Artykuły

Elbląg. Premiera "Czarownic z Salem" u Sewruka

Już 14 września w Teatrze im. Aleksandra Sewruka w Elblągu będzie miała miejsce pierwsza premiera nowego sezonu. Aktorzy elbląskiego teatru otworzą rozpoczynający się sezon "Czarownicami z Salem" Arthura Millera. Jest to jeden z najważniejszych tekstów dramatycznych XX wieku, który w Elblągu reżyseruje Jan Buchwald.

Teatr Sewruka aktualnie jest jednym z dwóch teatrów w całej Polsce, które posiadają licencję na wystawienie sztuki Arthura Millera w Polsce.

Tekst Millera to opis zbiorowej histerii, bezwzględności oraz brutalności świata, w którym przegrana jest jedyną pewną, a strach i zawiść determinują wszystkie wartości. Sztuka stanie się pretekstem do rozmów o poczuciu wspólnoty, manipulacji i władzy. Reżyser Jan Buchwald, jak sam mówi, lubi teatr, który niesie przesłanie, opowiada historię o ludziach.

"Próbujemy przełożyć na język sceny tekst Millera, w zgodzie z zawartymi w nim intencjami autora. To historia napędzanej strachem i zbiorową histerią zbrodni z przypadku. W Czarownicach z Salem staramy się pokazać, jak łatwo można wygrywać ludzki strach, jeżeli człowiek czuje się niepewnie, i do jak tragicznych skutków to może prowadzić."

Sztuka Millera to opowieść o dorastających w zamkniętym, purytańskim środowisku dziewczynach, które poprzez swobodny taniec w lesie próbują poczuć się wyzwolone od surowego wychowania. Niestety zostają zauważone przez ojca jednej z nich. Bojąc się kary, dziewczyny zaczynają oskarżać mieszkańców miasteczka Salem o kontakty z Diabłem i rzucanie uroków. Powszechna wiara w czarownice staje się podanym gruntem dla snucia teorii spiskowych i załatwiania sąsiedzkich porachunków. Zaczynają się procesy i szafowane łatwo wyroki śmierci.

"Jest też wątek nieszczęśliwej, grzesznej miłości. Przywódczyni młodych dziewczyn zakochuje się bowiem w swoim pracodawcy, Johnie. Jest to jej pierwszy mężczyzna, który po krótkim romansie, zostawia dziewczynę - ma żonę i rodzinę. Abigail nie może się z tym pogodzić, nie wybacza mu. Czuje się zawiedziona i upokorzona, poprzysięga zemstę. A John podejmuje nierówną walkę o prawdę, sprawiedliwość i godność w szalonym świecie pomówień i śmiertelnych oskarżeń" - dodaje Jan Buchwald.

Spektakl będzie ważnym i aktualnym głosem dotyczącym świata rozpiętego między polityką a religią, władzą i zależnością. Wszystko przedstawione w anturażu minimalistycznej scenografii, autorstwa Wojciecha Stefaniaka. "Operujemy pewnego rodzaju skrótem. Skrótem znaczeniowym i plastycznym również. Całość zachowana będzie w monochromatycznych barwach, szarościach i czerniach, a skrótowo będą potraktowane również miejsca akcji" opisuje scenograf, Wojciech Stefaniak. Kostiumy, które zaprojektowała Greta Subatavičit z Litwy, dopełnią obraz i klimat purytańskiego miasteczka Salem, w którym dzieje się akcja. Nie będą jednak to kostiumy czysto historyczne, będą miały współczesne elementy, tak aby podkreślić aktualność problemów, o których traktuje sztuka.

"Czarownice z Salem" Arthura Millera dotykają bowiem ponadczasowych problemów, takich jak strach, tchórzostwo, zazdrość, zawiść oraz uniwersalnych postaw ludzi z ich obawami, lękami i pragnieniami.

"Czarownice z Salem" już 14 września na Dużej Scenie Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji