Olsztyn. "Doktor Proktor i niemal ostatnie święta" na deskach teatru lalek
Współczesną opowieść wigilijną "Doktor Proktor i niemal ostatnie święta" według Jo Nesbo przygotowują aktorzy Olsztyńskiego Teatru Lalek. Premiera spektaklu w reżyserii Andrzeja Bartnikowskiego odbędzie się w sobotę.
Reżyser Andrzej Bartnikowski, który dokonał adaptacji powieści na potrzeby teatru, powiedział podczas konferencji prasowej w środę, że jest pod dużym wrażeniem i poczucia humoru norweskiego autora.
- Podoba mi się jak traktuje młodego widza - czyli nie poucza, nie moralizuje tylko zaprasza do zabawy i opowiada przy okazji o rzeczach ważnych, istotnych - podkreślił Bartnikowski.
Jo Nesbo to znany norweski autor kryminałów. Stworzył on też serię książek dla dzieci. Jej głównymi bohaterami są lekko szalony Doktor Proktor oraz Bulek i Lisa. Ta trójka to powód do wielu zwariowanych historii. Jedną z nich autor osadził w świątecznej atmosferze. To historia o tym jak nagle zostaje wprowadzony zakaz obchodzenia świąt i obejmuje on każdego, kto nie kupi prezentów w jednym z domów towarowych pana Thrane.
Reżyser wskazał, że "powieść dotyczy problemu komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia, której świadkami od kilku lat jesteśmy". - Święta zamieniły się w maszynkę do zarabiania i wydawania pieniędzy, a zupełnie zatraciły aspekt najważniejszy, czyli czasu specjalnego dla ludzi wierzących, a dla pozostałych wyjątkowego czasu celebrowanego z rodziną. Odbywa się pewien proces, gdzie sfera rodziny zaczyna być zawłaszczane przez wielki kapitał, korporacje, konsumpcję - zaznaczył.
Jak dodał, powieść "Doktor Proktor i niemal ostatnie święta" można by porównać do współczesnej wersji "Opowieści wigilijnej" Karola Dickensa. - Powieść norweskiego autora napisana jest jednak współczesnym językiem. Jo Nesbo porusza się w kodach kulturowych, które współczesne dziecko zrozumie - wskazał reżyser.