Artykuły

W piątkowy wieczór (1 marca) w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki odbyła się premiera spektaklu "Obława" w reżyserii Jana Nowary.

Widzowie przyjęli owacyjnie najnowszy spektakl białostockiego teatru. Sztukę o ludobójstwie żołnierzy podziemia niepodległościowego oraz ludności cywilnej Suwalszczyzny napisali Jan Nowara i Jagoda Skowron.

- Pamięć to kluczowe słowo, które towarzyszyło nam na wszystkich etapach powstawania scenariusza. Przywrócić pamięć o niezłomnych, których tak wielu w lipcu 1945 roku przepadło bez wieści. To jak wypełnianie testamentu zostawionego m.in. przez żony, matki, siostry, które w obławie straciły najbliższych. Ich życie na wiele, wiele lat wypełniły cierpienie, żal, ból. To też ofiary obławy, o których zapomnieć nie wolno. W spektaklu w sposób specjalny zabierają głos, by nas przekonać, że nie chodzi o wymierzenie sprawiedliwości, tylko o pamięć. Bardzo się cieszę, że spektakl "Obława" wpisuje się w ogólny trend wzrostu zainteresowania obławą augustowską. Być może będzie przyczynkiem, inspiracją do kolejnych działań, by pamięć o tych, którzy do końca pozostali wierni Ojczyźnie, była już stale obecna na kartach historii - powiedziała Jagoda Skowron.

Jan Nowara - reżyser i współautor scenariusza - tuż po premierze nie krył radości z odbioru spektaklu przez widzów.

- Praca nad "Obławą" była trudna. Przedstawienie powstało bardzo szybko, w ciągu zaledwie półtora miesiąca, w czasie, kiedy teatr intensywnie funkcjonował, wyjeżdżał - był na festiwalu w Indiach. Ale to, co okazało się niezwykle cenne dla mnie i dla wszystkich realizatorów tego przedsięwzięcia, to był fakt, że praca nad tym przedstawieniem wywołała w naszym zespole, myślę tu twórcach i aktorach, głębokie rozmowy o historii, o moralności, o kacie, ofierze, oprawcach i ofiarach. Bardzo zależało nam na tym, aby nasze przedstawienie oddało prawdę tragicznej przeszłości. Chcieliśmy m.in. opowiedzieć kobiece historie. Kiedy mówimy o tak dramatycznej prawdzie historycznej, to nie powinniśmy niczego udawać i dlatego aktorki, które w jednej ze scen usiadły na stołkach na krawędzi sceny, otrzymały zadanie, żeby niczego nie grać, tylko po prostu opowiedzieć. Mamy świadomość, że za tymi opowieściami kryją się prawdziwi ludzie - matki, żony, siostry, które utraciły swoich bliskich. Często w teatrze kreujemy postaci w spektaklach opartych na literaturze. Ale w "Obławie" przedstawiamy opowieść o dramatycznych i tragicznych losach prawdziwych ludzi. Tym spektaklem oddajemy tym losom hołd - powiedział reżyser.

Projekt scenografii i wizualizacje do przedstawienia przygotował Marek Mikulski, kostiumy - Maciej

Mikulski. Za choreografię odpowiada Tomasz Dajewski. Muzykę skomponował Adam Białous.

Przygotowaniem wokalnym i współpracą muzyczną zajął się Piotr Szekowski.

W spektaklu "Obława" grają: Danuta Bach, Jolanta Borowska, Krystyna Kacprowicz-Sokołowska, Agnieszka Możejko-Szekowska, Ewa Palińska, Katarzyna Siergiej, Jolanta Skorochodzka, Urszula Szmidt, Bernard Bania, Marek Cichucki, Patryk Ołdziejewski, Marek Tyszkiewicz, Piotr Szekowski, Sławomir Popławski oraz gościnnie: Franciszek Utko i Mateusz Sacharzewski. Na scenie gra także zespół w składzie: Adam Białous - gitara elektryczna (ignoto Deo), Adam Galimski - wokal (ignoto Deo), Adam Radziszewski - perkusja i Piotr Chociej - bass.

Spektakl "Obława" bierze udział w 25. Ogólnopolskim Konkursie na wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, organizowanym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Sponsorem przedstawienia jest Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku oraz nadleśnictwa: Augustów, Głęboki Bród, Płaska, Pomorze, Suwałki i Szczebra.

W najbliższą niedzielę -10 marca o godz. 19.00 odbędzie się suwalski premiera "Obławy". Spektakl obejrzą widzowie Suwalskiego Ośrodka Kultury. W Białymstoku przedstawienie będzie można obejrzeć 6 i 7 kwietnia o godz. 17.00. Bilety dostępne są w kasie oraz w sprzedaży internetowej: bilety.dramatyczny.pl.