Artykuły

Toruń. Horzyca "zaczepia" przechodniów

Od kilku dni do Teatru Horzycy można wejść przez dodatkową bramę. Stanęła na skwerku przed teatrem. Brama ma skłonić do refleksji nad mową nienawiści i zachęcić do przyjścia na przedstawienie "Wróg się rodzi", które m.in. tego problemu dotyczy.

"Brama" z przezroczystego tworzywa i aluminium ma kształt kubika. Gdy się przyjrzeć z bliska "deseniowi" na jednej ze ścian, okazuje się, że jest złożony z portretów ludzi. Deseń na drugiej ścianie składa się ze słów. To słowa, zaczerpnięte z wypowiedzi polityków i z forów internetowych: nieprzyjazne określenia nazywane mową nienawiści.

W bramie można założyć słuchawki, takie, jakie stosują pracownicy narażeni na hałas. Sytuację da się pewnie rozumieć dwojako. Odcinamy się od zgiełku świata pełnego hejtu. Albo przeciwnie - odcinamy się od innych głosów i argumentów, zamykając w naszej "bańce", z punktu widzenia której obcy znaczy zły.

- Instalacja jest pracą zespołową. Pomysłodawcą był Marcin Kącki, autor sztuki "Wróg się rodzi" - mówi Marta Siwicka, specjalistka do spraw komunikacji Teatru Horzycy.

Instalacja jest dostępna dla wszystkich, nie tylko tych, którzy wybierają się na spektakl. Brama ma skłonić do refleksji nad mową nienawiści i zachęcić do przyjścia na przedstawienie "Wróg się rodzi", które m.in. tego problemu dotyczy.

To kolejne takie nietypowe zaproszenie. Przed jesienną premierą "Hamleta" na chodniku wokół teatru pojawiły się naklejki z pytaniami - jak ocalić siebie, po co nam bohaterowie... Naklejki-strzałki podpowiadały, gdzie można szukać odpowiedzi: w teatrze.

- Chcemy sprawić, by teatr był częścią Państwa świata, żeby społeczność miasta uczestniczyła w jego życiu, a on uczestniczył w życiu mieszkańców. Hasło sezonu brzmi: "Tu, w Toruniu" - zapowiadał po wakacjach Paweł Paszta, dyrektor artystyczny Teatru im. Wilama Horzycy.

W tym sezonie teatr nie tylko "zaczepia" przechodniów, którzy znajdą się w jego pobliżu. Zmienił np. formułę Studenckich Wtorków. To nie są już adresowane do studentów spotkania z reżyserami i aktorami, ale dyskusje panelowe dla wszystkich na gorące tematy. W nawiązaniu do przedstawienia "Natan Mędrzec" rozmawiano o Islamie, a przy okazji premiery "Aktorów prowincjonalnych" o tym, czy sztuka powinna zabierać głos w bieżących sprawach politycznych. W debatach biorą udział goście specjalni. Byli wśród nich m.in. ks. dr hab. Piotr Roszak i reżyser Paweł Łysak.

Raz w miesiącu teatr stara się do serc widzów docierać przez... żołądek. "Niedziele w Teatrze" rozpoczynają się (późnym) śniadaniem. Do stołu ustawionego - zależnie od pogody - we foyer lub na skwerze przed teatrem goście siadają z pracownikami teatru. Potem zapraszani są na warsztaty artystyczne. Udział w "Śniadaniu" kosztuje 20 zł od osoby. Rodziny mają zniżki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji