Artykuły

Świetnie gra Szekspira, rewelacyjnie śpiewa Młynarskiego czy Okudżawę - Piotr Machalica będzie gościem niedzielnego (17.03) spotkania Artyści w Bohemie. Rozmowę z aktorem poprowadzi Tomasz Raczek.

- Magiczna sytuacja polegająca na tym, że naprzeciwko siebie siada dwoje ludzi, którzy patrzą sobie w oczy, a potem szczerze rozmawiają o tym, co naprawdę ważne i ciekawe, nie ma sobie równych - mówi Tomasz Raczek, który od lat prowadzi spotkania z artystami w hotelu Bohema.

Bohaterem niedzielnego będzie Piotr Machalica. Zanim stanął na scenie, froterował podłogi, był portierem nocnym i pracował w izbie wytrzeźwień. Wszystkim znany jest jednak jako doskonały aktor teatralny, filmowy, telewizyjny.

Po studiach w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej związał się z Teatrem Powszechnym w Warszawie, którego aktorem był przez kolejnych dwadzieścia pięć lat. Stworzył kreacje w kilkudziesięciu inscenizacjach, m.in. był Jazonem w "Medei" reżyserowanej przez Zygmunta Hübnera, Wierszyninem w Czechowowskich "Trzech siostrach" Agnieszki Glińskiej czy Błaznem w Szekspirowskim "Królu Learze" w reżyserii Piotra Cieplaka.

Aktor grał również w wielu innych stołecznych teatrach: "Scena Prezentacje", Ochoty, Rampa, Ateneum, Studio Buffo, Komedia, Nowym, Roma, Syrena, Na Woli, Bajka, Teatrze Narodowym i Mazowieckim Teatrze Muzycznym Operetka.

Równie często można go było oglądać na filmowym ekranie. Zagrał m.in. w "Krótkim filmie o miłości", "Dniu świra", wcielił się też w rolę skłóconego z życiem oficera milicji w filmie "Zabij mnie glino". Wystąpił też w kilkudziesięciu spektaklach Teatru Telewizji - "Święty Eksperyment", "Elżbieta, Królowa Anglii" i, "Sokół Maltański", a także licznych produkcjach telewizyjnych jak "Dekalog IX", "Ekstradycja" czy "Kameleon". Miłośnicy seriali oglądali go na pewno m.in. w "Złotopolskich", "Egzaminie z życia" i "Prosto w serce".

Gra i koncertuje

W 2006 roku Machalica został dyrektorem ds. artystycznych Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, stale współpracując ze scenami warszawskimi - Teatrem Polonia, OCH-Teatrem i Teatrem 6. Piętro. - Z propozycją objęcia tej funkcji wyszedł Robert Dorosławski, dyrektor naczelny teatru. Wcześniej nie miałem żadnych kierowniczych doświadczeń, zawsze byłem po tej drugiej stronie, czyli w zespole aktorskim i nawet przez myśl mi nie przebiegło, żeby zamienić się rolami. Nie będę ukrywał, że wtedy zbiegło mi się parę życiowych spraw i dlatego pomyślałem, że może pora coś w życiu zmienić. Umówiłem się z Robertem, że spróbuję. Zaznaczając, że nie mogę zrezygnować z żadnych moich zawodowych zobowiązań. Zaowocowało to tym, że w pierwszym sezonie między Częstochową a Warszawą zrobiłem 64 tys. km - opowiada aktor w wywiadzie z "Wyborczą". Wspomina, że nie planował pozostać na stanowisku dłużej niż trzy lata, ostatecznie przepracował 12. - To był ważny czas. Ale pora na zmiany. Zarówno w moim życiu, jak i w teatrze. Potrzebne jest inne spojrzenie, inny człowiek - mówił w ubiegłym roku, kiedy rezygnował z funkcji.

Niemal od początku kariery Machalica śpiewa i koncertuje. Zasłynął doskonałymi interpretacjami piosenek m.in. Bułata Okudżawy, Georgesa Brassensa, Jana Wołka, Wojciecha Młynarskiego, czy Kabaretu Starszych Panów. W 2016 wraz z muzykami, którzy towarzyszą mu od lat w różnych projektach, rozpoczął przygotowania do nowego koncertu, który zatytułował później "Mój ulubiony Młynarski". - "To są poeci - mówił Machalica w wywiadzie dla "Dziennika Bałtyckiego" - którzy towarzyszą mi od wielu lat. Ich twórczość mnie uwiodła, a nawet powiedziałbym, że przynosi ulgę w ciężkich chwilach. (...) Śpiewając ich teksty czuję się, jakbym opowiadał swoją historię."

Spotkanie w niedzielę o godz. 17 w hotelu Bohema (ul. Konarskiego 9). Bilet w cenie 180 zł obejmuje wstęp na spotkanie, które poprowadzi Tomasz Raczek oraz czterodaniową kolację z napojami przy muzyce na żywo, specjalnie przygotowaną na tę okazję przez szefa kuchni restauracji Weranda.

Bilety na spotkanie można zakupić w recepcji hotelu Bohema lub przez jego " class="art_link" rel="dofollow">stronę internetową.