Wałbrzych. Teatr Szaniawskiego rozpoczyna próby "108 kostek cukru"
"108 kostek cukru" to tytuł najnowszej produkcji Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. Monodram Ireny Sierakowskiej będzie jedną z ośmiu premier jubileuszowego sezonu Teatru. Spektakl w reżyserii Agaty Puszcz powstaje na kanwie pamiętnika odnalezionego w gruzach Warszawy tuż po Powstaniu.
Adaptacji intymnego dziennika podjęła się Zuzanna Bojda. Kameralne przedstawienie opowiadać będzie o prawdziwej historii jednostki uwikłanej w wielkie wydarzenia oraz prawdziwych emocjach towarzyszących odkrywaniu rodzinnej tajemnicy.
Dwie Ireny - Współczesna Irena Sierakowska i Irena Sierakowska, która zginęła w Powstaniu Warszawskim, są ze sobą spokrewnione, ale nigdy się nie poznały. Mimo to wiele je łączy, o wiele więcej niż tylko imię.
Są miejsca na mapie Warszawy, do których Współczesna Irena boi się chodzić, bo wpada tam w stany paniki. Są też czasami miejsca na ciele Współczesnej Ireny - dziwne wysypki i plamy, które uaktywniają się nagle, a po kilku godzinach znikają.
"Wyszła z domu i nie wróciła...", "poszukiwany, poszukiwana..." to refren w głowie Współczesnej Ireny.
Bohaterka jest pewna, że mieszka w niej coś, co potrzebuje nazwania - rozpoczyna więc poszukiwania. Szuka tak długo, aż wpada na trop - małe pudełko z pamiątkami, pudełko pamięci.
W tym pudełku znajduje się częściowo zwęglony pamiętnik pisany przez Irenę Sierakowską w sierpniu 1944 roku, którego fragmenty nadal jeszcze można odczytać.
Monodram powstaje w ramach Wolnych Inicjatyw Scen Aktorskich, prapremiera 20 grudnia na Scenie Kameralnej Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu.