Artykuły

Gdańsk. Zwolnienie księgowej Teatru Wybrzeże wbrew statutowi

Małgorzata Kamińska, główna księgowa teatru Wybrzeże, zarzuca dyrektorowi Adamowi Orzechowskiemu złamanie statutu teatru, dopuszczenie do dokumentacji finansowej instytucji osób nieuprawnionych oraz mijanie się z prawdą w wywiadach. Dyrektor Orzechowski nie komentuje jej wypowiedzi.

Małgorzata Kamińska pracuje w Wybrzeżu od ponad 10 lat, od 2002 roku pełni funkcję zastępcy dyrektora ds. finansowych - głównej księgowej. 21 lipca Adam Orzechowski zwolnił ją dyscyplinarnie. Jednak zgodnie ze statutem teatru, zastępcę dyrektora można odwołać tylko po konsultacji z marszałkiem województwa pomorskiego i ministrem kultury. Adam Orzechowski swojej decyzji nie konsultował ani z ministrem, ani z marszałkiem.

Nie zgadzam się z wypowiedzeniem

"Przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych polegające na naruszeniu [pisownia oryginalna - red.]: ustawy o finansach publicznych, ustawy prawo zamówień publicznych, kodeksu pracy" - czytamy w wypowiedzeniu podpisanym przez Adama Orzechowskiego. - Absolutnie nie zgadzam się z wypowiedzeniem - mówi Kamińska. - W jego uzasadnieniu nie ma mowy o naruszeniu ustawy o rachunkowości, a to właśnie jej podlegam. Decyzja pana dyrektora Orzechowskiego podważa coroczne kontrole i sprawozdania badane przez biegłych rewidentów i zatwierdzane przez zarząd województwa pomorskiego, w których nie stwierdzono żadnego uchybienia z mojej strony. Od początku pan dyrektor nie wykazywał zainteresowania współpracą ze mną, ani razu nie porozmawiał ze mną o sytuacji teatru. Po otrzymaniu wypowiedzenia nie pozwolono mi zabrać z teatru żadnych rzeczy prywatnych prócz laptopa. Pan dyrektor żądał sporządzenia przeze mnie mojego świadectwa pracy, a zabronione jest wystawianie takiego dokumentu sobie samemu. Złożyłam już w sądzie pracy pozew o stwierdzenie mojego zatrudnienia i wypłatę wynagrodzenia.

- Po otrzymaniu wypowiedzenia poprosiłam, żebyśmy dokonali spisu dokumentów, które zostały w moim pokoju - opowiada dalej Kamińska. - Pan dyrektor odmówił. Teraz dostęp do nich mają m.in. osoby niezatrudnione w teatrze. Nie została powołana żadna komisja upoważniona do wykonania takiego spisu. Teraz spisu dokumentów dokonuje pan Bruno Sobczak, były dyrektor techniczny, który stracił tę posadę za nieprzestrzeganie ustawy o zamówieniach publicznych. W takiej sytuacji nie mogę odpowiadać za kompletność tych dokumentów.

Dwa bilanse?

Od 10 lipca w teatrze Wybrzeże trwa kontrola finansowa Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego. Zwolnienie Małgorzaty Kamińskiej odbyło się przed jej zakończeniem. - Informowałam Urząd Marszałkowski, że kontrola jest przeprowadzana w sposób nieprawidłowy - opowiada. - Do chwili wręczenia mi wymówienia nie skontrolowano nic, co wchodziło w zakres upoważnienia, ani też nie przedstawiono upoważnienia rozszerzającego zakres kontroli. Uważam, że moje wypowiedzenie ma związek z insynuacjami kierownika technicznego, scenografa i magazynierki. Nie jest ono poparte żadnymi dowodami ani protokołem kontroli.

Małgorzata Kamińska podważa także niektóre wypowiedzi Adama Orzechowskiego w mediach (m.in. w artykule "Kontrola Wybrzeża" z "GW Trójmiasto" z 26 lipca). - Nieprawdą jest, że na dyrektora Orzechowskiego spadły koszty dwóch czerwcowych premier, "Tytusa Andronikusa" i "Kiedy przyjdą podpalić dom, to się nie zdziw" - mówi. - Nie spadły na niego koszty, ale terminy zapłaty. Na dzień 30 czerwca 2006 na rachunku bankowym była zabezpieczona na ten cel oraz na pokrycie kosztów remontu naświetli przy ul. św. Ducha kwota 201 tys. 286 złotych i 78 groszy. Pan Orzechowski nie ma też racji twierdząc, że jego bilans otwarcia może się różnić od bilansu zamknięcia Macieja Nowaka. Taka sytuacja jest niemożliwa. Szczególnie, że dyrektor sam podpisał sprawozdania finansowe za pierwsze półrocze złożone w dniu 17 lipca w Urzędzie Marszałkowskim. I właśnie to jest jednocześnie bilans zamknięcia i otwarcia. Moje zwolnienie spowodowało brak złożenia sprawozdania za pierwsze półrocze do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego termin mijał 21 lipca.

Dyrektor nie komentuje

- Nie będę komentował całej tej sytuacji - mówi Adam Orzechowski. - Nie mam zwyczaju dyskutować o sprawach kadrowych w mediach. Jeżeli pani Kamińska chce, może zgodnie z kodeksem pracy odwołać się od mojej decyzji. Po zakończonej kontroli w teatrze wszystkie informacje zostaną upublicznione.

Małgorzata Kamińska przygotowała dwa pisma, informując m.in. o bezprawności jej zwolnienia oraz dostępie osób nieupoważnionych do dokumentów finansowych. Pierwsze, z dnia 22 lipca, otrzymał Adam Orzechowski, marszałek Jan Kozłowski, minister kultury oraz teatralne związki zawodowe. Drugie, z dnia 25 lipca, Małgorzata Kamińska wysłała do ministra Jarosława Sellina i marszałka Kozłowskiego. Na żadne z pism nie otrzymała dotychczas odpowiedzi.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji