Artykuły

Po raz 21. przeprowadzono Ogólnopolski Konkurs Tańca im. Wojciecha Wiesiołłowskiego w Szkole Baletowej im. Janiny Jarzynówny-Sobczak w Gdańsku oraz Operze Bałtyckiej, gdzie odbyła się decydująca cześć konkursu. Gospodarz - Szkoła Baletowa w Gdańsku - nie okazał się zbyt gościnny dla pozostałych szkół, uzyskując najwięcej miejsc na podium i triumfując w trzech kategoriach.

Najważniejszy ze sprawdzianów przyszłych tancerzy baletów od 40. lat organizowany jest w Gdańsku w cyklu dwuletnim. Wcześniej (przez dwie pierwsze edycje) odbywał się w Warszawie. To najbardziej prestiżowy konkurs baletowy dla uczniów państwowych szkół baletowych, których liczba od lat się nie zmienia. Tańca klasycznego uczą ośrodki w Gdańsku, Warszawie, Poznaniu, Łodzi i Bytomiu. W każdej edycji najlepsi reprezentanci każdej ze szkół zmagają się w rywalizacji o statuetkę patrona Konkursu - Wojciecha Wiesiołłowskiego (wybitnego polskiego tancerza). Od 2007 roku, gdy Grand Prix otrzymała Elena Karpuhina, głównej nagrody nie wręczono.

Tegoroczna edycja okazała się udana dla gdańskiej "Baletówki". Świadczą o tym zwycięstwa w kategorii tańca klasycznego wśród chłopców (Maciej Duda - grupa młodsza) oraz wśród dziewcząt (Paulina Grodzińska - grupa średnia). Z kolei w kategorii tańca współczesnego Gdańsk okazał się bezkonkurencyjny - dwa pierwsze miejsca w grupie młodszej przypadły niezwykle utalentowanym Julii Ciesielskiej (II miejsce) i Angele Villanuevie Jara (I miejsce). Angele została wybrana przez pozostałych uczestników Konkursu najsympatyczniejszą uczestniczką Konkursu. Drugie miejsce w kategorii tańca współczesnego w grupie starszej przypadło Bogumile Rozwadowskiej, co wobec decyzji jurorów o braku pierwszego miejsca oznacza, że uznano jej występ za najlepszy, choć nie perfekcyjny.

Warto dodać, że również grupa średnia w kategorii tańca klasycznego dziewcząt niemal w całości należała do przedstawicielek Gdańska. Oprócz wspomnianej, pięknie technicznie wykonującej Pauliny Grodzińskiej miejsca na podium zajęły czysto i lekko wykonująca wariację z baletu "Coppelia" Zofia Korpacka (III miejsce) oraz pełna gracji w wariacji z baletu "Paquita" Anna Shmatchenko (II miejsce). Podium tej kategorii uzupełniła rewelacyjna młoda tancerka ze Szkoły Baletowej w Warszawie - Nikola Dworecka. Dworecka obok zwyciężczyni grupy młodszej tańca współczesnego Angele Villanuevy Jary zaprezentowały się najlepiej podczas niedzielnego Koncertu Galowego. Nagrodzono też Andrzeja Morawca, autora bardzo efektownej choreografii Villanuevy Jary "Mimundo".

Patrząc na wyniki Szkoła Baletowa w Gdańsku zaliczyła wyraźny progres. Dwa lata temu udało się uzyskać zaledwie cztery miejsca na podium, w tym jedno drugie i trzy trzecie. Tym razem aż troje uczniów tej szkoły odebrało statuetkę wręczaną najlepszym w swoich kategoriach. Po raz kolejny obyło się bez Grand Prix, co nie dziwi nie tylko dlatego, że to wyróżnienie dla najwybitniejszych, a z wielu utalentowanych młodych tancerzy nie wyłonił się nikt, kto już teraz dystansowałby konkurencję. Cieszy triumf najmłodszego ze wszystkich uczestników Konkursu ucznia gdańskiej szkoły Macieja Dudy (przygotowanego do konkursu przez Andrzeja Marka Stasiewicza), ale dziwi jednocześnie dopiero trzecie miejsce świetnie tańczącego Wiktora Perdka z Bytomia do swojej własnej, interesującej choreografii "Myśl".

Wśród chłopców w starszych kategoriach zauważyć można kontynuację werdyktów sprzed dwóch lat. Ówczesny zwycięzca grupy młodszej w kategorii tańca klasycznego, Kasper Górczak ze Szkoły Baletowej w Łodzi, teraz triumfował w grupie średniej chłopców - dysponując świetną prezencją i bardzo dobrą techniką skoków zaprezentował się w swojej Wariacji z baletu "Paqita" najlepiej spośród wszystkich występujących w konkursie chłopców. Zajmujący dwa lata temu miejsce tuż za jego plecami Alan Polański z Warszawy tym razem również znalazł się za nim na podium, tyle że - co niezrozumiałe - na miejscu trzecim, a nie drugim w efektownym wizualnie "Back in stock" Nikoli Ziętarskiej. W tym roku, podobnie jak w poprzedniej edycji Konkursu, nikt im na podium nie towarzyszył.

Z kolei znajdujący się dwa lata temu na trzecim miejscu w grupie średniej Mikołaj Czyżowski z Warszawy, tym razem zdominował grupę starszą. Na szczęście w trójce laureatów towarzyszył mu Łukasz Błoniak (na trzecim miejscu, drugiego jury nie przyznało). Kolejny wniosek, jaki płynie z tegorocznych zmagań jest taki, że w ósmych i dziewiątych klasach (których uczniowie przystępują do rywalizacji w grupie starszej w kategorii tańca klasycznego) nie ma wielkiego urodzaju. Nawet tegoroczni laureaci, wykonując swoje układy dobrze technicznie, nie przyciągali uwagi tak, jak czynią to młodsi koledzy i koleżanki, szczególnie z grupy średniej.

Bardzo dobra Wariacja z baletu "Don Kichot" w wykonaniu Pauliny Grodzińskiej (przygotowana do konkursu przez Agatę Lechowicz i Magdalenę Laudańską), taniec Zofii Korpackiej i Anny Shmatchenko (obie przygotowane przez Agatę Lechowicz), czy Wariacja z baletu "Paquita" bardzo dobrze zatańczona przez Weronikę Gałązkę z Warszawy - laureatkę grupy młodszej dziewcząt w kategorii tańca współczesnego - rozbudzają nadzieje na przyszłość.

Na deser publiczność Koncertu Galowego zobaczyć mogła próbkę umiejętności tanecznych klas V, VI, VII i VIII Szkoły Baletowej w Gdańsku w choreografii Françoisa Mauduit z udziałem solisty Opery Bałtyckiej Gento Yoshimoto. A talenty młodych tancerzy warto śledzić i całe szczęście, że coraz częściej mamy taką okazję w Operze Bałtyckiej. Szkoda tylko, że bardzo wysokie ceny biletów na Koncert Galowy Konkursu odstraszyły widzów, którzy ostatniego dnia wypełnili widownię Opery Bałtyckiej ledwie w połowie.