Artykuły

Teatr Ludowy w Krakowie i Krystyna Janda zwycięzcami 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych

- Przejście z powieści na scenę było wyzwaniem, może bardziej dla realizatorów niż dla nas, bo ta praca z Marcinem Wierzchowskim (reżyser) jest dość nietypowa. My bardzo dużo improwizujemy i ta praca jest w innym rytmie niż inne realizacje w teatrze. Zderzenie z postaciami, spotkanie ich, pogłębianie ich w sobie, a potem sprzedanie na scenie i to jest wyjątkowe - mówił Piotr Pilitowski o nagrodzonej zespołowym Grand Prix "Hańbie".

Łzy i okrzyki radości towarzyszyły tegorocznemu werdyktowy jury Kaliskich Spotkań Teatralnych. Grand Prix zespołowe trafiło do Teatru Ludowego w Krakowie, który swoją "Hańbę" pokazał na zakończenie Festiwalu Sztuki Aktorskiej. Główną nagrodę indywidualną jurorzy przyznali Krystynie Jandzie. Powody do radości mają też gospodarze. Oceniający docenili dwoje naszych aktorów.

"Koniec miłości"

Wszyscy zgodnie podkreślali, że kaliski festiwal jest jednym z lepszych w kraju, a tegoroczny dał możliwość zobaczenia w jednym miejscu spektakli poruszających najważniejsze i budzące skrajne emocje tematy w doskonałych kreacjach. Tym razem aktorzy otrzymujący Grand Prix byli obecni w trakcie odczytywania werdyktu. I dali wyraz swoim emocjom. Krzyki szczęścia i niedowierzania niosły się daleko poza mury kaliskiego teatru. Tym bardziej, że zespół z Krakowa na festiwalowym rynku funkcjonuje dopiero od dwóch lat, więc każda nagroda jest dla nich jeszcze świeżym doznaniem. - I tak cieszymy się jak dzieci tymi festiwalami i dostanie nagrody zespołowej aktorskiej na takim festiwalu to dla zespołu taki kop, że trudno sobie wyobrazić coś lepszego. To jak wygrana drużynówki w skokach narciarskich albo czymś takim - mówił po ogłoszeniu wyników Piotr Pilitowski odtwórca roli Davida w "Hańbie". - Przejście z powieści na scenę było wyzwaniem, może bardziej dla realizatorów niż dla nas, bo ta praca z Marcinem Wierzchowskim (reżyser) jest dość nietypowa. My bardzo dużo improwizujemy i ta praca jest w innym rytmie niż inne realizacje w teatrze. Zderzenie z postaciami, spotkanie ich, pogłębianie ich w sobie, a potem sprzedanie na scenie i to jest wyjątkowe.

"Pod presją"

Nagroda główna indywidualna trafiła do Krystyny Jandy, która w piątek zaprezentowała "Zapiski z wygnania" na podstawie książki Sabiny Baral. To intymny zapis wspomnień i emocji emigrantki roku 1968 podany w surowej oprawie. I co warto zaznaczyć znana i nagradzana aktorka wyróżnień za role teatralne ma niewiele. W Kaliszu otrzymała ją pierwszy raz.

Emocje z powodu otrzymania pierwszych nagród towarzyszyły też kaliskim młodym aktorom: Aleksandrze Pałce za rolę Pascale w spektaklu "Kamień i popioły" oraz Michała Felczaka za Christophera w sztuce "Dziwny przypadek psa nocną porą". Dla niego rola autystycznego chłopca to debiut sceniczny. - Przychodzę tutaj w styczniu, w marcu mam premierę. Jesteśmy w maju, dostaję nagrodę - wyróżnienie i to się cały czas dzieje. Boję się kiedy to się skończy. Jestem przeszczęśliwy, bo nie mogłem sobie wymarzyć lepszego debiutu, nie mogłem sobie wymarzyć lepszego miejsca na początek na pracę z takimi ludźmi - mówi młody aktor. - To wysoka poprzeczka i ja w swoim charakterze mam coś takiego, że idę za ciosem i jak mam taką poprzeczkę to staram się ją zawsze przeskoczyć mimo wszystko. To dla mnie fajna motywacja i kolejny stopień, który zdobyłem, ale muszę wspinać się dalej, bo ciągle będzie mało.

"Wątpliwość"

Indywidualnych kreacji było sporo, ale festiwal pokazał, że siłą polskiej sceny nadal są zespoły. - Mam wrażenie, że dyrektor Zaczykiewicz poświęcił wiele godzin na podróże po Polsce, bo wybrał rzeczywiście spektakle, które można powiedzieć, że chyba są najważniejszymi aktorskimi przedsięwzięciami minionego sezonu lub dwóch sezonów w niektórych przypadkach - podsumował Piotr Kruszczyński, przewodniczący jury. - I chapeau bas, dla mnie również to była wielka przyjemność, by w jednym miejscu zobaczyć tyle wybitnych kreacji. Poruszane na scenie tematy wywoływały dyskusje i emocje. Widzowie ze spektakli często wychodzili ze łzami w oczach, a aktorzy w Kaliszu wzbijali się na wyżyny własnych umiejętności.

- Kaliska publiczność miała dużo szczęścia. Ja widziałem wszystkie te przedstawienia wcześniej, nawet po kilka razy, ale takich przelotek jakie mieli tutaj aktorzy różnych zespołów nie widziałem. Widziałem na każdym spektaklu mnóstwo upłakanych widzów i mieli do tego podstawy, ponieważ w aktorstwie najważniejsze jest nie techniczne wykonanie, ale to się często mówi lot albo wisienka na torcie - podkreślał Tomasz Domagała, krytyk teatralny, który prowadził festiwalowego bloga. - To petarda emocji, którą dostaliśmy, bo właściwie codziennie dokonywana była na nas wiwisekcja przez reżyserów i aktorów. To jeden z najlepszych festiwali, a nie jest to mój pierwszy w tym roku.

Tegoroczny festiwal to przede wszystkim wybitne role kobiece, co pokazuje, że tak jak na scenie tak w życiu panie coraz odważniej zabierają głos w ważnych dla siebie sprawach, chcąc mieć wpływ na własne życie. A przy okazji poruszają ważne, a często trudne tematy, odzierając się z każdej intymności, by poruszyć widza i pozostawić w nim głęboki ślad. - Cieszę się, że takie spektakle udało się zgromadzić w jednym miejscu, że one mogły ze sobą dialogować, bo to funkcja festiwalu, by jeden z drugim mogły oddziaływać - wyjaśnia wybór repertuaru Bartosz Zaczykiewicz, dyrektor Kaliskich Spotkań Teatralnych. - I mam nadzieję, że to także dla widzów był rodzaj głębokiego, autentycznego spotkania, że to były spotkania, które w przynajmniej paru przypadkach zostaną głęboko w pamięci, emocjach i mam nadzieję, że powstawało osławione Katharsis.

Tradycyjnie od kliku lat także widzowie wybierają najlepszego aktora i spektakl. W tym roku oddano 1588 głosów. Zwyciężyły "Zapiski z wygnania" i Sandra Korzeniak za rolę Mabel w "Pod presją" Teatru Śląskiego w Katowicach.

***

WERDYKT

Jury 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych - Festiwalu Sztuki Aktorskiej w składzie:

Piotr Kruszczyński (Przewodniczący),

Beata Guczalska,

Dorota Landowska,

Wojciech Majcherek

pragnie podkreślić wysoki poziom tegorocznej edycji Festiwalu czego wyrazem są licznie przyznane nagrody i po obejrzeniu w dniach 11 - 18 maja 2019 r. trzynastu spektakli konkursowych postanawia przyznać następujące wyróżnienia i nagrody:

pięć równorzędnych wyróżnień aktorskich po 1 000 złotych każde

dla Juliusza Chrząstowskiego za rolę w spektaklu "Koniec miłości" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy oraz rolę w spektaklu "Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej" z Narodowego Starego Teatru w Krakowie

dla Magdaleny Drab za rolę w spektaklu "Curko moja - ogłoś to" z Teatru Zamiast w Łodzi

dla Katarzyny Herman za rolę w spektaklu "Koniec miłości" z Teatru Polskiego w Bydgoszczy

dla Doroty Pomykały za rolę w spektaklu "Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej" z Narodowego Starego Teatru w Krakowie

dla Anny Radwan za rolę w spektaklu "Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej" z Narodowego Starego Teatru w Krakowie

Nagrodę Specjalną im. Ignacego Lewandowskiego za wybitną rolę epizodyczną w wysokości 2 000 złotych

dla Moniki Frajczyk za rolę Ewy w spektaklu "Cząstki kobiety" z TR Warszawa

Dwa równorzędne wyróżnienia dla młodej aktorki i młodego aktora po 1000 zł każde dla Aleksandry Pałki za rolę Pascale w spektaklu "Kamień i popioły" z Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu oraz Michała Felczaka za rolę Christophera w spektaklu "Dziwny przypadek psa nocną porą" z Teatru im. W. Bogusławskiego w Kaliszu.

Cykliczną Specjalną Nagrodę Aktorską, ufundowaną przez właścicieli "Pałacu Tłokinia Restauracja - Hotel" Angelikę i Piotra Mazek, w wysokości 3 000 złotych dla aktorki/aktora na początku drogi artystycznej: dla Magdaleny Gorzelańczyk za rolę Jadwigi w spektaklu "Śmierć białej pończochy" z Teatru Wybrzeże w Gdańsku.

Nagrodę im. Jacka Woszczerowicza w wysokości 3 000 złotych, ufundowaną przez Związek Artystów Scen Polskich otrzymuje Magdalena Kuta za rolę Matki w "Cząstkach kobiety" z TR Warszawa

Jury postanowiło przyznać trzy głowne nagrody aktorskie:

III nagrodę ex-aequo po 2 000 zł otrzymują:

Judyta Paradzińska za rolę siostry Alojzy w spektaklu "Wątpliwość" z Teatru Śląskiego w Katowicach i Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu oraz Dobromir Dymecki za rolę Larsa w spektaklu "Cząstki kobiety" z TR Warszawa

II nagrodę w wysokości 3 000 zł otrzymuje Sandra Korzeniak za rolę Mabel w spektaklu "Pod presją" z Teatru Śląskiego w Katowicach

I nagrodę w wysokości 4 000 zł otrzymuje Justyna Wasilewska za rolę Mai w spektaklu "Cząstki kobiety" z TR Warszawa

GRAND PRIX Indywidualne 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych - Festiwalu Sztuki Aktorskiej w wysokości 10 000 zł oraz statuetkę Wojciecha otrzymuje Krystyna Janda za rolę w spektaklu "Zapiski z wygnania" z Teatru Polonia w Warszawie

GRAND PRIX Zespołowe 59. Kaliskich Spotkań Teatralnych - Festiwalu Sztuki Aktorskiej w wysokości 10 000 zł oraz statuetkę Wojciecha otrzymuje zespół aktorski spektaklu "Hańba" z Teatru Ludowego w Krakowie, w składzie: Piotr Pilitowski,

Małgorzata Kochan,

Anna Pijanowska,

Marianna Zydek,

Jan Nosal,

Tadeusz Łomnicki,

Patryk Palusiński,

Jagoda Pietruszkówna,

Piotr Franasowicz,

Urszula Chrzanowska

Piotr Kruszczyński (Przewodniczący),

Beata Guczalska,

Dorota Landowska,

Wojciech Majcherek

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji