Artykuły

Teatr na Pradze

Aktualno-komiczny wodewil "Polak z dolarami" zlokalizowany przez p. Cyryla Danielewskiego i ozdobiony muzyką różnych kompozytorów, umiejętnie zebraną w miłą całość - będzie niezawodnie wielkiem cieszył się powodzeniem, jeśli można sądzić z przyjęcia na premjerze: Śmiano się jak to mówią, na całe gardło, oklaskiwano gorąco wykonawców, zmuszano do bisów. Melodyjny wodewil, niepozbawiony komizmu oraz sentymentu, przypadł wszystkim do serca: bawiono się doskonale w przepełnionej sali. Publiczność, która z takiem skupieniem słuchała "Erosa i Psyche", "Lilji", "Sędziów", a ostatnio "Balladyny" - przerzuciła się nafle w z goła odmienny nastrój, rada, że może się pośmiać dowoli.

Sztuję świetnie wyreżyserował p. Konstanty Tatarkiewicz, który też zagrał rolę główną z humorem i werwą, nigdy nieopuszczającą tego sympatycznego i utalentowanego artysty. Dobrze mu towarzyszyłą świetnia, pełna życia Baśka (p. Zboińska), ozdabiając nikłą rolę właściwym wdziękiem i naturalnością wyrazu, to też para ta zbierała rzęsiste oklaski. Bardzo trafnie zarysował sylwetkę komiczną konduktora p. Sobiszewski, ujawniając zdolności charakterystyczne, niepoślednie. PP. Bogusińska, Zahorska, Tatarkiewiczówna (wyborne w roli chłopca). Stróżewski, Janowski, M Tatarkiewicz, Daszewski sprawiali się doskonale. Dużo szczerego sentymentu miała p. Ordężanka, a z charakterystycznem zacięciem grała p. Kawińska. Wyróżnili się jeszcze pp. Pukówna, już nie po raz pierwszy ujawniając zdolności sceniczne i miły głosik, Szczepańska, Skotnica, Kęcki i in. taniec p. Lucasówny, pełen ognia, zyskał gorące oklaski. Wystawa była więcej niż staranna.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji