Artykuły

Toruński miesięcznik kulturalny "Menażeria" opublikował Subiektywny Alfabet Teatralny Arama Sterna, w którym autor wymienia osoby i zjawiska znaczące dla polskiej sceny teatralnej. W tym zestawieniu słupskie teatry pojawiły się pięciokrotnie - pisze Kinga Siwiec w Głosie Pomorza.

W tegorocznym Subiektywnym Alfabecie Teatralnym publikowanym w periodyku "Menażeria" aż pod pięcioma literami znajdziemy wzmiankę o teatrach ze Słupska. Nowy Teatr pojawia się tam czterokrotnie, "Tęcza" raz.

"Kupiec wenecki" dla Nowego Teatru okazał się spektaklem niezwykle ważnym, który przyniósł rozgłos na szeroką skalę. W Subiektywnym Alfabecie Teatralnym pod literą A jak aktor/aktorka znajdziemy nazwiska dwóch utalentowanych artystów z Nowego Teatru - Moniki Janik i Wojciecha Marcinkowskiego.

Oboje zostali wyróżnieni za role, które grali w "Kupcu...", choć Janik doceniono także za rolę w "Tlenie", z którym Nowy Teatr im. Witkacego występował w Toruniu. W uzasadnieniu czytamy, że "Monika Janik (...) zarówno w jednym, jak i drugim przedstawieniu, niezwykle misternie buduje swe role: od pięknej narratorki w "Tlenie", po przemianę z seksualnego obiektu w zręczną prawniczkę w "Kupcu Weneckim".

Wojciech Marcinkowski urzekł autora zestawienia swoim występem w "Kupcu weneckim", w którym po mistrzowsku odgrywa różne oblicza swojego bohatera. Stern pisze, że Bassanio Marcinkowskiego jest "nieoczywisty jako młody kochanek Antonia, potem elegancko bezwzględny "biznesmen" w misternym thrillerze z Shylockiem, wreszcie zrozpaczony amant Porcji. W każdym z tych wcieleń stuprocentowy, specyfiką artykulacji i temperamentem scenicznym, przypomina młodego Tadeusza Łomnickiego."

"Kupiec wenecki" w reżyserii Szymona Kaczmarka trafił także w rubrykę P jak Przedstawienie wśród dziewięciu innych, najlepszych zdaniem autora zestawienia, tegorocznych polskich spektakli.

Ale nie tylko za nowoczesną odsłonę sztuki Szekspira słupski teatr zbiera laury. Pod literą O jak Odkrycie znalazł się Nowy Teatr jako placówka. Aram Stern docenia całokształt działania słupskiego teatru.

- Nowy Teatr im. Witkacego w Słupsku pod dyrekcją Dominika Nowaka, dyrektora naczelnego i artystycznego, zaskoczył bardzo pozytywnie na dwóch festiwalach w Toruniu [mowa o spektaklu "Tlen" w reżyserii Aleksandry Skorupy - przy. red.] i Gdańsku, z tego drugiego przywożąc jeszcze Złotego Yoricka za "Kupca Weneckiego" w reż. Szymona Kaczmarka. Warto trzymać kciuki za kolejne sukcesy tej instytucji. W 2020 roku zaplanowano otwarcie nowego budynku Teatru, ze sceną z widownią na około 250 miejsc i pełnym zapleczem - czytamy w Subiektywnym Alfabecie Teatralnym.

- "Kupiec wenecki" jest uhonorowaniem pewnej drogi, którą Nowy Teatr stara się kroczyć od kilku lat. Staramy się utorować drogę teatrowi nowoczesnemu, progresywnemu. Chcemy pokazywać spektakle, które nie są oczywiste. Nie jest to temat prosty, wprowadzenie takich nowatorskich przedstawień obarczone jest dużym ryzykiem, bo ludzie nie zawsze ochoczo przyjmują nowinki - mówi Dominik Nowak.

Wyróżniony przez zestawienie "Menażerii" został również Teatr Lalki "Tęcza", który trafił pod literę Z jak Zespół za spektakl "Szwejk" w reżyserii Joanny Zdrady. Warto przypomnieć, że "Tęcza" w zeszłym roku też znalazła się w zestawieniu Sterna. Wtedy autor rankingu umieścił słupski teatr lalki pod hasłem O jak Odkrycie.

- Jednym z tegorocznych odkryć zostaje niewątpliwie Teatr Lalki "Tęcza" w Słupsku pod dyrekcją Michała Tramera, w którego reżyserii na tegorocznych Spotkaniach obejrzeliśmy "Niedźwiedzia i Maszę" Marty Guśniowskiej. Przestawienie skradło serca nie tylko najmłodszych, ale także profesjonalnego grona Jury, które uhonorowało Macieja Gierłowskiego nagrodą dla najlepszego aktora Festiwalu! Słupski aktor rozbawił wszystkich kreacją nadzwyczajnie charakterystycznej postaci Niedźwiedzia, wykorzystując przy tym wspaniale wschodni "zaśpiew" w słynnej rosyjskiej baśni - można było przeczytać w Subiektywnym Alfabecie Teatralnym 2018.

---

Na zdjęciu: Monika Janik w "Kupcu weneckim"