Wokalno-Aktorskiego w Białymstoku:

- znaczne utrudnienie rozwoju artystycznego utalentowanej młodzieży z miasta i regionu, zmniejszenie liczby wydarzeń kulturalnych w mieście, utrata miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych artystów-pedagogów, których wąskie specjalizacje uniemożliwiają znalezienie innej "pracy w zawodzie" na regionalnym rynku pracy, "wyrzucenie w błoto" milionów złotych wydanych dotychczas na funkcjonowanie i wyposażenie szkoły, uderzenie w wizerunek Białegostoku, jako miasta nowoczesnego, otwartego i różnorodnego, inwestującego i promującego się przez kulturę oraz dbającego edukację swoich obywateli.

Białystok. Budżet przykrych niespodzianek

Organem prowadzącym szkołę jest miasto Białystok, nadzór pedagogiczny sprawuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obrońcy Studium żądają od nich "utrzymania instytucji i zapewnienia jej warunków bytowych, na jakie szkoła tego typu i tej jakości zasługuje".

Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku odpowiedzialny za oświatę odpowiada, że nie to "likwidacja", ale "wstrzymanie naboru na jeden rok - 2020/2021". Co będzie dalej? Nie wiadomo.

- Musieliśmy podjąć taką decyzję ze względu na sytuację, w jakiej przez politykę rządu PiS wobec samorządów znalazł się budżet miasta - tłumaczy Rudnicki. - Zabierane są nam nawet pieniądze z podatków. Musimy szukać oszczędności dosłowne wszędzie.

Dziura budżetowa wynika przede wszystkim z kosztochłonnych programów rządowych i subwencji, która nie pokrywa rosnących wydatków na oświatę. Ostatnio ten skromny budżet przyniósł rzeczywiście wiele przykrych niespodzianek, takich choćby jak dziesięć razy mniejsza kwota dotacji na remonty zabytków w mieście.

Prezydent Rudnicki dodaje, że Policealne Studium Wokalno-Aktorskie w Białymstoku ma niewspółmiernie wysokie - w porównaniu z innymi placówkami - koszty funkcjonowania (plan na ten rok to 1 mln 700 tys. zł, a subwencja oświatowa - zaledwie 250 tys. zł).

- Ta niewielka liczba 38 słuchaczy dokończy naukę. A możliwe jest jeszcze jedno rozwiązanie, o którym będziemy rozmawiać z dyrekcją - zapowiada Rudnicki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji