Artykuły

Diabeł pojawia się na czas

Spektakl w reżyserii Baracco od samego początku ma swój charakterystyczny styl tj. pusta scena, zimne światło, drzwi i kulisy, które otwierają się odsłaniając coraz to nowe postacie i sytuacje - recenzja spektaklu "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa w reżyserii Andrea Baracco, z udziałem polskiego aktora Oskara Winiarskiego (w repertuarze Piccolo Teatro Sthreler w Mediolanie w sezonie 2019/2020).

Kompozycja "Mistrza i Małgorzaty" najsłynniejszej, nieukończonej powieści Michaiła Bułhakowa od dawna jest wielkim wyzwaniem dla ludzi teatru. To właśnie dzięki kompozycji tego utworu literackiego, złożona akcja powieści składającej się z trzech planów narracyjnych staje się zrozumiała. Nie mamy tu jednak do czynienia z dramatem, tylko z powieścią, którą tylko bardzo dobry dramaturg potrafi przenieść na scenę, wydobywając z powieści - pełnej znaczeń i nieskończonych możliwości interpretacyjnych - jedną mocną linię narracyjną będącą w stanie udźwignąć ciężar całego przedstawienia.

Jedną z bardzo udanych adaptacji teatralnych arcydzieła Bułhakowa była ta znakomicie wyreżyserowana w 1984 roku przez Guido De Monticelli z niezapomnianym zespołem teatralnym Gruppo della Rocca. Guido De Monticelli widział w fantasmagorii tragikomicznej siłę powieści i w konsekwencji samego przedstawienia. Z kotła kipiącego od logicznych abstrakcji i od nielogicznego rozsądku, gogolowskiej groteski, magicznego realizmu i szaleństwa, wyłania się ważna kwestia moralna: Mistrz, Małgorzata, Poncjusz Piłat, Woland - ten ostatni jako uosobienie Szatana, który pojawia się w latach trzydziestych w Moskwie - oraz wszystkie pozostałe postaci w inscenizacji Gruppo della Rocca nie są ukazane jako dobre i złe, lecz jako te, które w świecie pełnym zawirowań z melancholią poszukują spokoju i schronienia, w którym można by w końcu odpocząć, nawet jeśli tym schronieniem miałoby okazać się piekło.

Można się zgodzić lub nie z takim rozczytaniem powieści i rozważać czy adaptacja jest wierna pierwowzorowi czy też nie. Ale to właśnie po tych torach, w jasno obranym kierunku, toczył się cały spektakl, w którym jak w podróży koleją wszystko mogło się zdarzyć.

Jaki jest zasadniczy motyw spektaklu "Mistrz i Małgorzata" (...) w reżyserii Andrea Baracco i adaptacji Letizii Russo? Szatan w interpretacji Michele Riondino to histerycznie roześmiany, szyderczo szczerzący zęby, kulejący, czerwonousty Joker. Iście diaboliczny, bardzo siarczysty, niezwykle powabny i piekielnie zniewalający. Można by przypuszczać, że tak wyraźnie zarysowana postać wyznaczy równie wyraźny kierunek spektaklu, którym mógłby być, tylko tytułem przykładu, temat wizji zła jako chorobliwie urzekającej i niszczycielskiej siły.

W kolejnych scenach odkrywamy jednak, że nie ważny jest ten konkretny temat lecz wykorzystanie romantycznego uroku szatana, w którego wcielił się Riondino. Mamy więc do czynienia nie z dziełem, a z działaniem, zresztą bardzo skutecznym. Bohater bowiem po skończonych spektaklach nagradzany jest gromkimi oklaskami zwłaszcza przez młodą część widowni płci pięknej.

Pochylając się nad spektaklami teatralnymi z ostatnich kilku lat, można się dopatrzyć pewnych prawidłowości a mianowicie, że odchodzi się od zamierzonego zamieszania i chaosu (który często ostatecznie, co trzeba przyznać, okazywał się twórczy), zastępując go dobrym, poprawnym, uporządkowanym, czystym, czy wręcz sterylnym spektaklem, pozbawionym żywych kultur bakterii, które nadają mu sens. Od złego mówienia o wszystkim przechodzi się do dobrego mówienia o niczym.

To logiczne, że adaptacja Letizii Russo wiernie odzwierciedla powieść, ale ponieważ teatr nie posiada tych samych narzędzi narracyjnych co literatura, lecz ma swoje własne, dlatego druga cześć spektaklu zamiera i wpada w okowy powtarzalności. Podczas lektury zachwyca własna wyobraźnia, podczas spektaklu - obraz (scena).

Spektakl w reżyserii Baracco od samego początku ma swój charakterystyczny styl tj. pusta scena, zimne światło, drzwi i kulisy, które otwierają się odsłaniając coraz to nowe postacie i sytuacje. Spektakl nie wychodzi poza ten styl, choć Bułhakow otwiera przed nami najróżniejsze światy rozgrywające się na co najmniej trzech płaszczyznach. Zatem mamy przedstawienie sowieckich realiów lat trzydziestych, w których przyszło żyć Mistrzowi (zamkniętemu w zakładzie dla obłąkanych z powodu jego powieści o Poncjuszu Piłacie) i jego ukochanej Małgorzacie; przybycie do Moskwy Szatana który, wraz ze swoją świtą chce zorganizować piekielny bal, na który zaprasza Małgorzatę, która skuszona obietnicą ponownego spotkania się ze swym ukochanym, zgadza się w nim uczestniczyć; oraz losy Jezusa od momentu jego pojmania i procesu przed Poncjuszem Piłatem aż do momentu śmierci na krzyżu. Te trzy plany narracyjne stale żywo przeplatają się ze sobą jak w kalejdoskopie tworząc różnokolorowe obrazy, spektakl natomiast pozostaje jednobarwny.

Baracco ma swój charakterystyczny styl reżyserski, którego konsekwentnie się trzyma. Powstają zatem podobne do siebie, technicznie dobrze zmontowane i aktorsko wypełnione obrazy, które niestety po pewnym czasie stają się nużące. I choć Riondino bez zarzutu gra powierzone mu zadanie, to jego interpretacja, pozostając niezmienną, zmierza w tą samą stronę co spektakl - ostatecznie ukazuje przewidywalnego Wolanda, co, biorąc pod uwagę literacki pierwowzór szatana, nieobliczalnego, uchodzącego raz za szpiega raz za profesora czarnej magii, jest sprzeczne z założeniami autora.

Federice Rossellini (jako Małgorzacie), Francesco Bonomo (w podwójnej roli Mistrza i Poncjusza Piłata) oraz pozostałym ośmiu aktorom (Giordano Agrusta, Carolina Balucani, Caterina Fiocchetti, Michele Nani, Alessandro Pezzali, Francesco Bolo Rossini, Diego Sepe, Oskar Winiarski - przyp. tłum.) w żadnym razie nie można odmówić pełnego profesjonalizmu i kompetentnego podejścia do inscenizacji teatralnej którą, podobnie jak adaptację Letizii Russo, można określić jednym słowem (tak chętnie używanym przez krytyków z dawnych lat): poprawna. W teatrze grać poprawnie nie zawsze oznacza jednak grać z duchem czasu.

tekst: Marcantonio Lucidi

tłumaczenie: Agata Borkowska

***

informacje o spektaklu na stronie teatru:

https://www.piccoloteatro.org/it/2019-2020/il-maestro-e-margherita

informacje o tournée w sezonie 2019/2020:

https://www.teatro.it/spettacoli/il-maestro-e-margherita-michele-riondino#tab_b_2

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji