Artykuły

Wrocław. Kto wybierze dyrektora Teatru Polskiego?

Jest już komisja konkursowa, która wybierze nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. W jej składzie jest zdecydowanie więcej ekspertów niż urzędników - pisze Magda Piekarska w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Dolnośląski Urząd Marszałkowski wziął sobie do serca sugestie przedstawicieli środowiska teatralnego, którzy przestrzegali przed powtórką błędu sprzed trzech lat, kiedy to złożona głównie z urzędników komisja wybrała na dyrektora Teatru Polskiego Cezarego Morawskiego - głosy specjalistów, takich jak Krystian Lupa, były wówczas w zdecydowanej mniejszości.

Teraz ma być inaczej - reżyserzy Piotr Tomaszuk i Paweł Łysak, aktorzy Igor Kujawski i Dariusz Bereski, reprezentująca ZASP Ewa Leśniak, Elżbieta Czaplińska-Mrozek, prorektor wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych i Danuta Marosz, dyrektorka Teatru im. Szaniawskiego w Wałbrzychu stanowią tu zdecydowaną większość, przy czym Tomaszuk jest reprezentantem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (obok Agnieszki Komar-Morawskiej, dyrektorki Departamentu Narodowych Instytucji Kultury w MKiDN), a Czaplińska-Mrozek i Marosz Urzędu Marszałkowskiego (obok Agnieszki Dziedzic, dyrektorki wydziału kultury).

Bereski reprezentuje Solidarność, Kujawski drugi związek zawodowy działający w Polskim - Inicjatywę Pracowniczą. Łysak, dyrektor warszawskiego Powszechnego, jest przedstawicielem Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów. Na dziewięciu członków komisji jest tylko dwóch urzędników.

- Ten skład to odpowiedź na sugestie przedstawicieli środowisk artystycznych - mówi Agnieszka Dziedzic, jedyna marszałkowska urzędniczka w komisji. - Mamy nadzieję, że udział specjalistów zagwarantuje wybór najlepszego kandydata.

Wiadomo, że do konkursu zgłosiło się sześć osób - nie znamy ich nazwisk, są zamknięte w kopertach, które zostaną otwarte dopiero podczas pierwszego posiedzenia komisji. Wtedy też zostaną upublicznione, a komisja sprawdzi kandydatury pod względem formalnym. Dopiero później rozpoczną się przesłuchania kandydatów. Wiadomo, że do konkursu zgłosił się Igor Wójcik, dyrektor Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu. Część aktorów i obecnych pracowników Polskiego do startu zachęcała Jana Szurmieja, który za dyrekcji Morawskiego wystawił tam "Xięgi Schulza".

Wiadomo natomiast, że nowy dyrektor stanie przed trudnym wyzwaniem - po Morawskim odziedziczy teatr w trudnej sytuacji finansowej i katastrofalnej artystycznej, ze skłóconym zespołem i przerostem zatrudnienia w niektórych działach (w Polskim pracuje ok. 80 pracowników technicznych i niewiele ponad 20 aktorów). Krzysztof Kopka, który od grudnia ubiegłego roku jest w Polskim pełnomocnikiem do spraw artystycznych, doprowadził do rozpoczęcia prób do dwóch premier - spektaklu na motywach opowiadań wojennych Tadeusza Różewicza z tekstem Agnieszki Wolny-Hamkało i w reżyserii Marty Streker, i kameralnego przedstawienia na motywach filmu "Co się zdarzyło Baby Jane" w reżyserii Sebastiana Majewskiego i z Teresą Sawicką i Wojciechem Ziemiańskim w obsadzie.

Do czasu objęcia stanowiska przez nowego dyrektora, co nastąpi 1 września tego roku, jego obowiązki pełni Kazimierz Budzanowski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji