Artykuły

Trzy weekendy, osiem koncertów i najważniejsze utwory w historii polskiej muzyki. A na wielki finał "Halka" Stanisława Moniuszki, tyle że po włosku. Tak zapowiada się jubileuszowa, 15. odsłona Festiwalu Muzyki Polskiej, jednego z najciekawszych festiwali poświęconych w całości rodzimej muzyce.

Patron tegorocznej edycji spotkania z muzyką polską mógł być tylko jeden: Stanisław Moniuszko, legenda wśród naszych najwybitniejszych kompozytorów. W tym roku kończyłby 200 lat. Okrągła rocznica urodzin artysty stała się dla organizatorów Festiwalu Muzyki Polskiej doskonałym pretekstem do przypomnienia jego wielkiego dorobku.

Msze i ballady

Z twórczością Moniuszki krakowska publiczność spotka się już podczas inauguracji festiwalu (5 lipca) w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej.

- W roku 200. rocznicy urodzin Stanisława Moniuszki utwory artysty będą silnie reprezentowane na FMP. Co jednak najważniejsze, usłyszmy kompozycje mniej znane i rzadziej wykonywane, np. Mszę łacińską Des-dur na inaugurację. Pochodzące z 1870 r. dzieło należy do wciąż niedocenionego nurtu religijnego w twórczości Moniuszki. To jedna z siedmiu mszy przeznaczonych na cztery głosy, chór i organy - opowiada Izabela Oleś z Festiwalu Muzyki Polskiej.

W drugiej części koncertu dwa dzieła religijne napisane na koronację cara Mikołaja I na króla Polski: "Solemnis Coronationis Missa in C major" op. 51 Józefa Elsnera oraz "Te Deum" Karola Kurpińskiego. Religijne kompozycje zaprezentuje specjalizująca się w wykonawstwie muzyki dawnej czeska formacja Musica Florea pod batutą Marka Štryncla oraz soliści: Jolanta Kowalska-Pawlikowska i Karolina Filus (sopran), Aleksandra Opała (mezzosopran), Jędrzej Tomczyk i July Zuma (tenor) oraz Paweł Czekała (bas).

Kolejnym moniuszkowskim akcentem będzie koncert "Ballad" (13 lipca) w wykonaniu znanej polskiej sopranistki Elżbiety Szmytki. - Wybitna śpiewaczka zaprezentuje "Ballady" Stanisława Moniuszki pisane do tekstów m.in. Adama Mickiewicza i Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przy fortepianie zasiądzie Grzegorz Biegas - zdradza Oleś. Potem z kompozycjami mistrza spotkamy się dopiero w wielkim finale.

Przy fortepianie i na skrzypcach

Jubileuszowy Festiwal Muzyki Polskiej to też ukłon w stronę innych kompozytorów. Bohaterem koncertu na scenie Miniatura przy Teatrze im. Juliusza Słowackiego (6 lipca) będzie książę Józef Michał Ksawery Poniatowski, którego opery w XIX w. były wystawiane na najbardziej prestiżowych scenach Europy. Jego arie operowe wykona znakomita polska sopranistka Karina Trapezanidou Skrzeszewska z Ashotem Babrouskim akompaniującym na fortepianie.

Instrument ten będzie kluczowy również dzień później (7 lipca). Zasiądzie przy nim bowiem wybitny rosyjski pianista Konstantin Szerbakow, zwany współczesnym Rachmaninowem. W Galerii Sztuki Polskiej XIX w. w Sukiennicach artysta zaprezentuje utwory Fryderyka Chopina, Piotra Czajkowskiego i Siergieja Rachmaninowa.

Równie wielką gwiazdą festiwalu będzie młoda, a już niezwykle doceniana i komplementowana amerykańska skrzypaczka Miranda Liu. Naukę gry na skrzypcach młoda artystka zaczęła właściwie całkiem niedawno, bo w wieku czterech lat. Dziś gra na historycznym instrumencie Amatiego z 1676 r., jest chwalona przez uznane magazyny opiniotwórcze (m.in. "Salzburger Nachrichten", "The San Francisco Classical Voice", "New Jersey Arts Maven") i zapraszana na występy w prestiżowych salach koncertowych, takich jak Carnegie Recital Hall w Nowym Jorku, Verizon Hall w Filadelfii, wiedeński Konzerthaus-Mozartsaal czy Salzburger Wiener Saal.

Liu jako najmłodsza skrzypaczka w historii we wrześniu 2016 r. (miała wtedy 19 lat!) została koncertmistrzynią słynnej, założonej w 1907 r. Węgierskiej Orkiestry Symfonicznej "Concerto Budapest". 22-latka po raz pierwszy odwiedziła Kraków w ubiegłym roku, właśnie podczas FMP, na którym zaprezentowała m.in. kompozycje Henryka Wieniawskiego i Fryderyka Chopina. W repertuarze jej drugiego festiwalowego koncertu znajdą się dwa wielkie utwory: Koncert skrzypcowy A-dur op. 8 Mieczysława Karłowicza oraz Symfonia F-dur "Polonia" op. 14 Emila Młynarskiego.

"Halka" po włosku

Ostatni weekend FMP to trzy koncerty na trzech krakowskich scenach. W kościele św. Katarzyny (18 lipca) różne oblicza muzyki polskiej, od XVIII w. aż po wiek XX, zaprezentują Sinfonietta Cracovia pod batutą Jurka Dybała oraz młodzi soliści: klarnecista Krzysztof Grzybowski i baryton Szymon Komasa. Koncert odbędzie się we współpracy z Kongresem Międzynarodowego Stowarzyszenia Bibliotek, Archiwów i Centrów Informacji (IAML). Bohaterką spotkania w ramach cyklu "AEAA prezentuje" (19 lipca) w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha" będzie utalentowana pianistka młodego pokolenia Cathy Krier z Luksemburga. W programie recitalu utwory Fryderyka Chopina, Juliusza Zarębskiego i Karola Szymanowskiego.

Wielki finał festiwalu? Powrót do twórczości Stanisława Moniuszki, czyli "Halka" na instrumentach historycznych i we włoskiej wersji językowej. - W Nowohuckim Centrum Kultury zabrzmi wyjątkowe dzieło w nietypowej wersji i obsadzie. Czteroaktowa "warszawska" "Halka" zostanie zaprezentowana przez Capellę Cracoviensis pod kierunkiem Jana Tomasza Adamusa. Zaśpiewa międzynarodowy skład solistów: Yuko Naka (sopran - Halka), Jury Horodecki (tenor - Jontek), Konstantin Suchkow (baryton - Janusz), Sheva Tehoval (sopran - Zofia), Renaud Delaigue (bas - Stolnik) i Wladislaw Bujalski (bas - Dziemba) - wymienia Oleś.

15. Festiwal Muzyki Polskiej od 5 do 20 lipca w Krakowie. Szczegółowy program i bilety na stronach fmp.org.pl, goout.net oraz w punkcie InfoKraków (św. Jana 2).