Artykuły

Najpierw znajdują zepsuty zegar z kukułką, potem zakopane łóżko. Szperają na strychach, wertują zapiski, szukają, szukają. Nie tylko przeszłości. Co z tego podążania po nitce do kłębka wyniknie? W tajemnicze rewiry zaprasza polsko-niemiecki zespół: Grupa Coincidentia, Wilde&Vogel, Lehmann&Wenzel. Choć środek wakacji - zagrają 6-7 sierpnia, o godz. 20 w białostockiej Zmianie Klimatu.

To polska prapremiera spektaklu "Kukułka", który w czerwcu miał niemiecką premierę w Lipsku. Lipsk z kolei jest miejscem twórczych działań znanego w Białymstoku teatru wybitnego lalkarza Michaela Vogla - wraz z partnerką w życiu i na scenie, Charlotte Wilde - wielokrotnie prezentował wspólne spektakle w Białostockim Teatrze Lalek i na scenie Akademii Teatralnej.

Duety w życiu i na scenie

Coincidentia z kolei to świetny duet (również życiowy i twórczy: Dagmara Sowa i Paweł Chomczyk). Absolwenci białostockiego wydziału lalkarskiego wiele lat temu założyli niezależny teatr, a po jakimś czasie - ośrodek artystyczny w miejscowości Solniki 44. Z Voglem i Wilde znają się jeszcze z czasów studiów, kiedy to wybitny animator niemiecki pracował ze studentami białostockiego wydziału. Potem przyszła przyjaźń i wspólne produkcje - pokazywane po obu stronach granicy. Do czteroosobowej grupy doszła jeszcze ekipa teatru Lehmann&Wenzel. Twórcy wszystkich tych grup zagrali już wspólnie w Białymstoku wraz z aktorami Białostockiego Teatru Lalek podczas niezapomnianego spektaklu "Faza Rem Phase".

Teraz zaś zrealizowali " Kukułkę". To ich najnowszy spektakl jeszcze niepokazywany w Polsce. Tym razem swoje premierowe przedstawienie Coincidentia i przyjaciele nie pokażą w Solnikach, a na scenie Zmiany Klimatu (ul. Warszawska 5). Spektakl reżyseruje Łukasz Kos, za dramaturgię odpowiada Fiona Ebner, na żywo muzykę tworzyć będzie Charlotte Wilde. Wystąpią: Paweł Chomczyk, Dagmara Sowa, Michael Vogel, Samira Wenzel i Stefan Wenzel.

- Zepsuty zegar z kukułką - od niego się wszystko zaczyna. Znaleziony w szopie przy domu położonym głęboko w lasach wschodniej Polski, w pobliżu miasta Białystok. Osiem osób myszkuje po strychach i piwnicach, wertuje znalezione zapiski i dokumenty w poszukiwaniu informacji z przeszłości pewnego miejsca. Ktoś potyka się o wystającą z trawy przed domem sprężynę, próbuje ją wyciągnąć. Drut okazuje się elementem zakopanego łóżka... - opowiadają Dagmara Sowa i Paweł Chomczyk. - Jak po nici Ariadny poszukiwacze dochodzą do coraz to nowych historii, zarówno pospolitych, jak i tajemniczych. Co stało się z dzieckiem, które wyjechało swoim trójkołowym rowerkiem w ciemny las? Co z objawieniami maryjnymi, które młoda dziewczyna przeżyła w pobliżu opuszczonego cmentarza żydowskiego? Co jeszcze, poza kleszczem, którego ukąszenie niemal doprowadza do śmierci jedną z uczestniczek projektu, skrywa las. Skrawki wspomnień, ulotne tropy, fragmenty nierozwiązanych zagadek... leżą od lat w cieniu lub zakopane głęboko w ziemi. Rozkładają się, korodują, fermentują. Nie chcą jednak bezpowrotnie zniknąć, chcą przetrwać, choćby tylko w wyobraźni, choćby tylko we śnie. Będą powracać z pytaniami: Co się wydarzyło? Co jeśli? Co teraz?

Kukułcze jaja

Twórcy nazywają swój spektakl fikcyjnym dokumentem. Przyświeca im jako motto myśl z filmu Davida Lyncha "Zagubiona autostrada": "Lubię pamiętać rzeczy na swój sposób. Tak jak je zapamiętałem, niekoniecznie tak jak się wydarzyły".

Aktorzy z pomocą przedmiotów, lalek, muzyki, opowieści zadają pytania o przeszłość ich obecnych miejsc twórczej pracy w Lipsku i Solnikach. Co wykluje się z tych poszukiwań? Nieproszone historie, niechciane pomysły są jak kukułcze jaja składane do własnego gniazda. Przedstawienie zagrane zostanie w języku angielskim, polskim i niemieckim.

wt.-śr., (6-7 sierpnia, godz. 20), Zmiana Klimatu; bilety: zmianaklimatu.eu *** Spektakl jest koprodukcją Siedliska Kultury Solniki 44 (PL) & Westflügel Leipzig (D) Mit finanzieller Unterstützung durch Stadt Leipzig, Kulturstiftung des Freistaates Sachsen, dofinansowane ze środków finansowych Miasta Białystok, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oraz Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.