Artykuły

Gdynia. "Serbka" - dokument o spektaklu Olivera Frljića

"Serbka" w reżyserii Nebojša Slijepcevicia została uznana "najlepszym filmem o prawach człowieka". W piątek w Gdyńskim Centrum Filmowym odbędzie pokaz filmu i spotkanie z reżyserem w ramach festiwalu Millenium Docs Against Gravity.

Spektakl "Klątwa" Olivera Frljića wywołał prawdziwe poruszenie. Pikiety pod teatrem, wspólne odmawianie różańca - to tylko niektóre z "atrakcji" jakie zapewnili przed spektaklami przedstawiciele skrajnej prawicy. Ale zanim Frljić wystawił na deskach warszawskiego Teatru Powszechnego "Klątwę" i stał się "reżyserem wyklętym" w Polsce, analogiczny tytuł zapewnił sobie w rodzimej Chorwacji.

W 2013 roku spektaklem "Aleksandra Zec" wbił kij w mrowisko lokalnego konfliktu chorwacko-serbskiego. Przenosząc na scenę teatru autentyczną historię zamordowanej w 1991 roku 12-letniej Serbki, ożywił stare demony. Odpowiedzialni za tę śmierć Chorwaci nigdy nie zostali ukarani. Dokument "Serbka" Nebojša Slijepcevicia pokazuje jak spektakl powstawał. Pokazuje pierwsze próby czytane, ćwiczenia z dramaturgii oraz narastające konflikty w zespole. Na scenie ożywają nieprzepracowane traumy, odzywają się wątpliwości, a eskalujące emocje nie zawsze znajdują ujście.

Dokument, który jest jednym z blisko 80 filmów wyświetlanych w ramach festiwalu Millennium Docs Against Gravity, został nagrodzony w konkursie Amenty International i uznany za najlepszy film o prawach człowieka. W uzasadnieniu jurorzy napisali:

"Film Serbka może posłużyć jako ilustracja słów Tadeusza Kantora do teatru nie wchodzi się bezkarnie. Dokument przedstawia zapis pracy Olivera Frljicia (chorwacki dramatopisarz i reżyser teatralny, w Polsce znany m.in. jako reżyser Klątwy) nad sztuką, której tematem jest zabójstwo kilkunastoletniej Aleksandry Zec i jej rodziny, motywowane konfliktem chorwacko-serbskim w latach 90. XX wieku. Pełna emocji i konfliktów praca nad sztuką obnaża napięcia i podziały, które ciągle, niespełna 30 lat po zbrodni, rozdzierają chorwackie społeczeństwo. Bohaterowie filmu, osoby różnej narodowości, stają się w nieintencjonalny sposób głównymi bohaterami dramatu. Twórcom Serbki udało się znaleźć filmową formę, zdolną uchwycić specyfikę twórczego procesu Frjlicia, oraz społeczne reakcje, do jakich prowokuje jego odważna sztuka i konfrontacja ze zbrodnią. Film stanowi nie tylko zapis ciągle trwającej traumy po wojnie domowej i motywowanej narodową nienawiścią zbrodni, ale pokazuje także to, jak sztuka pozwala czasami wykonać konieczny terapeutyczny proces. Przed kamerą, na naszych oczach, ożywają nieprzepracowane zbiorowe traumy i indywidualne lęki. Przyglądając się procesowi prób i nie wychodząc z przestrzeni teatru przeżyliśmy razem z uczestnikami tego przedstawienia bolesny i trudny, ale w finale oczyszczający proces".

Dokument w Gdyni można zobaczyć jeszcze dwa razy. Jeden z pokazów odbędzie się w piątek, 17 maja, o godz. 20. Po filmie odbędzie się spotkanie z reżyserem Nebojša Slijepceviciem. Kolejny pokaz odbędzie się w czwartek, 23 maja, o godz. 16.45.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji