Artykuły

Opera przemocy

"Rechnitz. Opera - Anioł Zagłady" Elfriede Jelinek w reż. Katarzyny Kalwat (wersja teatralna) w TR Warszawa. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Tyle wiadomo: w zamku w Rechnitz na granicy austro-węgierskiej, w nocy z 24 na 25 marca 1945 r., tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej hrabina Margit von Batthyany urządziła raut dla przyjaciół, m.in. oficerów SS i Gestapo. W jego trakcie zamordowano, wcześniej poddając torturom, około 180 węgierskich Żydów - przymusowych robotników. Mordercy nigdy za swoją zbrodnię nie odpowiedzieli, proces był przygotowywany opieszale, świadkowie znikali albo byli zabijani, mapa z zaznaczonym miejscem zamaskowanej mogiły przepadła, hrabina po wojnie przyjeżdżała ze Szwajcarii do Austrii na polowania... Pełen odniesień m.in. do filozofii i literatury, od antyku i Biblii po pisma Hannah Arendt poemat-monstrum Jelinek to próba rekonstrukcji tamtych wydarzeń, motywacji katów, ich samousprawiedliwień, pokazania mechanizmów odczłowieczania ofiar przy pomocy języka, ale też analiza działania zbiorowej pamięci, zakłamywania niewygodnej prawdy... Odnosi się do konkretnej sytuacji i Austrii, ale ma wymiar ponadczasowy i uniwersalny. Kalwat wraz z Moniką Muskała (tłumaczka i dramaturżka), kompozytorem Wojtkiem Blecharzem, kwartetem wiolonczelowym Cellonet pod wodzą Andrzeja Bauera oraz szóstką aktorów TR Warszawa tworzy niesamowity koncert. To opera mówiona, krzyczana, syczana, skandowana, czasem śpiewana - niczym w teatrze chórowym Marty Górnickiej i z precyzją wykonania, jak w teatrze Górnickiej. Słucha się tego z bólem, ale i z olbrzymim podziwem dla wszystkich wykonawców (ze szczególnym wyróżnieniem wirtuozerii Magdaleny Kuty i Tomasza Tyndyka).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji