Artykuły

Mała Boska Komedia. Spektakl mistrzowski: "Łauma, czyli czarownica"

Obsypany nagrodami spektakl "Łauma, czyli czarownica" otworzy Festiwal Mała Boska Komedia. Ten mądry i dla całych rodzin spektakl powstał na podstawie komiksu "Łauma" Karola Kalinowskiego. Z Magdaleną Miklasz, reżyserką "Łaumy" rozmawia Magdalena Gościniak w Gazecie Wyborczej - Kraków.

To inspirowana słowiańską mitologią i legendami ludów bałtyjskich opowieść o tym, że w obliczu zagłady świat może uratować jedynie empatia, miłość i stary dobry klasyczny Johnny Cash. Dorota z tatą przenosi się z Warszawy do Łojm, w samo serce Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Przywozi ze sobą samotność współczesnego dziecka Zostawiając w dali wygodę stolicy, szybki i głośny rytm życia w centrum, zaczyna eksplorować rodzinne historie z przeszłości - i odkrywa świat pełen wiedźm, łaum, bogów i upiorów. Dziewczynka musi stać się czarownicą, kobietą, która powstrzyma nadciągającą zagładę.

Spektakl nagrodzono m.in. na 24. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej 2018, na XVIII Ogólnopolskim Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość Przedstawiona" w Zabrzu 2018 oraz na Międzynarodowym Festiwalu "KORCZAK".

**

Rozmowa z Magdaleną Miklasz, reżyserką "Łaumy"

Magdalena Gościniak: Dlaczego weszłaś w teatr dla dzieci?

Magda Miklasz: Teatr Młodego Widza tworzy dużego widza. Dla mnie bardzo ważne jest, by przygotowywać młodych ludzi do odbierania teatru dramatycznego, rozróżniania konwencji, rozumienia języka. Ludzie dorośli uczą się tego bardzo wolno, mam wrażenie, że nie ma pomostu, brakuje teatru dla gimnazjalistów i uczniów ostatnich klas szkoły podstawowej. Owszem, mamy coraz więcej mądrych i pięknych spektakli dla dzieci, ale nadal jest ich za mało. Żeby odbierać skomplikowaną, współczesną sztukę, trzeba się tego nauczyć. W tym działaniu czuję moją misję.

Żeby to robić, trzeba mieć sporo wyobraźni?

- Przede wszystkim wyobraźnia. Mam wyobraźnię dziecięcą, od zawsze uwielbiałam filmy, kreskówki Wybrałam teatr młodego widza, dlatego że jest on mniej obciążony, nie ma w nim napięcia w tworzeniu, aktorzy są bardziej nastawieni na zabawę. W teatrze dla dorosłych każdy chce być mądry. Tutaj, w teatrze dla dzieci jest "lżej", lepiej - wyobraźnia potrafi być bardziej szalona, nieskrępowana.

Czy taką właśnie perspektywę Małej Boskiej Komedii dostrzegasz - to festiwal nieograniczonej wyobraźni?

- Bardzo się cieszę, że teatr dramatyczny otworzył się na dzieci, na ich fantazję i polot, że się je docenia, że mogą decydować, jakie spektakle zobaczą w konkursie. Że festiwal zorganizowano specjalnie dla nich. Wychowałam się w Nowej Hucie i bardzo mnie cieszy, że Łaźnia Nowa właśnie tutaj organizuje Małą Boską Komedię. W ubiegłym roku na tym festiwalu pokazano spektakl, który zrealizowałam w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu - "Tutaj jest wszystko", na podstawie "Książki wszystkich rzeczy" Guusa Kuijera. W tym roku przyjeżdżamy z "Łaumą, czyli czarownicą" - to nowoczesna i mądra baśń, którą serdecznie polecam całym rodzinom.

**

"ŁAUMA, CZYLI CZAROWNICA"

Produkcja: Teatr Dramatyczny im. J. Szaniawskiego w Wałbrzychu, reżyseria: Magdalena Miklasz, adaptacja: Maciej Podstawny, Magdalena Miklasz, Łukasz Zaleski; scenografia i kostiumy: Mirek Kaczmarek; muzyka: Anna Stela; wideo: Amadeusz Nosal; zdjęcia Amfiteatr: Bartosz MAZ; zdjęcia Duża Scena: Natalia Kabanow; obsada: Sara Celler-Jezierska, Joanna Łaganowska, Piotr Mokrzycki, Czesław Skwarek, Ryszard Węgrzyn oraz Rogaty.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji