Ćwiczenia pamięci
Erwin Axer, "Ćwiczenia pamięci", seria trzecia. Wydawnictwo Literackie, Kraków 1998
Erwin Axer, znakomity reżyser i znawca teatru, wieloletni kierownik artystyczny i dyrektor warszawskiego teatru Współczesnego, jest człowiekiem, dla którego także pióro nie ma tajemnic. Po dwu pierwszych seriach "Ćwiczeń pamięci" otrzymujemy serię trzecią. Tym razem publikuje ją krakowskie Wydawnictwo Literackie.
Adres wydawcy jest właściwy; galicjanin z ducha, pan Erwin urodził się w stolicy ck monarchii, zanim ta jeszcze się rozpadła w wirze I wojny światowej. Również w najświeższym tomie owych małych opowiadań, cudownie mieszających przeszłość z teraźniejszością, znajdziemy niejeden ślad tamtych klimatów.
Króciutkie z reguły migawki z przeżytego twórczo życia opiera na niewyczerpanych, jak się okazuje, zasobach pamięci. Erwin Axer wskrzesza w nich postacie sławnych aktorów, reżyserów - ale też i sylwetki tzw. zwykłych ludzi, z którymi zetknął go wojenny los, kiedy był więźniem obozu po zajęciu Lwowa przez Niemców. Przede wszystkim jednak stara się w nich przeniknąć tajemnicę, jaka otacza nasz skończony los i czyni to z wielką dyskrecją, talentem i wyczuciem literackim.
Te małe prozy nieodparcie przywodzą na myśl Antoniego Czechowa: podobna wrażliwość i uwaga dla tego, co słabe i delikatne w człowieku. I taka sama maestria w dozowaniu literackiego efektu. Słowem, trzecią z kolei serię "Ćwiczeń..." czyta się znakomicie; barwa dla wydawnictwa, które ją nam udostępniło.
