Bydgoszcz. "Hejter" Jakubowskiego ukaże się wiosną
Wiosną 2020 roku nakładem bydgoskiego wydawnictwa Bibliotekarium ukaże się powieść Jarosława Jakubowskiego pt. "Hejter".
"Tej książki miało nie być. Ta książka została znienawidzona przez wielu jeszcze zanim się ukazała. Wielu odmawiało jej prawa do zaistnienia. Powody podawano różne, specjaliści i luminarze literatury, nauczeni własną praktyką, patrzyli na nią jak na produkt. Nie zechcieli zobaczyć w niej porywu serca, gestu etycznego, który w moim przekonaniu zawsze powinien w literaturze iść w parze z estetyką. Bez tego pisanie staje się grą w bierki, zabawą dużych, utytych dzieci" - pisze Jarosław Jakubowski w słowie odautorskim do swojej książki.
Pisarz kreśli w "Hejterze" wielobarwny portret człowieka pierwszych dekad XXI wieku, widzianego z perspektywy dość odległej przyszłości. Artur Niewiadomski ma wszystko: kochaną kobietę, pieniądze i sławę. Gdy jego życie sypie się w gruzy, mężczyzna metodycznie rozłupuje je na coraz mniejsze i mniejsze kawałeczki. Mimo to dostaje od losu drugą szansę. Czy ją wykorzysta? Czy na nią zasługuje? Może jest gdzieś ktoś, kto życzy mu wszystkiego najgorszego i kto nie spocznie, dopóki przekleństwo nie zostanie wypełnione?
Ta powieść nie jest moralitetem, nie jest kryminałem, nie wreszcie historią łotrzykowską z elementami political fiction. Jest tym wszystkim i jeszcze czymś: traktatem o egoizmie i demonach, które on budzi.
"Wyczerpał wszystkie możliwości i wyłącznie idiotyczny strach przed śmiercią nakazywał mu ciągnąć tę komedię dalej. Od czasu do czasu upić się, od czasu do czasu mieć seks za pieniądze (na inny szkoda było mu fatygi), od czasu do czasu wydusić z siebie kolejną porcję słów, za które ktoś będzie skłonny mu zapłacić. Ni mniej, ni więcej. Z niejakim rozbawieniem konstatował, że gdyby był bohaterem swojej powieści, nigdy nie osiągnąłby żadnego sukcesu wydawniczego." (Jarosław Jakubowski, "Hejter")